Poderwano dwie pary F-16. Powodem "intensywna aktywność" rosyjskiego lotnictwa

f16
14.02.2023 | Rosyjskie samoloty blisko polskiej granicy. Interweniowały holenderskie myśliwce F-35
Źródło: Paweł Szot | Fakty TVN

W związku z "intensywną aktywnością" rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na Ukrainie aktywowano dwie pary myśliwców F-16 oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny - poinformowało we wtorek rano polskie Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych. Kilka godzin później podano, ze z powodu zmniejszenia poziomu zagrożenia "operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone".

"Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z wykonywaniem uderzeń na terytorium Ukrainy" - czytamy w komunikacie.

Dowództwo Operacyjne informuje w nim, że "w celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej aktywowano dwie pary myśliwców F-16 oraz sojuszniczy tankowiec powietrzny". "Około godziny 5.45 wystartowała amerykańska para stacjonującą w bazie w Łasku, a około godz. 6.15 polska para z bazy w Krzesinach" - przekazano. Ostrzeżono, że "działalność polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza we wschodnim obszarze kraju".

O godzinie 10 Dowództwo wydało komunikat, w którym poinformowało, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone".

"Uruchomione środki powróciły do swoich baz i standardowej działalności operacyjnej. Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej" - przekazano.

Rosyjskie naloty w Ukrainie

W całej Ukrainie we wtorek rano trwa alarm przeciwlotniczy i rakietowy, wojsko rosyjskie zaatakowało m.in. Kijów, w którym słychać eksplozje - informują media i lokalne władze. W Kijowie doszło do pożarów, w kilku dzielnicach spadły odłamki rakiet - przekazał mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmasowany ostrzał Kijowa i Charkowa. W kierunku stolicy lecą Kindżały 

Trwa również nalot na Charków. Doszło tam do serii wybuchów. Rakiety uderzyły w budynki mieszkalne w centrum miasta - informuje portal Suspilne.

Wcześniej, we wtorek nad ranem ukraińskie lotnictwo ostrzegło, że w stronę Ukrainy zmierza 16 rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95M uzbrojonych w rakiety.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: