Pod Sejmem "przecięły pępowinę". Koniec Manify

Manifa przeszła przez Warszawę
Manifa przeszła przez Warszawę. "Pępowina przecięta"
Źródło: TVN24, fot. PAP/Jacek Turyczk

13. Wielka Manifa Warszawska dotarła w niedzielę po południu przed Sejm, gdzie jej najmłodsi uczestnicy - dziewczynka i chłopiec - przecięli symboliczną pępowinę, łączącą Sejm z Kościołem. Manifestacja przebiegła spokojnie, jej uczestnicy zaczęli się rozchodzić. W manifestacji - według służb porządkowych - wzięło udział w tym roku ponad trzy tys. osób.

Pochód ruszył z pl. Defilad z opóźnieniem, po godz. 12.40. Start imprezy zaplanowany był na 12. Manifestacja przeszła ul. Marszałkowską, Al. Jerozolimskimi, Nowym Światem, przez pl. Trzech Krzyży, a dalej Al. Ujazdowskimi do ul. Pięknej. Przed 14 dotarł na Wiejską, gdzie znajduje się Sejm.

"Kobiety na boiska"

Manifestanci przynieśli transparenty z hasłami: "Nie igrzysk nam trzeba lecz żłobków i chleba", "Etaty dla kobiet nie dla księży", "Kobiety na boiska", "Ważniejsza matka niż koloratka" i "Chcemy zdrowia nie zdrowasiek".

W pochodzie jechała specjalnie przygotowana dla dzieci platforma, gdzie mogły się bezpiecznie pobawić pod fachową opieką. W Manifie - podobnie jak w ubiegłych latach - wzięły udział w m.in.: Związek Nauczycielstwa Polskiego i Wolny Związek Zawodowy Sierpień '80.

Na demonstracji obecni byli także politycy, m.in. SLD i Ruchu Palikota: Janusz Palikot, Wanda Nowicka i Joanna Senyszyn.

Katarzyna Bratkowska z Porozumienia 8 marca (TVN24)

Katarzyna Bratkowska z Porozumienia 8 marca (TVN24)

Uczestnicy Manify sprzeciwiają się wydawaniu pieniędzy z budżetu na jednorazowe imprezy takie jak Euro 2012 i na finansowanie Kościoła, który ich zdaniem prowadzi politykę antykobiecą. Przekonują, że jeśli jest kryzys, to oszczędzać powinni wszyscy, tymczasem oszczędza się przede wszystkim na polityce socjalnej, zdrowotnej, edukacji, zapobieganiu przemocy itp.

- Tym razem mówimy: dość wydawania pieniędzy na jednorazowe imprezy takie, jak Euro 2012 i na finansowanie Kościoła, który prowadzi politykę antykobiecą. Jeśli jest kryzys i mamy oszczędzać, to oszczędzajmy wszyscy - powiedziała Elżbieta Korolczuk z Porozumienia Kobiet 8 Marca, głównego organizatora Manify.

CZYTAJ O UTRUDNIENIACH KOMUNIKACYJNYCH

Oprócz Manify w Warszawie, podobnie imprezy zaplanowano też w Olsztynie i we Wrocławiu. W sobotę Manifa odbyła się w Toruniu i Kielcach, zaś w czwartek w Łodzi, Krakowie i w Poznaniu.

Źródło: PAP, TVN Warszawa

Czytaj także: