Gdy PiS w 2015 roku wygrało wybory, obiecało przywracanie posterunków zlikwidowanych za rządów PO-PSL. Od tamtej pory odtworzono albo zbudowano od zera ponad 140 policyjnych jednostek. Większość z nich przez większą część tygodnia pozostaje jednak zamknięta. Zwykle bowiem zatrudnia po kilkoro policjantów, którzy najczęściej są w terenie. W 95 spośród 144 posterunków pewność, że w budynku zastanie się policjanta, mieszkańcy mogą mieć tylko przez kilka godzin w tygodniu. Najczęściej są to poniedziałki, w godzinach 10-14.