Przyjmowanie ślubowania od dalszych osób jest złamaniem konstytucji, proszę nie namawiać do tego prezydenta - powiedział poseł PiS Stanisław Piotrowicz na temat opublikowanego wyroku TK z 3 grudnia.
3 grudnia pięcioosobowy skład TK uznał, że niekonstytucyjny jest przepis czerwcowej ustawy, który był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm dwóch sędziów TK - w miejsce tych, których kadencje wygasają w grudniu. Przepis ten uznano zaś za konstytucyjny jako podstawę wyboru trzech sędziów mających zastąpić tych, których kadencje mijały 6 listopada (czyli za kadencji poprzedniego Sejmu).
Sędziowie uznali też, że obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od sędziego TK wybranego przez Sejm. Dodali, że osoba wybrana przez Sejm jest sędzią TK "w pełnym tego słowa znaczeniu".
"Przyjmowanie ślubowania od dalszych osób złamaniem konstytucji"
- Jeżeli państwo naciskacie teraz na prezydenta, żeby on zaprzysiągł dalszych sędziów, to państwo nakłaniacie prezydenta do złamania konstytucji. Po zaprzysiężeniu kolejnych sędziów TK liczyłby osiemnastu sędziów TK. Wedle konstytucji Trybunał liczy 15 sędziów. Przyjmowanie ślubowania od dalszych osób jest złamaniem konstytucji, proszę nie namawiać do tego prezydenta - stwierdził poseł PiS, Stanisław Piotrowicz.
Skomentował też projekt ustawy o TK złożony przez PiS. - W nowych przepisach o TK nie ma żadnej rewolucji - powiedział. - Zmiany zmierzają do ochrony demokracji i obywateli - dodał.
Ustosunkował się też do kontrowersyjnego zapisu projektu, mówiącego o tym, że jeśli postępowanie wszczęte przed wejściem w życie przepisów nie było prowadzone przez skład sędziów przewidziany w nowej ustawie (13 sędziów), zostaje ono wszczęte ponownie. Stwierdził, że przepis ten dotyczy tylko spraw będących w toku, w związku z czym nie pozwala na ponowne wszczęcie spraw rozstrzygniętych 3 i 9 grudnia.
Autor: mart//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24