Premier Mateusz Morawiecki uratował kombatanta przed upadkiem. Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek podczas mszy świętej odprawianej w rocznicę wybuchu powstania styczniowego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Żołnierz Armii Krajowej potknął się na stopniu, gdy szedł w stronę szefa rządu, by przekazać mu znak pokoju. Mateusz Morawiecki w porę zareagował.