Podejrzany o porwanie dziecka: Było bite Matka: Będę walczyć o Kacpra

Aktualizacja:
Relacje matki Kacpra i domniemanego porywacza różnią się
Relacje matki Kacpra i domniemanego porywacza różnią się
tvn24
1,5-roczny Kacper przebywa obecnie w szpitalutvn24

Sprawa dziecka porwanego z Sulejowa to dla prokuratury twardy orzech do zgryzienia. Relacje matki 1,5-rocznego Kacpra i 21-letniego domniemanego porywacza zupełnie się różnią. - Chciałem pomóc temu dziecku, było bite - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 Paweł L. Z kolei matka dziecka Olga M. zapewnia, że dobrze zajmuje się zarówno synem, jak i starszą córką i nie pozwoli, by zostały jej odebrane.

Jak dowiedziała się TVN24, wobec Pawła L. zastosowano dozór policyjny. Na razie nie wiadomo jeszcze, jaki będzie los dziecka znalezionego w "oknie życia" w klasztorze salezjanek w Piotrkowie Trybunalskim. Nie ma pewności, czy Kacper trafi do matki, bo Olga M. od kilku miesięcy ma ograniczone prawa rodzicielskie i - zdaniem sądu rodzinnego - jest "osobą niewydolną wychowawczo".

"Nie pozwolę, by mi odebrano dzieci"

Tymczasem matka Kacpra zdecydowanie zaprzecza, by miała jakiekolwiek problemy z wychowaniem swoich dzieci. - Ja dziećmi zajmuję się dobrze. Ja chodzę w jednych ubraniach, dzieci mają wszystko. Całe pieniądze wkładam w nich, im niczego nie brakuje - zapewnia w rozmowie z TVN24 Olga M. Zapowiada, że nie dopuści do tego, by sąd odebrał jej dzieci. - Będę o nie walczyć, bo one są dla mnie najważniejsze i nie pozwolę, by mi je odebrano - mówi matka Kacpra.

Przebieg zdarzeń wg Olgi M.

Pytana o to, jak mogło dojśc do porwania Kacpra z ich domu w Sulejowie, kobieta wyjaśnia, że stało się to pod jej nieobecność. Jak tłumaczy, tego dnia miała zaplanowaną wizytę u lekarza ze starszą córeczką - 2,5-letnią Kasią. Wtedy to - według niej - w mieszkaniu miał pojawić się Paweł L. - przyjaciel rodziny. Korzystając z jego obecności, mąż Olgi M. poszedł do sklepu.

Jak mówi matka Kacpra, po tym, jak stwierdziła, że chłopca nie ma w domu, najpierw zadzwoniła do teściowej. To właśnie ją Olga M. obwinia o namówienie Pawła L. do porwania dziecka. Kobieta miała już wcześniej sugerować matce Kacpra i Kasi, by dzieci oddała do domu dziecka. Jak przyznaje Olga M., jej relacje z teściową od dawna źle się układały.

Wiadomo też, że nie tylko Olga M. wraz z dziećmi, ale również teściowa Olgi M. oraz Paweł L. byli pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Do tej pory policji nie udało się ustalić miejsca pobytu męża Olgi M. i go przesłuchać. Swoje dzieci Olga M. ma z innym partnerem, z którym była w przeszłości. Ten przebywa w tej chwili za kratkami.

"Chciałem pomóc temu dziecku i pomogłem"

Z kolei domniemany porywacz małego Kacpra teraz musi się cyklicznie meldować na policji. Ma także zakaz zbliżania się do Olgi M. i do jej dzieci. Do zabrania dziecka się przyznaje, ale - jak twierdzi - zrobił to z porywu serca. Według jego relacji, wszedł do mieszkania, zobaczył, że Kacper jest sam i zabrał go do samochodu. Robiąc to, nie planował, że zostawi dziecko w oknie życia.

Jednak w piątek w prokuraturze podejrzany o porwanie zmieniał swoje zeznania i raz umiejscowił na posesji partnera Olgi M., a innym razem twierdził, że go tam nie było.

- Dorze zrobiłem, będzie miał lepiej tam niż u matki - mówił Paweł L. w rozmowie z TVN24. Powodem jego zachowania - jak twierdził - był fakt, że dziecko było bite. - Chciałem pomóc temu dziecku i pomogłem, tylko teraz skończyło się (kłopotami) - dodał.

21-latek przyznał, że kiedy zabierał dziecko z jego domu - o konsekwencjach swojego czynu nie myślał. - Na drugi raz będę wiedział, co robić. Na to wychodzi, że nie warto pomagać w takiej sytuacji. Po co pomagać, jak tu zaraz wsadzają za kratki - stwierdził. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Paweł L. nie przyznaje się do tego, by ktokolwiek inspirował go do zabrania Kacpra z mieszkania.

