Ponad dwie tony bomb z czasów II Wojny Światowej znaleziono na terenie nieczynnego lotniska w Mącznikach koło Środy Wielkopolskiej. Gdy na miejsce dotarli saperzy, znaleźli pociski częściowo porozbierane - przez okolicznych złomiarzy. Pociski są niebezpieczne. Grożą wybuchem.
W pobliskich mokradłach i ziemi widoczne są wystające elementy kolejnych niewybuchów. Od rana na terenie byłego lotniska pracowali saperzy, którzy zabezpieczali znaleziska i przeszukiwali teren.
Bomba na spacerze
W środę krótko przed godz. 12. policjanci otrzymali telefonicznie informację, że na terenie byłego lotniska wojskowego w Mącznikach znajdują się porozrzucane bomby.
Natychmiast na miejsce wysłany został policyjny zespół minersko-pirotechniczny. Na miejscu, policjanci ujawnili w promieniu kilkudziesięciu metrów, sześć pochodzących z czasów II wojny światowej bomb betonowo–fosforowych o wadze około 100 kg każda. Potem znaleźli kolejnych osiem ważących 150 kg i jedną 300-kilogramową. Wciąż znajdowane są nowe pociski.
Wykopali je złomiarze
Bomby były częściowo powykopywane, na każdej widoczne były ślady prób demontażu. Od większości odnalezionych bomb odcięto metalowe elementy, które prawdopodobnie miały trafić do skupu złomu.
Wezwany z Poznania wojskowy patrol sapersko-minerski, po przyjeździe na miejsce stwierdził, że bomby te są bardzo niebezpieczne, a wokół sterczą elementy kolejnych niewybuchów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kom. Przemysław Ardelli, policja Środa Wielkopolska