Solidarna Polska zwróci się do Prokuratura Generalnego Andrzeja Seremeta o powołanie specjalnego zespołu, który oceniłby działanie m.in. ministra infrastruktury Sławomira Nowaka oraz GDDKiA w kwestii procedur przy wypłacaniu pieniędzy wykonawcom - zapowiedział w środę szef klub SP Arkadiusz Mularczyk. Wszystko po naszych informacjach, że CBA rozpoczęło badanie nieprawidołowości przy budowie odcinka C autostrady A2.
- Postępowanie dotyczy nieprawidłowości przy budowie odcinka C austostrady A2 w kierunku oszustwa na mieniu znacznej wartości - powiedziała tvn24.pl prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Ogromna skala
Zdaniem Mularczyka "skala i ilość niezapłaconych środków wykonawcom jest przeogromna". Solidarna Polska chce także zwołania sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na której prokurator Andrzej Seremet miałby przedstawić stan prowadzonych spraw dot. niewypłacenia pieniędzy wykonawcom.
Mularczyk skrytykował także projekt rządowej specustawy, która ma rozwiązać problemy podwykonawców firm budujących w Polsce autostrady, którzy wielokrotnie i bezskutecznie domagali się od wykonawców zapłaty za wykonane prace. Według Mularczyka projekt ten w żaden sposób nie zaspakaja roszczeń podwykonawców i nie zapewnia im otrzymania należności.
Jest nadzieja
Wcześniej poseł PiS Andrzej Adamczyk, komentując na środowej konferencji prasowej informację o przejęciu przez CBA śledztwa w sprawie A2, powiedział, iż daje to nadzieję na to, że "sprawa zostanie wyjaśniona od początku do końca, nie tylko z powodów historycznych, ale także z myślą o tych inwestycjach, które będą w dalszym ciągu w Polsce realizowane". - Jesteśmy też przekonani, że na skutek tych działań, zmieni się sposób nadzoru, zlecania, a przede wszystkim traktowania przez stronę rządową wielomiliardowych inwestycji drogowych, ich bezpieczeństwa, również bezpieczeństwa ekonomicznego i technologicznego - dodał Adamczyk. Polityk PiS powiedział, że podobne sygnały jak w przypadku A2, płyną również z budowy innych odcinków dróg i autostrad. - Przedsiębiorcy informują, że sytuacja, która miała miejsce na budowie A2, podobnie wygląda chociażby na autostradzie A4, a także na innych odcinkach drogowych - podkreślił Adamczyk.
Jest śledztwo
Postępowanie w sprawie niepłacenia podwykonawcom przez firmę Dolnośląskie Surowce Skalne (DSS) prokuratura wszczęła z doniesienia posłów PiS 31 maja. Dwaj parlamentarzyści PiS dostali informację o nieprawidłowościach od podwykonawców i przekazali ją prokuraturze w marcu. Przedstawiciel DSS przyznawał wtedy, że w związku z intensywnymi pracami na budowie autostrady powstały zatory w wypłatach dla podwykonawców. Odcinek C autostrady A2 między Strykowem a Konotopą, którego dotyczy śledztwo, budowało konsorcjum firm Bogl a Krysl i DSS. W styczniu br. na spotkaniu przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z przedstawicielami konsorcjum oraz banków finansujących budowę odcinka C ustalono, że prace zostaną przeorganizowane, a całość prac na odcinku C przejmie od DSS firma Bogl a Krysl. Zgodnie z aneksem do umowy stała się ona liderem konsorcjum, którego członkiem nadal pozostaje DSS.
Autor: mn/k / Źródło: PAP