Policja: Spada liczba ofiar na drogach. Statystyki: W Polsce jest ich niemal najwięcej w Europie

Liczba ofiar wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl

Na polskich drogach jest coraz bezpieczniej i spada liczba wypadków - chwali się policja, powołując się na najnowsze statystyki. Tymczasem, jak wynika z danych Komisji Europejskiej, w wypadkach na naszych drogach ginie wciąż niemal najwięcej osób w całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy, co mówią liczby i jak - na tle Polski - wypadają inne europejskie kraje.

Według opublikowanych w czwartek najnowszych danych Komendy Głównej Policji, w ubiegłym roku na polskich drogach doszło do ok. 35,4 tys. wypadków, w których zginęło prawie 3,3 tys. osób, a niemal 43,5 tys. zostało rannych.

Liczba wypadków spadła o 4,75 proc. w porównaniu do 2012 roku, znacząco zmniejszyła też się liczba zabitych i rannych. Policjanci podkreślają, że na drogach jest coraz bezpieczniej.

To nie zmienia jednak naszej marnej pozycji w unijnych statystykach z dróg. Od lat jesteśmy w ogonie Europy pod względem liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańców. W 2012 roku byliśmy na trzecim miejscu od końca, za nami były jedynie Rumunia i Litwa.

- Jest poprawa, ale Europa poszła znacznie dalej - podkreśla w rozmowie z tvn24.pl Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP i wylicza: - Znacznie wyższe mandaty, surowsze kary za jazdę po alkoholu. Musimy pamiętać, że kiedy policja proponuje wyższe mandaty, podnosi się oburzenie.

Rzecznik dodał, że policja zdaje sobie sprawę, że w unijnych statystykach wypadamy blado, ale - co podkreślił - z roku na rok liczba wypadków i ofiar na polskich drogach spada.

Liczba ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na milion mieszkańcówtvn24.pl
Liczba śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na milion mieszkańcówKomisja Europejska

Jest bezpieczniej?

Europejskie Obserwatorium Ruchu Drogowego podaje, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. I ostrzega: wzrost prędkości ponad dozwoloną o 1 km/h początkowo powoduje wzrost prawdopodobieństwa wypadku średnio o 3 proc., potem przyrost jest znacznie większy.

Nie bez znaczenia jest też stan trzeźwości kierowców - ten temat jest w ostatnich tygodniach bardzo w Polsce aktualny.

Tylko kilka przykładów: w Kamieniu Pomorskim kierowca z niemal 2 promilami alkoholu w organizmie wjechał w grupę ludzi, zabijając sześć osób. W Łodzi nietrzeźwy motorniczy doprowadził do wypadku, w którym zginęły trzy starsze kobiety. W Bolesławiu policja zatrzymała kierowcę autobusu, który prowadził, mimo że miał 1,5 promila alkoholu. W miniony wtorek kierowca z ponad 2 promilami alkoholu we krwi pędził zaś ulicami Sanoka z prędkością 140 km/h bez włączonych świateł.

Z policyjnych statystyk wynika, że przyczyną prawie 10 proc. wypadków w Polsce jest alkohol. Nietrzeźwi kierowcy spowodowali w 2012 roku ponad 3,4 tys. wypadków, najczęściej jadąc za szybko.

Policja i eksperci ruchu drogowego podkreślają, że alkohol i nadmierna prędkość to najgorsze z możliwych połączeń. Badań pokazujących relację między tymi czynnikami a prawdopodobieństwem wypadku nie ma, ale naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego dowiedli, że pijany kierowca ma tendencję do szybszej jazdy. Dodatkowo udowodnili, że kierowcy ze śladową ilością alkoholu we krwi - 0,01 promila - padają ofiarami wypadków kilkukrotnie częściej niż ci całkowicie trzeźwi.

Polak-abstynent za kółkiem?

Tymczasem w ramach projektu SARTRE-3, badającego opinię Europejczyków na temat przyczyn wypadków zapytano: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?".

Co ciekawe, ponad 90 proc. Polaków odpowiedziało, że nigdy nie jeździ po alkoholu. Zajęliśmy drugą pozycję wśród badanych z 23 krajów, zaraz za Węgrami.

Odpowiedź: "nigdy" na pytanie: "Ile dni w tygodniu zdarza ci się prowadzić samochód po spożyciu nawet małej ilości alkoholu?SARTRE-3 / Komisja Europejska

Z kolei na pytanie: "Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?", tylko 0,8 proc. Polaków odpowiedziało, że często.

Inne narody do badania podeszły bardziej krytycznie. Średnia unijna dla tej odpowiedzi wynosiła 9 proc., zajęliśmy pierwsze miejsce w UE pod względem abstynencji.

