- Chętnie zapłacę ten mandat. Procedura jest taka, że musimy wyrazić zgodę, więc w imieniu swoim i Andrzeja Halickiego deklaruję, że zapłacimy te 100 złotych mandatu - oświadczył w środę szef klubu Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann. Policja poinformowała, że złoży w Sejmie wniosek o uchylenie immunitetu posłów PO, którzy odpalili race na Marszu Wolności.
Rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji komisarz Sylwester Marczak poinformował we wtorek, że policja skieruje do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu dwóch posłów, którzy 12 maja podczas Marszu Wolności odpalili race. Chodziło o parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej - Sławomira Neumanna i Andrzeja Halickiego.
Dziękuję, że byliście dzisiaj na #MarszWolności
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 12 maja 2018
Wolność, równość, demokracja
Jeszcze będzie normalnie.... ;) pic.twitter.com/yfXIR1mOqS
- Chętnie zapłacę ten mandat. Procedura jest taka, że musimy wyrazić zgodę, więc w imieniu swoim i Andrzeja Halickiego deklaruję, że zapłacimy te 100 złotych mandatu - zapewnił Neumann w środę, w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
- Pojawiła się też wersja, że zapłacimy stówę na Caritas i być może to załatwi sprawę - ironizował polityk PO, nawiązując do kwietniowych ustaleń władz PiS, zgodnie z którymi ministrowie rządu Beaty Szydło mieli na tę właśnie organizację charytatywną mieli wpłacić pieniądze z przyznanych im comiesięcznych nagród.
Komisarz Sylwester Marczak zaznaczył, że parlamentarzyści będą oskarżeni o popełnienie czynu z artykułu 52. kodeksu karnego, czyli wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu.
Chodzi dokładnie o zapis, według którego osoba, która bierze udział w zgromadzeniu i posiada przy sobie materiały pirotechniczne lub inne niebezpieczne materiały czy narzędzia, podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny.
Neumann przypomina policji o uczestnikach Marszu Niepodległości
Neumann zapewnił, że obaj z Halickim odpalili race w sposób bezpieczny. - Mieliśmy przygotowaną gaśnicę, wszystko było przygotowane, żeby te patriotyczne biało-czerwone race były bezpieczne dla ludzi - podkreślił.
Szef klubu Platformy liczy na to, że policja i szef MSWiA Joachim Brudziński "z taką samą determinacją i zaangażowaniem" będą żądać płacenia mandatów przez wszystkich tych, którzy odpalają race na Marszu Niepodległości 11 listopada.
"Marsz Wolności" PO organizowała 12 maja wraz z Nowoczesną i Komitetem Obrony Demokracji.
33 mandaty podczas fety Legii
W poniedziałek kilka tysięcy kibiców zgromadziło się na placu Zamkowym, żeby razem z piłkarzami Legii Warszawa i władzami klubu uczcić zdobycie mistrzostwa Polski.
Jak poinformował Antoni Rzeczkowski z Komendy Stołecznej Policji, podczas wydarzenia ukarane zostały 33 osoby za takie wykroczenia, jak spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym, używanie materiałów pirotechnicznych, zakłócanie porządku publicznego czy wulgaryzmy.
Mandaty nie ominęły także Legionistów - zapłacić karę musieli między innymi Artur Jędrzejczyk, William Remy, Domagoj Antolic i Aleksander Vukovic.
Autor: pk, akw//now / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter / Andrzej Halicki