Szkolenia dla dyspozytorów pogotowia oraz opracowanie algorytmu przyjmowania przez nich zgłoszeń - zapowiedział w środę na konferencji podsumowującej 21. Finał WOŚP szef Orkiestry Jerzy Owsiak. - Chcemy bardzo wesprzeć naszym doświadczeniem ministerstwo zdrowia - deklarował Owsiak. Z kolei minister zdrowia zapowiedział "korektę systemu nocnej i świątecznej pomocy medycznej". Konferencja była efektem głośnej sprawy śmierci 2,5-letniej Dominiki, która nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej.
Jak powiedział szef Fundacji WOŚP Jurek Owsiak, grupa złożona z przedstawicieli resortu zdrowia i WOŚP w ciągu sześciu tygodni przygotuje cykl szkoleń dla dyspozytorów pogotowia. Dodał, że zostałyby one przeprowadzone w maju.
- 4 marca powołaliśmy grupę roboczą, w której skład wchodzą przedstawiciele ministerstwa zdrowia i WOŚP. Przez sześć tygodni ci ludzie będą się spotykać. Celem grupy jest przygotowanie profesjonalnych, zintegrowanych szkoleń dla wszystkich dyspozytorów stacji pogotowia ratunkowego w Polsce oraz stworzenie algorytmu postępowania w czasie zgłoszenia - poinformował Owsiak.
- Ustawa o ratownictwie medycznym nie jest zła. Gdyby była zła, to w ogóle karetki by nie wyjeżdżały. Trzeba to zintegrować. Nie są to trudne sprawy - zapewnił szef WOŚP.
Arłukowicz: Potrzebna jest korekta systemu
Z kolei minister zdrowia Bartosz Arłukowicz powiedział, że potrzebna jest korekta systemu nocnej i świątecznej pomocy medycznej, z której trzeba wyodrębnić opiekę nad małymi pacjentami. - Taką prośbę już skierowałem do NFZ - powiedział. Dodał, że trzeba też zwiększyć dostęp do pediatrów w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Systemowe zmiany w funkcjonowaniu nocnej i świątecznej opieki lekarskiej dotyczące najmłodszych pacjentów minister zdrowia zapowiedział już w poniedziałek po spotkaniu z konsultantami ds. pediatrii, medycyny ratowniczej i medycyny rodzinnej. Arłukowicz spotkał się z konsultantami w związku ze śmiercią 2,5-letniej dziewczynki, która nie otrzymała na czas pomocy lekarskiej.
Autor: mn//tka/k / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24