- Nasi rodacy w ośrodkach turystycznych w Egipcie są bezpieczni, nie doszło tam ani do starć ani do niebezpiecznych sytuacji - poinformował na konferencji prasowej Marcin Bosacki, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Zaapelował jednak do turystów przebywających w Egipcie o ostrożność: Mamy informacje, że niektórzy nasi turyści na własną rękę, wynajmują transport, jeżdżą do miast, by oglądać demonstracje. Bosacki zapewnił, że polska strona ma kontakt z rezydentami znajdującymi się w egipskich kurortach.
Infolinie MSZ:
w Polsce +48 22 523 94 48
w Egipcie +202 27367456
Rzecznik zaapelował do osób, które w najbliższym czasie wybierają się do Egiptu, by pamiętały, że sytuacja tam na miejscu może zmieniać się dynamicznie.
Tym, którzy są już w Egipcie, MSZ radzi, by w związku z napiętą sytuacją społeczną, w tym demonstracjami i protestami ulicznymi w głównych miastach Egiptu, nie udawać się do Kairu, Suezu, Aleksandrii oraz innych dużych miast egipskich. Rzecznik przestrzegł także przed wyjazdami turystów na własną rękę w rejony ogarnięte niepokojem.
- Mamy informacje, że niektórzy nasi turyści na własną rękę, wynajmują transport, jeżdżą do miast, by oglądać demonstracje. Uważamy to za skrajnie nieodpowiedzialne i bardzo przed tym przestrzegamy - podkreślił Bosacki.
- Należy pamiętać także, że mogą wystąpić problemy na tamtejszych lotniskach - dodał.
Infolinia dla rodzin
Rzecznik zapewnia, że rozwój sytuacji jest na bieżąco obserwowany przez Ambasadę RP w Kairze, która udostępniła na potrzeby polskich obywateli przebywających w Egipcie dyżurny numer telefonu: +202 27367456
Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło infolinię dla rodzin obywateli polskich przebywających w Egipcie: +48 22 523 94 48
Zamieszki im niestraszne
W związku z niestabilną sytuacją polityczną oraz wprowadzeniem godziny policyjnej w Egipicie PLL LOT odwołał sobotni lot do Kairu i niedzielny z Kairu.
Mimo napiętej sytuacji politycznej w Egipcie, Polacy nie chcą przerywać urlopów i wracać do kraju. Biura podróży też nie planują na razie ewakuacji swoich klientów, a ich przedstawiciele zapewniają, że "to, co się dzieje w miastach, nie ma żadnego wpływu na egipskie ośrodki turystyczne". CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24