Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło przy ulicy Hetmańskiej w Poznaniu. Samochód osobowy uderzył w słup trakcji tramwajowej i zapalił się.
Informacja o wypadku na ulicy Hetmańskiej w pobliżu skrzyżowania z ulica Górecką do poznańskiej straży pożarnej wpłynęła w sobotę po godzinie 22. Do wypadku doszło na nitce w stronę Rataj, tuż przed wiaduktem kolejowym.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o samochodzie, który uderzył w słup i zaczął się palić. Po przyjeździe pierwszych zastępów strażacy zastali rozwinięty pożar i przystąpili do działań gaśniczych. Po ugaszeniu okazało się, że niestety w środku natrafiono na dwie osoby, które w tym samochodzie zginęły - przekazał bryg. Bartosz Mańszak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej.
- Policjanci ustalili, że kierujący i pasażer to 36-letni mieszkańcy Poznania. Obecnie śledczy z policji i prokuratury wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia – powiedziała Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. Jak dodała, zwłoki mężczyzn zabezpieczono do sekcji. Biegli mają ustalić, czy 36-latkowie zginęli w wyniku uderzenia samochodu w słup trakcyjny, czy w wyniku pożaru auta.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24