Podejrzany o porwanie: Chciałem pomóc temu dziecku i pomogłem
Podejrzany o porwanie: Chciałem pomóc temu dziecku i pomogłemtvn24

Kacper przebywa w szpitalu

W środę Olga M., matka dwójki małych dzieci, zgłosiła porwanie swojego syna w Sulejowie, gdzie mieszka. Okazało się, że w tym czasie mieszkaniec miasteczka i przyjaciel rodziny - pojechał z Kacprem do Piotrkowa Trybunalskiego i tam zostawił go w klasztorze sióstr salezjanek, w "oknie życia".

W czwartek mężczyzna został zatrzymany przez policję, a w piątek przed południem przesłuchany w prokuraturze i wypuszczony na wolność. Jest objęty dozorem policyjnym.

1,5-roczny Kacper przebywa w tej chwili w szpitalu z lekkim przeziębieniem, a jego stan jest określany przez lekarzy jako dobry.

Matka bita przez partnera

Rodzina, która zgłosiła zaginięcie chłopca, jest dobrze znana prokuraturom i policji. Po raz pierwszy funkcjonariusze zainteresowali się nią w 2010 r., gdy Olga M. zgłosiła się, informując ich o tym, że jest bita przez swego partnera. - W rodzinie była przemoc i jej świadkiem była Kasia (niespełna roczna wtedy starsza siostra Kacpra - red.) - wyjaśniła rzecznika SO.

Po doniesieniu na policję o znęcaniu się nad matką, sąd rodzinny zdecydował o przeniesieniu Olgi M. do domu Samotnej Matki w Łodzi, bo w tym czasie była już w ciąży z drugim dzieckiem. Po trzech miesiącach matka mogła wrócić do mieszkania, bo wyprowadził się z niego partner.

Materiał o Kacprze w programie "Blisko ludzi"
Materiał o Kacprze w programie "Blisko ludzi"TTV

"Niewydolna wychowawczo"

Równocześnie sąd prowadził postępowanie sprawdzające, które miało wyjaśnić, czy Olga M. potrafi sama zajmować się dziećmi. Sąd uznał, że nie jest do tego zdolna. - Okazała się osobą niewydolną wychowawczo. Nie potrafiła zapewnić dzieciom podstawowych potrzeb, jak higieny osobistej - tłumaczyła w rozmowie z TVN24 Agnieszka Leżańska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Rzeczniczka dodała, że w tej chwili Olga M. ma "ograniczoną władzę rodzicielską poprzez wprowadzenie nadzoru kuratora". Ten składał jej przez całe miesiące wiele wizyt, głównie niezapowiedzianych - tak, by nie mogła się do nich przygotować.

- Każda wizyta kuratora kończyła się pouczeniem i przekazywaniem rad, jak ma wykonywać swoje obowiązki. Kurator motywował ją do działania, wspierał - wyjaśniła Leżańska.

Matka porwanego Kacpra ma ograniczoną władzę rodzicielską
Matka porwanego Kacpra ma ograniczoną władzę rodzicielskąTVN 24

Jaki los spotka dzieci?

Ponieważ kurator przez kolejne miesiące donosił o problemach kobiety z wychowaniem dzieci, na grudzień ubiegłego roku wyznaczono termin rozprawy w sądzie rodzinnym, na którym miał zostać zgłoszony ewentualnie wniosek o skierowanie 2,5-letniej Kasi i półtorarocznego Kacpra do domu dziecka. Olga M. nie stawiła się jednak w sądzie i w styczniu miał zostać wyznaczony nowy termin rozprawy. Wcześniej doszło jednak do domniemanego uprowadzenia chłopca.

Leżańska dodała, że sąd może zdecydować o czasowym odebraniu dzieci matce bez rozmowy z nią "tylko w bardzo drastycznych przypadkach, gdy zagrożone jest ich zdrowie, życie". - Oczywiście nie jest to wykluczone. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji - dodała.

Rzeczniczka dodała, że w piątek do mieszkania Olgi M. uda się kurator, który na wniosek sądu sprawdzi i wyda opinię o warunkach, w jakich żyją przeziębiony i przebywający obecnie w szpitalu Kacper oraz 2,5-letnia Kasia. Po wizycie sędzia zdecyduje, jakie kroki podejmie dalej w tej sprawie.

Autor: adso, mon/mtom / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 | TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Olsztyn, Leszno, Turek, Golina - władze tych samorządów, nie czekając na ustawę o wolnej Wigilii, dały urzędnikom wolne już w te święta. Z jakich rozwiązań skorzystały, by tak się stało?

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

"To dzień na wzmacnianie więzi". Tu zdecydowano się na wolną Wigilię już w tym roku

Źródło:
PAP, TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

91 proc. Polaków podzieli się w Wigilię opłatkiem - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Jakie jeszcze świąteczne zwyczaje pielęgnujemy w naszych domach?

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Jakie są zwyczaje świąteczne Polaków? Sondaż

Źródło:
Opinia24

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w zagłębiu narkotykowym. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News