Pracująca w piekarni Joanna Olejniczak nie mogła wziąć udziału w protestach przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, ale postanowiła wesprzeć osoby na ulicach polskich miast. Swoje wsparcie chcieli wyrazić również inni piekarze. Jacek Malarski i Albert Judycki zrobili ciastko z myślą o Strajku Kobiet, zdobione błyskawicą.
Trybunał Konstytucyjny, na czele którego stoi Julia Przyłębska, wydał decyzję o uznaniu za niezgodne z konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. W związku z tym orzeczeniem od tygodnia w wielu polskich miastach prowadzone są akcje protestacyjne. Ich symbolem stała się błyskawica. Demonstranci malują ją na twarzach, umieszczają na maseczkach i na plakatach.
Nie wszyscy chętni, z racji wykonywanej pracy, mogą jednak wziąć udział w demonstracjach. Joanna Olejniczak, która znalazła się właśnie w takiej sytuacji, postanowiła wyrazić swoje poparcie dla kobiet przez umieszczenie symbolu błyskawicy na swoich wypiekach. Mówi, że ludzie na jej inicjatywę reagują bardzo pozytywnie. – Mieliśmy jeden przypadek, że ktoś nie chciał chleba z piorunem, natomiast wszyscy przychodzą, pytają się i przez internet rezerwują te chleby – mówi agencji Reutera.
Swoje wsparcie dla kobiet chcieli wyrazić również inni piekarze - Jacek Malarski i Albert Judycki.- Zrobiliśmy ciastko dedykowane Strajkowi Kobiet, zdobione błyskawicą. Jesteśmy za prawem do wyboru, żeby każdy miał możliwość decydowania o sobie, o swoim życiu i o swoim ciele – podkreśla Albert Judycki.
- Każdy odpowiedzialny biznes powinien zająć stanowisko w tej sprawie, bo stawka jest zbyt wysoka. To jest nasza forma protestu. Zdecydowaliśmy, że cały dochód ze sprzedaży napoleonek z piorunami przekażemy na fundację Ogólnopolski Strajk Kobiet – zapewnia Jacek Malarski. Piekarz przewiduje, że konto fundacji zasili dziesiątkami tysięcy złotych, bo ich produkt cieszy się olbrzymią popularnością.
Źródło: Reuters