Pochwalił Łukaszenkę, stracił poparcie PiS

 
Janusz Sanocki nie ma już poparcia PiS
Źródło: MICHAL GROCHOLSKI/AGENCJA GAZETA

PiS wycofuje swoje poparcie dla kandydata na senatora Janusza Sanockiego w związku z jego wypowiedzią na temat Białorusi. Sanocki w publicznej wypowiedzi pochwalił Aleksandra Łukaszenkę, mówiąc, że zaprowadził on w kraju porządek i zapewnił wzrost gospodarczy.

Informacje o wycofaniu poparcia podała PAP, powołując się na źródła zbliżone do kierownictwa PiS. Decyzja ta zapadła w środę.

We wtorek "Gazeta Wyborcza napisała, że kandydat PiS miał powiedzieć o białoruskim prezydencie: "Sytuacja na Białorusi przedstawiana przez polskie media jest wypaczona. Łukaszenka zaprowadził w kraju porządek, nie pozwolił rozkraść przemysłu, zapewnił wzrost gospodarczy". Według gazety, na początku roku Sanocki wystąpił w reportażu białoruskiej telewizji. Mówił o braku demokracji w Polsce. Jako przykład podał rodzinną Nysę, gdzie jego zdaniem wymiar sprawiedliwości jest skorumpowany, notorycznie łamie prawo, a ludzie domagający się sprawiedliwości są szykanowani - napisała "GW".

PiS i MSZ krytykują

Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił te słowa we wtorek jako karygodny wybryk, który powinien mieć konsekwencje polityczne.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył we wtorek natomiast, że jeżeli potwierdzą się doniesienia medialne o wypowiedzi Sanockiego, to nie widzi możliwości jego dalszego popierania.

Sanocki kandydował do Senatu z komitetu wyborczego PiS w Opolu.

Źródło: PAP

Czytaj także: