Sześć spośród szesnastu polskich województw ma poważny problem, bo szybko kurczy się liczba ich mieszkańców - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Najgorsza sytuacja jest w województwie śląskim. Jak pokazały narodowe spisy powszechne, które odbywały się między 2002 r., a 2011 r., na Śląsku ubyło 112,5 tys. mieszkańców. Na drugim miejscu znalazło się woj. łódzkie - 74,2 tys. Potem jest opolskie - 48,8 tys., lubelskie - 23,4 tys., świętokrzyskie - 16,8 tys. oraz podlaskie - 6,2 tys. Ujemny przyrost naturalny, ekonomia, ucieczka werbusów Zdaniem eskpertów przyczyną wyludnienia jest efekt ujemnego przyrostu naturalnego - więcej zgonów niż narodzin, ale także i inne czynniki, m.in. ekonomiczne. Jak zauważa "DGP", z wyjątkiem Śląska, mieszkańców tracą najbiedniejsze i najsłabsze ekonomicznie regiony. Jak ocenił prof. Marek Szczepański, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, większość mieszkańców województwa ucieka za granicę.
- W ciągu ostatniego dziesięciolecia dużo osób wyjechało ze Śląska na stałe do Niemiec ze względu na bardzo głębokie koneksje rodzinne i towarzyskie, łączące ich z mieszkańcami tego kraju. Liczne są też wyjazdy do Holandii i Wielkiej Brytanii - mówi prof. Szczepański w rozmowie z "DGP". Ponadto ze Śląska w ciągu ostatniej dekady uciekła część osób werbowanych w czasach komunizmu z innych części kraju do pracy w śląskich hutach czy kopalniach. Zysk Mazowsza Zdaniem prof. Tomasza Panka z SGH zmniejszanie się ludności województw jest bardzo niekorzystne. - Zmniejsza się ich aktywność gospodarcza, co powoduje dalszą degradację - powiedział. Jak podkreśla dziennik, przewidywania ekspertów, że w kolejnych latach problem będzie dotyczyć następnych regionów, potwierdza prognoza demograficzna GUS. Według niej do 2035 roku tylko woj. mazowieckie będzie miało więcej mieszkańców. Powodem takiego stanu rzeczy będzie głównie niska dzietność kobiet - na 100 pań w wieku 15-49 lat przypada średnio 138 urodzeń. W rezultacie w 2035 r. liczba ludności Polski wyniesie 36 mln, czyli o 2,5 mln mniej, niż dziś.
Autor: dp//bgr/k / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24