Odpowiedź: "często" na pytanie: ""Jak często zdarza ci się spożywać alkohol w ciągu tygodnia?"SARTRE-3 / Komisja Europejska
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdę
Spot Komisji Europejskiej promujący bezpieczną jazdęKomisja Europejska

Unia Europejska, widząc duże zagrożenie ze strony kierowców "pod wpływem", prowadzi szereg badań w tej tematyce. W ramach unijnego programu DRUID (Driving under the Influence of Drugs, Alcohol and Medicines), prowadzonego w latach 2006-2011, przeanalizowano wypadki z udziałem nietrzeźwych za kółkiem w 13 unijnych państwach.

Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi w krajach UEEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Okazało się, że 15-30 proc. kierowców, którzy zostali ranni w wypadkach samochodowych, było pod wpływem alkoholu (przekroczyło limit obowiązujący w ich kraju). Jeszcze gorsze statystyki dotyczą ofiar wypadków. Nawet 40 proc. kierujących, którzy zginęli na drogach, jechało po kieliszku. Najczęściej poziom alkoholu we krwi kierowców wynosił 1,05 promila lub więcej.

Już samo pojęcie "nietrzeźwy kierowca" nie jest jednak oczywiste - każdy kraj członkowski UE sam tworzy prawo o ruchu drogowym i w Unii obowiązują różne dopuszczalne stężenia alkoholu we krwi. Każde wskazanie wyższe niż 0,0 promila jest niedozwolone w Albanii, Czechach, Estonii, Rumunii, na Białorusi, Słowacji, Ukrainie i Węgrzech. Część państw dopuszcza maksymalnie 0,02 promila (m.in. Polska, Finlandia, Szwecja), w zdecydowanej większości krajów jednak górnym limitem jest 0,5 promila (kraje Europy Zachodniej i niektóre Południowej). W skali Europejskiej ewenementem jest Anglia i Walia, które dopuszczają jeden z najwyższych wskazań alkoholu we krwi kierowcy: 0,8 promila.

Część europejskich państw dodatkowo wprowadziła obniżone limity dla zawodowych i niedoświadczonych kierowców.

Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi (w promilach)WHO

Wypadamy dobrze, bo nie kontrolujemy?

W DRUID trzynaście badanych państw podzielono więc na trzy regiony: Europę Północną (Norwegia, Finlandia, Szwecja, Dania, Litwa), Europę Wschodnią (Polska, Czechy, Węgry), Europę Zachodnią (Belgia, Holandia) i Europę Południową (Włochy, Hiszpania, Portugalia).

Podział Europy na regiony na potrzeby projektu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Wyniki? W zestawieniu najlepiej wypadły Polska i Czechy. Liczba kierowców pod wpływem wszystkich trzech badanych używek (alkoholu, narkotyków i leków) za każdym razem była notowana poniżej unijnej średniej.

Znacznie gorzej zaprezentowały się inne kraje. U kierowców z Europy Południowej częściej niż u tych z pozostałych części kontynentu wykrywano we krwi obecność alkoholu i narkotyków. Z kolei kierowcy z Europy Północnej znacznie częściej jeździli pod wpływem leków.

Wyniki badań w ramach programu DRUIDEuropean Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction

Skąd taki dobry wynik Polski? Badania były oparte na danych dostarczonych przez narodowe instytuty transportu (w przypadku Polski przez Instytut Transportu Samochodowego).

Ryszard Fonżychowski, prezes Stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo - jedynej polskiej organizacji non-profit stowarzyszonej przy Europejskiej Radzie Bezpieczeństwa Transportu w Brukseli - wyjaśnia, że w porównaniu do innych krajów mamy niedostateczną liczbę kontroli drogowych i tym samym niską wykrywalność kierowców prowadzących samochód "pod wpływem".

Znaczenie ma także, jak mówi, niedoszacowanie pewnych zjawisk. - Sprawy związane z nadużywaniem leków za kierownicą nie są na przykład u nas prawie w ogóle poruszane - podkreśla Fonżychowski w rozmowie z tvn24.pl.

Pozornie dobrą pozycję Polski w projekcie DRUID mogą tłumaczyć także inne badania, opracowane przez Europejską Radę Bezpieczeństwa Transportu (ETSC). Polska okazała się być przedostatnim w Europie krajem pod względem kontroli drogowych z użyciem alkomatu. Gorzej jest jedynie we Włoszech. Z danych za 2010 rok wynika, że przeprowadzono tylko 88 kontroli alkomatem na 1000 mieszkańców (w 2013 roku już 231). Dla porównania, w Finlandii w 2010 roku takich testów było 429, a Norwegii - 367. Przy niskiej kontroli Polska odnotowała najwyższy odsetek testów pozytywnych, bo 4,9 proc. z wszystkich badanych było pod wpływem alkoholu. W Norwegii odsetek pijanych nie przekroczył 0,2 proc., Szwecji - 0,6 proc., a Finlandii - 0,9 proc.

Liczba kontroli trzeźwości na 1 tys. mieszkańcówEuropejska Rada Bezpieczeństwa Transportu

Polak na drodze - zarozumiały cyborg?

Według Ryszarda Fonżychowskiego za fatalny polski wynik odpowiada szereg zaniedbań z przeszłości. - Lekceważenie przez kolejne rządy edukacji kierowców, brak poszanowania prawa, używki, niedoceniane przemęczenie za kierownicą, zbytnia pewność siebie i swoich umiejętności, tolerancja dla publicznych przechwałek na temat szybkiej jazdy, czy prowadzenia po alkoholu - wylicza.

Szef stowarzyszenia podkreśla, że same ośrodki szkolenia kierowców akcentują głównie umiejętność manualnego prowadzenia pojazdów, a nie wpajają przyszłym kierowcom zasady ograniczonego zaufania na drodze i nie uczą umiejętności przewidywania zdarzeń. - Jesteśmy na drodze jak cyborgi, a jeżeli dodatkowo zarozumiali, to wydaje nam się, że także niezniszczalni - komentuje.

Ryszard Fonżychowski zwraca uwagę jeszcze na jeden fakt. - Wystarczy spojrzeć w policyjne statystyki. Zdarza się, że w niektórych polskich województwach ginie prawie 20 osób na 100 wypadków. W Niemczech taki współczynnik wynosi około jednej-półtorej osoby na 100 wypadków - zaznacza.

Plan UE: Do 2020 o połowę mniej wypadków

Nie tylko Polska - choć jest w niechlubnej czołówce Unii - ma problemy z wysoką śmiertelnością w wypadkach. Aż 18 na 28 krajów przekracza średnią unijną (55 ofiar wypadków na 1 mln mieszkańców). Wysoką śmiertelnością na drogach zaniepokojona jest Komisja Europejska. Bo wypadki pociągają za sobą przede wszystkim koszty społeczne, ale też generują spore wydatki. Szacuje się, że pochłaniają rocznie nawet 2 proc. unijnego PKB.

Stąd szereg programów i strategia na lata 2011-2020, zgodnie z którą UE zamierza w tym czasie obniżyć liczbę wypadków na drogach o połowę.

W ramach programu "Europa 2020" Unia wyznaczyła siedem inicjatyw, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach: poprawa środków bezpieczeństwa dla samochodów ciężarowych i osobowych, budowa bezpieczniejszych dróg, rozwój inteligentnych pojazdów, lepsze zasady egzaminowania i szkolenia kierowców, skuteczniejsze egzekwowanie przepisów, ograniczenie liczby rannych i nowe działania dotyczące motocyklistów. Aby zrealizować powyższy program, Komisja Europejska ściśle współpracuje z państwami członkowskimi.

Prognozowany spadek liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowychKomisja Europejska

Surowe kary odstraszają?

Ze statystyk wynika jeszcze, że to nieuchronność kary najbardziej wpływa na chęć łamania prawa. Właśnie takie, bezlitośnie stosowane przepisy, obowiązują w krajach, w których najmniej jest ofiar wypadków na drogach.

Wielka Brytania (28 ofiar/mln mieszkańców)

W Wielkiej Brytanii jazda po kieliszku jest przestępstwem narażenia życia i za jego popełnienie grozi utrata prawa jazdy, grzywna i więzienie - stosowane proporcjonalnie do wagi wykroczenia i uzależnione od tego, czy kierowca przyzna się do winy.

Najsurowsza z kar w razie nieprzyznania się do winy to pozbawienie wolności na 12 tygodni i odebranie prawa jazdy na 5 lat (w przypadku recydywy i poziomu alkoholu powyżej 1,2 promila), a najniższa to konfiskata prawa jazdy na 12-16 miesięcy w przypadku dopuszczenia się wykroczenia po raz pierwszy.

Za jazdę po pijanemu możliwe jest także wymierzenie kary dodatkowej w postaci obowiązku pracy społecznej, poddania się terapii odwykowej, przydzielenie pracownika opieki społecznej w charakterze kuratora.

