"Można wspierać kobiety w heroicznych wyborach, ale nie wolno ich do nich zmuszać" – napisał w reakcji na zapowiedź publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji Szymon Hołownia.
"W sprawie aborcji od 1993 r. zgadzaliśmy się, że nikomu ta ustawa nie odpowiada. Nawet tę zgodę na niezgodę wysadził Kaczyński rękami J. Przyłębskiej (prezes TK – red.). Bezprawny akt ma stać się dziś w Polsce prawem. Można wspierać kobiety w heroicznych wyborach, ale nie wolno ich do nich zmuszać!" – napisał w środę na Twitterze Szymon Hołownia.
Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
Uzasadnienie orzeczenia ze zdaniami odrębnymi zamieszczono w środę na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego.
22 października 2020 roku TK - po rozpatrzeniu wniosku grupy 119 posłów PiS, PSL-Kukiz'15 oraz Konfederacji - orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niekonstytucyjny.
Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich jest właśnie duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Według TK i orzeczenia z 22 października ub.r., przepisy nadal dopuszczają możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu.
Źródło: PAP