"Wyrażam głęboki smutek po rezolucji Europarlamentu, w której wzywa się do zapewnienia możliwości zabijania dzieci nienarodzonych" - tak przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki skomentował czwartkową rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji. "Kultura życia, o jakiej myśleli ojcowie założyciele UE, przeradza się w kulturę śmierci i wykluczenie" - ocenił.
Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję wzywającą wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej do zapewnienia "powszechnego dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji" oraz zagwarantowania, że "aborcja na żądanie jest legalna na wczesnym etapie ciąży i później, gdy zdrowie ciężarnej jest zagrożone". Rezolucja wskazuje, że zmuszanie kobiet do donoszenia ciąży wbrew ich woli "narusza prawa człowieka". W dokumencie zaznacza się, jak ważna jest edukacja seksualna i dostęp do antykoncepcji.
"Ideologia bierze górę nad rozumem"
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki odniósł się do tej decyzji na Twitterze. "Wyrażam głęboki smutek po rezolucji Europarlamentu, w której wzywa się do zapewnienia możliwości zabijania dzieci nienarodzonych. Kultura życia, o jakiej myśleli ojcowie założyciele UE, przeradza się w kulturę śmierci i wykluczenia, a ideologia bierze górę nad rozumem" – napisał.
Przewodniczący KEP w oświadczeniu wystosowanym 22 czerwca do wszystkich europarlamentarzystów apelował o odrzucenie rezolucji.
"Aborcja zawsze jest pogwałceniem fundamentalnego prawa człowieka do życia, tym bardziej odrażającym, że dotyczy życia człowieka najsłabszego i całkowicie bezbronnego. Jest więc przejawem najbardziej niesprawiedliwej dyskryminacji. Sama prawna legalizacja aborcji głęboko zniekształca życie społeczne, a cóż dopiero uznanie jej za 'podstawową usługę opieki zdrowotnej'" – pisał między innymi arcybiskup.
Źródło: PAP