Szwecja (30 ofiar/mln mieszkańców)

Kierowcom skazanym za jazdę po pijanemu grozi tu: wysoka grzywna, odebranie prawa jazdy na okres od roku do dwóch lat (jeśli na więcej niż 12 miesięcy, to taka osoba musi ponownie zdać egzamin) oraz kara więzienia do dwóch lat. W przypadku spowodowania pod wpływem alkoholu śmierci człowieka grozi do 6 lat więzienia.

Liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w latach 2008-2012Komisja Europejska

Od 2012 roku skazany może - zamiast godzić się na odebranie prawa jazdy - zdecydować się na montaż alkomatu i blokady w samochodzie. Wynajęcie lub zakup takiego urządzenia wiąże się z dużym wydatkiem (20-40 tys. koron, czyli ok. 2,2-4,4 tys. euro). Taką możliwość wybiera co trzeci Szwed skazany na odebranie prawa jazdy.

Dania (30 ofiar/mln mieszkańców)

Dania ma bardzo surowe prawo względem nietrzeźwych kierowców. Osoba, która wsiądzie za kierownicę po kieliszku, musi liczyć się nawet z więzieniem. Bardzo wysokie są też grzywny. Wylicza się je, dzieląc pensję takiej osoby przez 2,5, a następnie mnożąc przez liczbę promili, którą wykazało badanie alkotestem.

Jeśli nietrzeźwy kierowca weźmie udział w wypadku, trafia do więzienia.

Niemcy (44 ofiary/mln mieszkańców)

Niemieckie przepisy uważane są za surowe. Kierowca mający w krwi do 0,5 promila alkoholu nie podlega co prawda karze, jednak jeśli spowoduje wypadek, może "zarobić" siedem punktów karnych, stracić prawo jazdy, a nawet zostać skazanym na grzywnę lub karę pozbawienia wolności.

Kierowcy, u których stwierdzono od 0,5 do 1,09 promila, karani są grzywną w wysokości 500 euro i zakazem prowadzenia samochodu przez miesiąc. W przypadku recydywy wysokość grzywny i okres wstrzymania prawa jazdy rosną. Kierowanie samochodem powyżej 1,1 promila alkoholu we krwi jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności lub grzywna do 3 000 euro i utrata prawa jazdy na co najmniej pół roku. Odzyskanie zatrzymanego prawa jazdy uzależnione jest od zdania trudnych i kosztownych testów medyczno-psychologicznych.

Kierowców do 21. roku życia oraz w okresie próbnym obowiązuje zasada "zero alkoholu". Nawet śladowe ilości napojów wyskokowych lub narkotyków karane są grzywną i wydłużeniem okresu próbnego o dwa lata.

Belgia (69 ofiar/mln mieszkańców)

Kary dla nietrzeźwych kierowców różnią się w zależności od zawartości alkoholu we krwi. Jeśli nie przekracza ona 0,79 promila, kierowca może zapłacić mandat (ok. 150 euro) i utracić prawo jazdy na 3 godziny. Zawartość alkoholu we krwi od 0,8 promila do 1,5 promila grozi mandatem do 550 euro oraz utratą prawa jazdy na 6 godzin, a w przypadku przyłapania na ryzykownej jeździe - utratą prawa jazdy na okres do 15 dni.

Gdy kierowca ma we krwi 1,5 promila alkoholu lub więcej, sprawa automatycznie trafia do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości od 1,2 do 12 tysięcy euro i zawiesić prawo jazdy na okres od 8 dni do 5 lat albo na zawsze. W przypadku recydywistów kary są jeszcze surowsze: natychmiastowa utrata prawa jazdy na 15 dni, grzywny nawet do 30 tysięcy euro, pozbawienie prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat albo na stałe, a nawet kara więzienia.

Autor: Patrycja Król//kdj/kka

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Gdańska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo przeciwko Ryszardowi Brejzie. Prokuratura regionalna wykazała nadużycia ze strony prowadzących postępowanie. Jak przekazał rzecznik, zachodzi podejrzenie, że czynności procesowe zlecane do wykonania prokuratorowi referentowi wynikały "z osobistej motywacji byłej prokurator", która zmierzała do prowadzania śledztwa "w określonym kierunku, w celu wykorzystania jego politycznego potencjału". Audytorzy wskazali też na bezprawne użycie Pegasusa wobec syna Ryszarda Brejzy - Krzysztofa.

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Źródło:
PAP/TVN24

Brytyjska telewizja udostępniła świąteczny klip z księżną Kate. Żona następcy tronu mówi w nim, że Boże Narodzenie to jeden z jej ulubionych okresów w roku. I wskazuje, co uważa za "najlepszy prezent, jaki można otrzymać".

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Źródło:
Independent, tvn24.pl

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Co najmniej 11 delfinów i ponad 100 ptaków padło po olbrzymim wycieku ropy naftowej z dwóch rosyjskich tankowców, które zatonęły w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. Według ekologów do środowiska mogło przedostać się kilka tysięcy ton paliwa. Zdaniem ekspertów usuwanie skutków katastrofy może zająć nawet 1,5 roku.

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

Źródło:
Reuters, Espreso, Nowaja Gazieta

Mieszkaniec Ligurii znalazł niesiony wiatrem, przyczepiony do balonów list do świętego Mikołaja. Była w nim prośba dwuletniej dziewczynki z prowincji Como o rowerek. Mężczyzna postanowił ją spełnić. Wraz z kilkoma znajomymi pokonał blisko 300 kilometrów, odszukał dziecko i przekazał mu prezent.  

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Źródło:
La Stampa, PAP

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marek K. pseudonim "Wielki Mistrz", były szef grupy przestępczej o charakterze zbrojnej, która działała m.in. na Podkarpaciu, szybciej opuści więzienie. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie obniżył mu wyrok. Mężczyzna na koncie ma m.in. rozboje z bronią w ręku i oszustwa. To on był właścicielem dyskoteki, w której po raz ostatni widziany był 16-letni Michał Karaś. Do dzisiaj nie wiadomo co stało się z nastolatkiem, nie znaleziono też jego ciała. Prokuratura zapowiada przesłuchanie K. we wznowionym niedawno śledztwie ws. zaginięcia chłopaka.

Były boss gangu szybciej wyjdzie z więzienia. To w jego dyskotece ostatni raz widziany był 16-letni Michał

Były boss gangu szybciej wyjdzie z więzienia. To w jego dyskotece ostatni raz widziany był 16-letni Michał

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek nad południowo-wschodnią Polską przechodzi fala intensywnych opadów śniegu - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W części dwóch województw obowiązują żółte alarmy.

Obfite opady. Są kolejne ostrzeżenia IMGW

Obfite opady. Są kolejne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Honda i Nissan oficjalnie rozpoczynają rozmowy w sprawie fuzji. Producenci chcą zakończyć negocjacje w okolicach czerwca 2025 roku, a nowa spółka holdingowa ma powstać w sierpniu 2026 roku. W wyniku fuzji może powstać trzecia co do wielkości grupa motoryzacyjna na świecie pod względem sprzedaży pojazdów po Toyocie i Volkswagenie.

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Źródło:
Reuters, CNN

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy i pół roku więzienia to kara, jaką usłyszał Olgierd M. oskarżony o ciężkie pobicie zapaśnika Dominika Sikory. Poszkodowany zapaśnik po kilku dniach zmarł w szpitalu. Sąd zmienił kwalifikację czynu. Sprawca oskarżony wcześniej o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią ostatecznie skazany został za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Źródło:
TVN24, PAP

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

- Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy". Odniósł się też do sprawy Marcina Romanowskiego. - Na początku przede wszystkim byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła, uruchomione zostały takie siły i środki, jakby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru - powiedział Duda.

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, RMF FM, tvn24.pl

- W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

18-letni kierowca skody był w trakcie wyprzedzania, gdy w okolicy miejscowości Boczki-Świdrowo (woj. podlaskie) zderzył się czołowo z jadącą z naprzeciwka toyotą. Do szpitala trafiło pięć osób. Zmarła 28-letnia pasażerka toyoty. 

Zderzyli się czołowo. Do szpitala trafiło pięć osób. Jedna zmarła

Zderzyli się czołowo. Do szpitala trafiło pięć osób. Jedna zmarła

Źródło:
tvn24.pl

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dzięki zaangażowaniu wielu służb, mundurowi ustalili tożsamość mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa w Kniażycach (woj. podkarpackie). W strzelaninie ranny został mężczyzna. Domniemani sprawcy namierzeni zostali na Słowacji. Nie zostali jeszcze wydani stronie polskiej.

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Źródło:
tvn24.pl

Niecodzienne zdarzenie drogowe w Łodzi. Kierujący śmieciarką w "natłoku obowiązków w okresie przedświątecznym" zahaczył o zamontowaną nad jezdnią bramownicę. Konstrukcja spadła na jezdnie, powodując utrudnienia w ruchu. Kierowca został ukarany mandatem.

W "natłoku obowiązków w okresie przedświątecznym" zahaczył śmieciarką o bramownicę

W "natłoku obowiązków w okresie przedświątecznym" zahaczył śmieciarką o bramownicę

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku. Jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Źródło:
PAP