Tusk o zmianach w Karcie Nauczyciela. "Działamy"

Tusk
Tusk o nowelizacji ustawy Karty Nauczyciela. "Wszyscy mieli dobre intencje"
Źródło: TVN24
Nie mam żadnych wątpliwości, że wszyscy mieli dobre intencje - ocenił premier Donald Tusk, komentując nowelizację ustawy Karty Nauczyciela. Zgodnie z nią od rozpoczęcia roku szkolnego część nauczycieli traci wynagrodzenie, gdy ich uczniowie nie pojawiają się na lekcjach. Szef rządu mówił o niedawnej wizycie w jednym z liceów i zapowiedział, co zrobi z budzącą kontrowersje kwestią. Później podzielił się nagraniem ze spotkania z nauczycielami.
Kluczowe fakty:
  • Jednym z efektów nowelizacji Karty Nauczyciela jest zaprzestanie wypłaty pieniędzy nauczycielom za tak zwane godziny ponadwymiarowe, gdy na przykład klasy nie ma w szkole z uwagi na wycieczkę.
  • Premier Donald Tusk poinformował, jakie kroki podejmie rząd w sprawie kontrowersyjnego punktu dokumentu. - Dałem słowo nauczycielkom, nauczycielom - mówił.
  • Szef rządu opublikował też krótką relację ze spotkania w liceum.
  • Nowy problem w oświacie szeroko opisała w TVN24+ Justyna Suchecka. Przeczytaj: "Czy godziny "basiowe" pogrążą ministrę Nowacką w oczach nauczycieli?"

We wtorek przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk poinformował, że poprzedniego dnia spotkał się z nauczycielami z Liceum Ogólnokształcącego imienia Marii Konopnickiej w Legionowie. Jako powód wskazał na "coraz bardziej ewidentną potrzebę, żeby skonfrontować to wszystko, co dzieje się wokół godzin ponadnormatywnych".

Szef rządu przekazał, że ministra edukacji Barbara Nowacka "przedstawiła dość szczegółowo wszystkie etapy dochodzenia do zmian w Karcie Nauczyciela". - Nie mam żadnych wątpliwości, że wszyscy mieli dobre intencje. I środowiska nauczycielskie, i związki zawodowe, w tym ZNP, i pracownicy ministerstwa, urzędnicy, posłowie. To była szeroka zakrojona praca i często tak bywa, że dobrymi intencjami piekło jest brukowane - mówił.

Tusk o "nieporozumieniu" i nowych przepisach

Zdaniem Tuska w nowelizacji ustawy Karty Nauczyciela znalazło się "bardzo dużo korzystnych zmian", ale jedna z kwestii "wskutek nieporozumienia okazała się bardzo dotkliwym ciosem z punktu widzenia nauczycielek i nauczycieli".

- Mówię tu o wynagrodzeniu za godziny ponadwymiarowe wtedy, kiedy nauczyciel nie wykonuje żadnych obowiązków z winy pracodawcy, czyli dyrekcji, albo z jakichś powodów niezależnych od niego. Wtedy z punktu widzenia nauczycieli jest oczywiste, że powinni też mieć płacone za to, bo są w szkole do dyspozycji i w gotowości - doprecyzował.

Tusk zapowiedział, że jako rząd "zwrócą się do klubu poselskiego, a może nawet do klubów poselskich koalicji" oraz w trybie sejmowym - co ma przyspieszyć procedurę - zostaną przygotowane nowe przepisy. -Dałem słowo nauczycielkom, nauczycielom z pełnym przekonaniem, że racja jest po ich stronie - dodał.

Premier na spotkaniu z nauczycielami

Później tego samego dnia premier opublikował w mediach społecznościowych krótką relację wideo ze spotkania z nauczycielami i nauczycielkami. Jedna z nich zwracała uwagę, że po 20 latach pracy zarabia mniej niż sześć tysięcy złotych.

Na nagraniu Tusk mówi do nauczycieli o wtorkowym posiedzeniu rządu. - Uznałem, że to jest ostatni moment, w którym mógłbym zatrzymać ten niekorzystny bieg rzeczy z punktu widzenia nauczycieli, ale też z mojego punktu widzenia - twierdził.

- Jeżeli uczniowie pojadą na wycieczkę i nauczyciel jest w szkole, bo ma osiem godzin, a na trzeciej godzinie klasa, z którą powinien mieć lekcje, pojechała na wycieczkę, to jeżeli dyrektor nie przydzieli nam zastępstwa na tej godzinie, nie otrzymamy za tę godzinę zapłaty - tłumaczyła problem inna nauczycielka.

Premier zapewnił swoich rozmówców, że "jest gotów do możliwie szybkiego działania". "Obiecałem nauczycielom szybkie załatwienie sprawy godzin ponadwymiarowych. Działamy!" - opatrzył wpis Tusk.

Dyskusja wokół nowelizacji ustawy Karty Nauczyciela

Z początkiem roku szkolnego 2025/2026 w życie weszła część przepisów tak zwanej dużej nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela - w tym dotyczące sposobu rozliczania godzin ponadwymiarowych. Związek Nauczycielstwa Polskiego wystąpił we wrześniu do resortu edukacji o jednoznaczną wykładnię w sprawie wynagrodzenia za te godziny. 16 października resort edukacji wydał komunikat, w którym podał, że zasadą jest, że wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną, czyli za przydzielone i zrealizowane zajęcia dydaktyczne, wychowawcze lub opiekuńcze. Jednocześnie przewidziano dwa wyjątki, w których nauczyciel zachowuje prawo do wynagrodzenia, mimo niezrealizowania tych godzin.

Pierwszy wyjątek dotyczy sytuacji, gdy nauczyciel na polecenie dyrektora realizuje inne obowiązki opiekuńcze lub wychowawcze, jak na przykład opieka nad uczniami podczas wycieczki, wyjść, na przykład do teatru, zawodów sportowych czy imprez szkolnych.

Drugi przypadek dotyczy sytuacji, gdy niezrealizowanie przez nauczyciela przydzielonych mu w ramach godzin ponadwymiarowych zajęć indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego lub indywidualnego nauczania nastąpiło z przyczyn niedotyczących nauczyciela, na przykład choroby dziecka lub ucznia, a nauczyciel był gotów do realizacji tych zajęć.

ZNP i Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" domagają się prawa do wynagrodzenia z tytułu godzin ponadwymiarowych również w wypadku usprawiedliwionego nieodbycia zajęć nie z winy nauczyciela. Chcą nowelizacji Karty i wprowadzenia do niej takiego zapisu.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: