"Nie występuje ryzyko systemowego zagrożenia praworządności". Polski rząd odpowiada Brukseli

[object Object]
Komisja Europejska wydała zalecenia w grudniu tvn24
wideo 2/35

Strona polska zwraca się do Komisji Europejskiej o wstrzemięźliwość w dokonywaniu przedwczesnych ocen wprowadzanych zmian do czasu ich pełnej implementacji - napisano w dokumencie polskich władz przesłanym we wtorek do Brukseli. Polski rząd na 20 stronach przekazał oficjalną odpowiedź na zalecenia Komisji w sprawie praworządności w Polsce, wydane 20 grudnia 2017 roku.

Jak zauważa korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, zawarte w odpowiedzi argumenty są bardzo podobne do tych, które pojawiły się w opublikowanej już wcześniej tak zwanej białej księdze. Podobnie jak w poprzednich pismach wysyłanych do Brukseli, polskie władze nie zaproponowały dokonania zmian w prawie, ale broniły wprowadzanych reform i usiłowały przekonać Komisję, że są one zgodne z konstytucją, prawem unijnym i europejskimi standardami.

"Strona polska zwraca uwagę, że reformy odnoszące się do wymiaru sprawiedliwości zostały zainicjowane w reakcji na społeczne oczekiwania w tym zakresie, a przyjęte rozwiązania nie odbiegają w istotnym stopniu od tych, które od lat funkcjonują w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej i nie wzbudzały dotąd żadnych zastrzeżeń Komisji Europejskiej" - stwierdzono we wstępie.

Rząd argumentuje także, że prezydenckie ustawy dotyczące sądownictwa i przyjęte przez parlament pod koniec 2017 roku wprowadziły daleko idące zmiany w porównaniu do zawetowanych w lipcu ustaw, uwzględniając "szereg postulatów zgłaszanych przez różne środowiska i instytucje".

Zastrzeżenia dotyczące Sądu Najwyższego

W odpowiedzi polskie władze w punktach odnoszą się do poszczególnych zaleceń Komisji Europejskiej z grudnia 2017 roku. W pierwszej kolejności odpowiedziano na zastrzeżenia dotyczące ustawy o Sądzie Najwyższym. Rząd nie zgodził się z twierdzeniem, że obniżenie wieku emerytalnego sędziów SN "stanowi naruszenie zasady podziału władzy".

"Gdyby sędziowie SN nie korzystali z dobrodziejstwa obniżenia wieku emerytalnego, oznaczałoby to naruszenie wobec nich konstytucyjnej zasady równości wobec prawa i mogłoby zostać odebrane przez nich samych jako rodzaj nieuzasadnionej sankcji" - argumentuje rząd.

Odrzucono zastrzeżenia dotyczące skrócenia kadencji sędziów Sądu Najwyższego. Jak napisano, "zasada nieusuwalności sędziów podlega we wszystkich systemach prawnych Europy naturalnemu ograniczeniu, jakim jest ustawowe określenie wieku, po osiągnięciu którego sędzia przechodzi w stan spoczynku". Obniżenie wieku emerytalnego - stwierdzono - "nie godzi w niezależność sądów, nie mogąc także oddziaływać na sędziów w sposób, który mógłby prowadzić do utraty przez nich przymiotu niezawisłości".

Odnosząc się do skrócenia 6-letniej kadencji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego stwierdzono natomiast, że "zasada nieusuwalności dotyczy urzędu sędziego, nie dotyczy zaś sprawowanych przez sędziów funkcji. Przejście w stan spoczynku powoduje wyłącznie zaprzestanie pełnienia funkcji, a nie utratę statusu sędziego".

Odpierając zarzut, że uprawnienie prezydenta do przedłużania mandatu sędziów SN może stanowić sposób wywierania wpływu na nich napisano, iż "polskie rozwiązanie jest w swoim charakterze podobne do ustawodawstwa brytyjskiego […] a także francuskiego”.

Oceniono, że nie będzie ono miało wpływu na podatność sędziów na naciski, "tym bardziej, że z chwilą przejścia w stan spoczynku sędziowie w Polsce zachowają zasadniczą część swojego uposażenia (dodatek za długoletnią pracę - red.)".

Zastrzeżenia dotyczące KRS

W dalszej części polski rząd odpowiada na zarzuty Komisji Europejskiej dotyczące nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Odnosząc się do przedterminowego zakończenia mandatu wszystkich sędziów-członków KRS stwierdzono, że "to dotychczasowy sposób wyboru był sprzeczny z konstytucją".

Ponadto - jak napisano - decyzja o wygaszaniu kadencji wszystkich członków KRS i przeprowadzeniu wyboru nowych związana była z tym, że "spośród 15 członków poprzedniego składu kadencje wygasały w stosunku aż do 11 członków KRS, a do czerwca 2018 r. - łącznie w stosunku do 13 osób".

"W składzie Rady pozostałoby zatem jedynie dwoje sędziów pochodzących z wyboru dokonanego w 2016 r. których kadencje upływałyby w 2020 r. Taka sytuacja prowadziłaby do paraliżu prac Rady przez kolejne dwa lata" - oceniono.

W odpowiedzi stwierdzono również, że "nie należy mylić stanowiska Rządu z oświadczeniami składanymi publicznie przez polityków różnych ugrupowań politycznych, a zwłaszcza z licznymi publikacjami prasowymi krytycznymi wobec sądownictwa". "Są one wyrazem narastającego społecznego zniecierpliwienia wobec nieprawidłowości w sądownictwie oraz bulwersujących opinię publiczną zdarzeń, jak pospolite kradzieże dokonywane przez sędziów w sklepach, i wrażenia poczucia bezkarności takich czynów" - napisano.

Rząd wyraził przy tym "ubolewanie wobec wszystkich niedopuszczalnych, nieuzasadnionych wypowiedzi, które podważają zaufanie społeczne do sądownictwa - i jednocześnie podkreśla swój szacunek do wymiaru sprawiedliwości jako takiego oraz do poszczególnych jego przedstawicieli".

Zastrzeżenia dotyczące TK

Odpowiadając na zalecenie Komisji, by przywrócić niezależność Trybunału Konstytucyjnego oceniono, że polski rząd "w żaden sposób nie podważa legitymacji Trybunału".

"Odnosząc się do kwestii wyboru trzech sędziów Trybunału przez Sejm poprzedniej kadencji w październiku 2015 r. którzy w ocenie KE zostali wybrani zgodnie za prawem, należy wskazać, że nie jest to prawdziwa teza. W momencie przeprowadzenia wyboru sędziów TK przez Sejm poprzedniej kadencji w dniu 8 października 2015 r. nie było jeszcze żadnych wolnych stanowisk w Trybunale" - argumentowano.

"Nie można zatem uznać sędziów wybranych przez Sejm VII kadencji za legalnych i podważać jednocześnie prawidłowości wyboru sędziów dokonanego przez Sejm VIII kadencji, jak czyni to Komisja Europejska" - napisano.

W kwestii niepublikowania wyroków TK z 9 marca i 7 listopada 2016 roku stwierdzono, że "zastrzeżenia Komisji dotyczące niepublikowania szeregu wyroków TK wydanych w okresie po 9 marca 2016 r. trudno uznać za słuszne, gdyż ewentualna publikacja wyroków - choć teoretycznie możliwa - nie byłaby prawidłowa z prawnego punktu widzenia: zostały one wydane z naruszeniem ustaw regulujących tryb postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym".

Stwierdzono również, że i tak "publikacja tych wyroków nie powodowałaby jakichkolwiek skutków prawnych". Polski rząd nie zgodził się również z zarzutem nieprawidłowości przy powołaniu nowego prezesa TK podsumowując, że "nie ma obecnie żadnych przeszkód faktycznych ani prawnych utrudniających właściwe działanie Trybunału".

Warszawa apeluje do KE

Na koniec przesłanej odpowiedzi podkreślono, że "strona polska liczy na utrzymanie obiektywnego i konstruktywnego dialogu z Komisją Europejską i partnerami z Unii Europejskiej. Wyraża nadzieję, że wyjaśnienia zamieszczone w przedmiotowej odpowiedzi na zalecenie, jak i zakreślenie szerszego kontekstu reform w opublikowanej niedawno Białej Księdze, pozwolą Komisji na zweryfikowanie jej oceny i uznanie, że niektóre stwierdzenia wynikały z nieporozumienia lub przyjęcia odmiennej perspektywy, a zatem w Polsce nie występuje ryzyko systemowego zagrożenia praworządności".

"Komisja Europejska twierdzi, że zmiany wprowadzane przepisami ustaw kompleksowo reformujących system wymiaru sprawiedliwości, stanowią zagrożenie dla niezależności sądownictwa w Polsce. Nie bierze jednak pod uwagę faktu, że konstytucyjność żadnej z wprowadzanych zmian nie została podważona, a kluczowym celem reformy jest usprawnienie funkcjonowania systemu sądownictwa" - stwierdzono.

"Dotychczasowy proces przeprowadzania reformy stanowi oczywisty dowód potwierdzający tezę o przestrzeganiu przez władzę RP zasad rządów prawa w Polsce. W związku z powyższym, strona polska zwraca się do Komisji o wstrzemięźliwość w dokonywaniu przedwczesnych ocen wprowadzanych zmian do czasu ich pełnej implementacji. Strona polska wyraża gotowość do wspólnej ewaluacji z Komisją Europejską rezultatów przyjętych rozwiązań" - napisano.

Komisja Europejska, podejmując w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej, dała władzom w Warszawie trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności.

Komisja zapowiadała możliwość odstąpienia od procedury art. 7, jeśli polskie władze spełniłby jej postulaty.

Autor: mm//kg / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: pixabay (CC 0 1.0) | Jai79

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach w Polsce. Największe zagrożenie sprawiają gęsta mgła oraz opady marznące. W 13 województwach obowiązują żółte alarmy.

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Niebezpiecznie na drogach. Ostrzeżenia IMGW w 13 województwach

Źródło:
IMGW

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium