Sześć godzin obrad polityków Platformy. Budka: wychodzimy bardzo wzmocnieni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
"Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni"
"Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni"TVN24
wideo 2/13
"Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni"TVN24

Wtorkowe spotkanie parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej zwołano nie w siedzibie partii, ale w warszawskim Domu Dziennikarza przy Foksal. Rozmowy rozpoczęły się o 18, zakończyły się około północy. Lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka oświadczył, że to była "dobra rozmowa". - Zawsze w kluczowych, przełomowych momentach dla Platformy Obywatelskiej potrafiliśmy pokazać, że jesteśmy razem, potrafiliśmy pokazać, że mamy dobre rozwiązania dla Polski – zapewnił.

We wtorek po południu rozpoczęło się spotkanie parlamentarzystów PO na temat sytuacji w partii. Reporter TVN24 Jan Piotrowski zwrócił uwagę, że zorganizowano je na "neutralnym gruncie", bo nie w siedzibie partii przy ulicy Wiejskiej, nieopodal Sejmu, a przy ulicy Foksal, w Domu Dziennikarza.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Na spotkaniu pojawili się posłowie, senatorowie i europosłowie partii, a także członkowie zarządu partii, marszałek Senatu Tomasz Grodzki oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Nie było wykluczonych niedawno z ugrupowania polityków, Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego. Po godzinie 21 reporter TVN24 przekazał, że kilkoro polityków opuściło już spotkanie, ale nie oznacza to końca rozmów. Podobną informację podał po godzinie 23.

Spotkanie polityków Platformy Obywatelskiej zakończyło się około północy.

"Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni"

- Dobra rozmowa podczas spotkania parlamentarzystek i parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. To było nasze wewnętrzne spotkanie dotyczące przede wszystkim planów na przyszłość i ofensywy, która przed nami. Również rozmawialiśmy o wszystkich kwestiach, które dotyczyły pracy parlamentarnej, naszej aktywności, tego, co trzeba poprawić w funkcjonowaniu Platformy Obywatelskiej – wyliczał po spotkaniu przewodniczący PO Borys Budka.

- Zawsze w kluczowych, przełomowych momentach dla Platformy Obywatelskiej potrafiliśmy pokazać, że jesteśmy razem, potrafiliśmy pokazać, że mamy dobre rozwiązania dla Polski – dodał.

Borys Budka stwierdził, że "dzisiaj Polska potrzebuje przede wszystkim przyszłościowej alternatywy”. – Polska potrzebuje nowoczesnej gospodarki, wspólnoty, potrzebuje tego, by mówić o edukacji, sprostać wyzwaniom klimatycznym, by walczyć o ludzi ciężko pracujących, a nie piętnować przedsiębiorców tylko dlatego, że ktoś uznał ich za bogaczy – podkreślił.

Lider Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę, że przede wszystkim "Polska potrzebuje dobrze przygotowanych ludzi”. – Jestem dumny z tego, że (...) parlamentarzystki i parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej z jednej strony są ludźmi bardzo doświadczonymi, którzy wiedzą, jak sprostać tym wyzwaniom. Z drugiej strony jest wśród nas dużo ludzi, którzy zdecydowali się na pracę społeczną – dodał.

- Wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni. Wzmocnieni wspólnymi planami na przyszłość. Wychodzimy również przekonani o tym, że musimy budować silną Platformę Obywatelską, wokół której będziemy starali się zgromadzić jak najwięcej ugrupowań opozycyjnych – przekazał Borys Budka.

Trzaskowski: wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość

Prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski wyraził zadowolenie z możliwości przeprowadzenia - jak to określił - szczerej i konstruktywnej rozmowy. – Wszyscy mamy dosyć, kiedy zadajecie państwo pytania, co powiedział X, a co powiedział Y. Wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość. Jako Platforma Obywatelska mamy pomysły na działania, które musimy podjąć – dodał.

Rafał Trzaskowski zaznaczył, że posłowie PO chcą rozmawiać z jak najszerszą grupą polityków opozycji. – Najważniejsze jest aktywizowanie ludzi i przedstawienie konkretnej oferty. W momencie, kiedy obostrzenia są powoli zdejmowane, będziemy mieli okazję, żeby jak najczęściej rozmawiać z Polkami i Polakami i przedstawiać im swoje pomysły na przyszłość – zapowiedział.

"Wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość"
"Wszyscy chcemy patrzeć w przyszłość"TVN24

Kidawa-Błońska: gdyby nie covid, wielu problemów byśmy w Platformie nie mieli

Niektórzy politycy już wcześniej opuścili obrady. Była wśród nich wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. - Jestem bardzo zbudowana dzisiejszym klubem, bardzo ciekawa dyskusja. To pokazuje, że gdyby nie covid, z powodu którego od wielu miesięcy nie mogliśmy w Platformie normalnie rozmawiać, wielu problemów byśmy w Platformie nie mieli - powiedziała. Jej zdaniem, "gdyby kluby odbywały się częściej, tak jak kiedyś, na pewno bylibyśmy w innym miejscu".

Przyznała, że wypowiedzi podczas obrad klubu były bardzo szczere, ale "diagnoza jest wspólna". - Wierzę, że Platforma z tego trudnego momentu wyjdzie - zaznaczyła. - Na pewno musimy poprawić komunikację między sobą i odbudować część zaufania. Jak ludzie przez rok się nie widzieli, to zaufanie zostało lekko osłabione - mówiła Kidawa-Błońska.

"Gdybyśmy byli słabi i nieistotni, nikt by nam nie poświęcał tyle czasu"

Wicemarszałek przyznała, że podczas obrad było bardzo dużo pytań o Ruch Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego i o to, jak będzie wyglądać jego współpraca z PO. - Odpowiedź Rafała chyba przekonała uczestników spotkania - oceniła. Trzaskowski miał przekonywać, że tworzenie takiego ruchu to jedyny sposób, by docierać do młodych ludzi.

Kidawa-Błońska powiedziała, że podczas obrad poruszany był temat wyrzuconych Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego oraz temat listu 54 parlamentarzystów PO i KO do kierownictwa partii. - Ireneusz Raś i Paweł Zalewski nie zostali wyrzuceni za list. Osoby, które podpisały list, są dzisiaj na sali i dyskutują, z wielu ich diagnozami się zgadzam - przekonywała.

Mówiła dalej, że notowania partii powinny zostać odbudowane, bo "jak nie Platforma, to nie będzie drugiego ugrupowania, które będzie mogło zatrzymać PiS". Kidawa-Błońska przyznała zarazem, że w ostatnim okresie był "bardzo silny atak na Platformę ze wszystkich stron, co pokazuję, że jednak jesteśmy ważni". - Gdybyśmy byli słabi i nieistotni, nikt by nam nie poświęcał tyle czasu - oceniła.

Szejnfeld: płytkie zmiany nic nie dają

Senator Adam Szejnfeld, który w Platformie jest od 2001 roku, przed spotkaniem pytany był, jakich rezultatów oczekuje po rozmowach. - Zmian - odpowiedział krótko. Na pytanie, czy oczekuje głębokich zmian, odpowiedział: - Płytkie nic nie dają.

Szejnfeld: płytkie zmiany nic nie dają
Szejnfeld: płytkie zmiany nic nie dająTVN24

W piątek zarząd partii podjął decyzję o wykluczeniu z partii "za działanie na szkodę Platformy" dwóch posłów: Ireneusza Rasia i Pawła Zalewskiego. Obaj podpisali niedawno list ponad 50 parlamentarzystów PO i KO, w którym znalazł się między innymi apel o zmiany w partii. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie obaj posłowie zapowiedzieli, że będą się odwoływać do sądu koleżeńskiego.

Parlamentarzyści Platformy przed spotkaniem
Parlamentarzyści Platformy przed spotkaniemTVN24

Zalewski: powinny zapaść wiarygodne decyzje

Paweł Zalewski mówił tego dnia w Sejmie, że "dochodzą do niego głosy koleżanek i kolegów, którzy są bardzo zatroskani tym, że Platforma nie jest jednością, że jest rozbita i że to jest problem". - Partia, która nie jest jednością, w której dominują mechanizmy odśrodkowe, nie jest partią, która jest w stanie zbudować jedność opozycji - ocenił.

Ocenił, że podczas wtorkowego posiedzenia parlamentarzystów PO powinny zapaść "wiarygodne decyzje", które będą dotyczyć wszystkich "rodzin" w PO. - Demokratyczna partia składa się z wielu rodzin. Dotychczasowi szefowie byli w stanie je jednoczyć, niestety Borys Budka – albo z braku chęci, albo umiejętności, albo obu – tych cech nie posiada. Trzeba doprowadzić do sytuacji takiej, że przedstawiciele wszystkich rodzin znów będą mogli czuć, że Platforma znów jest jednością - mówił Zalewski.

Zalewski: czy mam pokazać, na ile moich telefonów Borys Budka nie odpowiedział?
Zalewski: czy mam pokazać, na ile moich telefonów Borys Budka nie odpowiedział?TVN24

"Potrzebna jest weryfikacja przywództwa"

Podkreślił, że w "PO potrzebne jest nowe otwarcie, które powinno mieć charakter ideowy". - Mamy obiecaną deklarację ideową, której projekt jest, zdaje się, już przygotowany - dodał.

Zalewski mówił, że nowe otwarcie programowe jest potrzebne także po to, "aby przykryć rozdawnictwo, które ma ukryć korupcyjne i autokratyczne mechanizmy zarządzania państwem przez PiS". - Potrzebne jest też otwarcie personalne, czyli weryfikacja przywództwa. Jeżeli Borys Budka będzie chciał, uważa, że ma siły i potencjał ubiegać się o zaufanie koleżanek i kolegów, powinien poddać się takiej weryfikacji, ale powinno to otworzyć także innym osobom możliwość - ocenił.

- Widzę wolę zamknięcia partii i utrzymania przywództwa za cenę jedności - ocenił Zalewski. Obecnemu kierownictwu, jego zdaniem, "jedność do niczego nie jest potrzebna". - Chodzi o to, żeby uratować jedność, bo tylko zjednoczona Platforma będzie w stanie zjednoczyć opozycję - przekonywał.

Raś: podjęliśmy decyzję o odwołaniu się do sądu koleżeńskiego
Raś: podjęliśmy decyzję o odwołaniu się do sądu koleżeńskiegoTVN24

"Czy mam pokazać, na ile moich telefonów Borys Budka nie odpowiedział?"

Poseł mówił również, że "nie jest poważne" zarzucanie mu, że nie chciał kontaktować się z władzami partii. - Czy mam pokazać, na ile moich telefonów Borys Budka nie odpowiedział, na ile SMS-ów nie odpowiedział? - pytał.

- To właśnie jest przykład niedojrzałego przywództwa - ocenił. Dopytywany, czy prosił o spotkanie i do niego nie doszło, odparł, że nie było spotkania z Borysem Budką. - Borys Budka nie odbierał moich telefonów, nie odpowiadał na moje SMS-y - dodał.

"Dzisiejsze spotkanie jest spełnieniem mojego postulatu"

Przypomniał, że postulował zwołanie Rady Krajowej, która zajęłaby się sprawami partii i na przykład wyznaczyła termin konwencji, zatwierdzającej decyzje zarządu w sprawie ustawy antyaborcyjnej. Jednak zwołano tylko posiedzenie Rady Krajowej w Rzeszowie, która miała charakter wsparcia dla kandydata na prezydenta Rzeszowa.

- Gdybym zabrał głos, od razu powstałoby wrażenie, że przyjechaliśmy do Rzeszowa nie wspierać kandydata, ale rozmawiać o problemach partii - powiedział Zalewski. Niezasadny jest też zarzut, jak mówił, że spraw PO nie poruszał na klubach Koalicji Obywatelskiej.

- Dopiero dzisiaj, po wyrzuceniu Ireneusza Rasia i mnie, Borys Budka zwołuje spotkanie parlamentarzystów. On w ten sposób uznaje, że klub KO to nie jest forum do dyskusji o wewnętrznych problemach partii. Bo w istocie nie jest. A ja słyszę, że tych kwestii, o jakich mówiłem, nie przedstawiałem na klubie KO - mówił Zalewski.

- Uznałem, że nie mam wyboru i muszę wezwać do naprawy publicznie. Żałuję, że nie będę mógł wziąć udziału, bo nie zostałem zaproszony - zaznaczył. Dodał, że pogląd, który on reprezentuje, nie jest unikalny w partii, bo jest zawarty w liście parlamentarzystów PO. - Oczekuję, że na tym klubie pan Borys Budka odpowie na te wszystkie kwestie. Szkoda, że sam tego nie będę mógł powiedzieć - mówił.

- Uważam, że to dzisiejsze spotkanie jest spełnieniem mojego postulatu i dobrze, że do niego dojdzie - dodał. Na uwagę, żeby może mimo wszystko spróbować wejść na spotkanie klubu, Zalewski odpowiedział, że jest za poważny na to, żeby ktoś go z takiego posiedzenia wypraszał. - Ale może pan Borys Budka zmieni zdanie w tej sprawie - zaznaczył.

Lubnauer: PO powinna więcej rozmawiać wewnętrznie

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer mówiła w Sejmie, że "niewątpliwie Platforma Obywatelska powinna więcej rozmawiać wewnętrznie po to, żeby wszyscy zrozumieli, że grają w jednym zespole".

- Tutaj oczywiście pandemia była utrudnieniem, ponieważ rozmowa najlepsza, szczera jest wtedy, kiedy mamy pewność, że rozmawiamy twarzą w twarz - zaznaczył.

Dodała, że "komunikatory mają tę wadę, że człowiek nigdy nie jest pewny, czy ktoś nie nagrywa".

- Mamy do czynienia z sytuacją, w której, jeśli chodzi o komunikator, to nie jest taka bezpośrednia rozmowa. Nie wszyscy się dobrze czują na komunikatorach. To nie jest tak, że ktoś może komuś odpowiedzieć. Rzeczywiście potrzebujemy już tego, jak nadchodzi koniec pandemii. Przede wszystkim wyjechania do ludzi w Polskę - powiedziała.

Lubnauer: PO powinna więcej rozmawiać wewnętrznie
Lubnauer: PO powinna więcej rozmawiać wewnętrznie TVN24

"Trzeba pewne sprawy uporządkować"

Posłanka PO Agnieszka Pomaska mówiła dziennikarzom, że "od czasu do czasu trzeba porozmawiać o sprawach wewnętrznych w Platformie". - Na pewno dzisiaj trzeba też pewne sprawy uporządkować i przede wszystkim iść do przodu. Mam nadzieję, że to jest główny cel dla wszystkich, którzy dzisiaj na posiedzenie klubu się wybierają - dodała.

Thun: odchodzę z Platformy Obywatelskiej, ale zostaję w Europejskiej Partii Ludowej
Thun: odchodzę z Platformy Obywatelskiej, ale zostaję w Europejskiej Partii Ludowej TVN24

Róża Thun odchodzi z PO

W poniedziałek europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun poinformowała, że wypisuje się z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. W opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu, skierowanym do jej wyborców, potwierdziła, że złożyła rezygnację z członkostwa w tej partii na ręce przewodniczącego małopolskich struktur Aleksandra Miszalskiego.

Autorka/Autor:js, akw, akr/kab

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie - podała rosyjska państwowa agencja TASS. Według kazachskich służb sześć osób przeżyło katastrofę.

Rozbił się samolot pasażerski. Na pokładzie były 72 osoby, sześć przeżyło

Rozbił się samolot pasażerski. Na pokładzie były 72 osoby, sześć przeżyło

Źródło:
Reuters

W całej Ukrainie w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia ogłoszono alarmy. "Wróg znów prowadzi zmasowany atak na sektor energetyczny" - przekazał minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko. W związku z rosyjskimi atakami polskie wojsko poderwało nad ranem myśliwce - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. "Po dwóch godzinach "operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone" - przekazano później.

Alarm powietrzny w całej Ukrainie. Polska poderwała myśliwce

Alarm powietrzny w całej Ukrainie. Polska poderwała myśliwce

Źródło:
PAP, Reuters

Do czterech wzrosła liczba ofiar zawalenia się mostu między dwoma stanami na północnym wschodzie Brazylii. Nadal jednak los kilkunastu osób pozostaje nieznany. Akcja poszukiwawcza przebiega w trudnych warunkach, ponieważ w wyniku katastrofy do rzeki Tocantins wpadły cysterny przewożące tysiące litrów pestycydów i kilkadziesiąt ton kwasu siarkowego.

Zawalił się most, spadły cysterny. Tysiące litrów szkodliwych substancji w rzece

Zawalił się most, spadły cysterny. Tysiące litrów szkodliwych substancji w rzece

Źródło:
Reuters, Globo, CNN

W najstarszej części kościoła, pod kilkucentymetrową warstwą tynku, badacze odkryli malowidło sprzed kilkuset lat. Już wiedzą, że na ścianach w innych częściach kościoła, mogą kryć się podobne dzieła. Symetryczne kompozycje girland i wici roślinnych, a w centralnej części malowidła litera "S". Podejrzewają, co może oznaczać.

Pod warstwą tynku znaleźli malowidło sprzed kilkuset lat, na środku litera "S". Wiedzą, co może oznaczać

Pod warstwą tynku znaleźli malowidło sprzed kilkuset lat, na środku litera "S". Wiedzą, co może oznaczać

Źródło:
TVN24/ Dziennik Bałtycki
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem w Kutnie. W Koszalinie śmiertelnie zatruła się kobieta. W Belgii odnotowano pierwszy przypadek zarażenia nowym wariantem śmiercionośnego wirusa. Pięciu mężczyzn zostało skazanych w Amsterdamie za podżeganie do napaści oraz ataki na izraelskich kibiców. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 25 grudnia.

Tragiczne zatrucia czadem, śmiertelny wirus w kolejnym kraju, eksplozja w tureckiej fabryce

Tragiczne zatrucia czadem, śmiertelny wirus w kolejnym kraju, eksplozja w tureckiej fabryce

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent elekt USA Donald Trump zapowiedział we wtorek, że po objęciu prezydentury poleci Departamentowi Sprawiedliwości, by przywrócił wykonywanie kary śmierci w zakładach federalnych w celu ochrony Amerykanów przed "brutalnymi gwałcicielami, mordercami i potworami" - donosi agencja Reutera. To odpowiedź na decyzję Joe Bidena.

Biden wstrzymał egzekucje, zmienił kary 37 skazańcom. Jest reakcja Trumpa

Biden wstrzymał egzekucje, zmienił kary 37 skazańcom. Jest reakcja Trumpa

Źródło:
Reuters

Obfite opady śniegu pozostawiły we wtorek tysiące domów bez prądu Bośni i Hercegowinie. Doszło do poważnych zakłóceń w ruchu drogowym, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Intensywnie sypie też w Serbii.

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Zima zaatakowała na Bałkanach. Domy bez prądu, zaspy na dwa metry

Źródło:
Reuters, ENEX

Po ogłoszeniu oficjalnych wyniku wyborów prezydenckich w Mozambiku przez Radę Konstytucyjną, w kraju wybuchły zamieszki, w których zginęło ponad 20 osób. Według oficjalnych danych wybory wygrał kandydat rządzącej partii Frelimo. Opozycja twierdzi, że wyniki głosowania sfałszowano.

Ogłoszono wyniki wyborów, wybuchły zamieszki. Nie żyje ponad 20 osób   

Ogłoszono wyniki wyborów, wybuchły zamieszki. Nie żyje ponad 20 osób   

Źródło:
PAP

Minister obrony Danii Troels Lund Poulsen zapowiedział we wtorek zainwestowanie miliardów koron w obecność wojskową na Grenlandii. Wypowiedź ta padła zaledwie dzień po tym, jak amerykański prezydent elekt Donald Trump oznajmił, że dla USA "posiadanie i kontrola nad Grenlandią jest absolutną koniecznością".

Duński minister: zainwestujemy miliardy w obecność wojskową na Grenlandii

Duński minister: zainwestujemy miliardy w obecność wojskową na Grenlandii

Źródło:
PAP

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zmarła kobieta, która zatruła się tlenkiem węgla w jednym z mieszkań w Koszalinie. Pomimo resuscytacji, nie udało się jej uratować. Do szpitala przewieziono również dwoje dzieci, które znajdowały się w lokalu.

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Zatrucie tlenkiem węgla w Koszalinie. Nie żyje kobieta, dwoje dzieci w szpitalu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Należąca do NASA sonda Parker podjęła we wtorek próbę zbliżenia się do Słońca bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, na 6,2 miliona kilometrów. Celem misji jest zbadanie atmosfery gwiazdy, w tym szczególnie burz słonecznych, które mogą mieć wpływ na systemy komunikacyjne na Ziemi.

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

"Coś, czego nikt inny wcześniej nie dokonał"

Źródło:
PAP

Amerykański dziennikarz Austin Tice, prawdopodobnie pojmany przez reżim Baszara al-Asada w 2012 roku, żyje - poinformowała agencja AFP powołując się na organizację pozarządową Hostage Aid Worldwide.

Amerykański dziennikarz zaginął w Syrii ponad dekadę temu. Są pewni, że żyje

Amerykański dziennikarz zaginął w Syrii ponad dekadę temu. Są pewni, że żyje

Źródło:
PAP

Nowy de facto przywódca Syrii Ahmed al-Szara doszedł we wtorek do porozumienia z szefami frakcji rebelianckich, na mocy którego organizacje te zostały rozwiązane, a ich bojownicy będą podlegać ministerstwu obrony - poinformowała agencja Reutera powołując się na oświadczenie nowego rządu w Damaszku.

Obalili dyktatora, zostaną włączeni do armii  

Obalili dyktatora, zostaną włączeni do armii  

Źródło:
PAP

1035 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. W nocy z wtorku na środę w wielu regionach Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy w związku z zagrożeniem ze strony dronów szturmowych. Z rosyjskiego lotniska Ołenia w obwodzie murmańskim wystartowało kilka bombowców Tu-95, które obrały kurs na południe. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Walka "toczy się o każdy budynek". "Wróg zaczął używać ciężkiego sprzętu"

Walka "toczy się o każdy budynek". "Wróg zaczął używać ciężkiego sprzętu"

Źródło:
PAP

Siły izraelskie przeprowadziły we wtorek naloty na obóz dla uchodźców w pobliżu miasta Tulkarm na administrowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu - podał Reuters, powołując się na informacje palestyńskich i izraelskich urzędników. W ostrzałach zginęło co najmniej ośmioro Palestyńczyków.

Nalot na obóz dla uchodźców. Izraelskie wojsko o "operacji antyterrorystycznej"

Nalot na obóz dla uchodźców. Izraelskie wojsko o "operacji antyterrorystycznej"

Źródło:
PAP, Reuters

Prokuratura Rejonowa Kraków-Śródmieście Zachód postawiła zarzut po tym jak wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni i czynnej napaści na funkcjonariuszy. W czwartek w centrum miasta mężczyzna wycelował z broni do policjantów. Po wszystkim uciekł.

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Strzelanina w centrum Krakowa. Postawiono zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Pięciu mężczyzn zostało we wtorek skazanych przez sąd w Amsterdamie za podżeganie do napaści oraz ataki na izraelskich kibiców piłki nożnej, do których doszło w listopadzie - podała agencja AFP. Sędzia wskazywał, że zwykle w takich przypadkach zasądza się wyłącznie prace społeczne, ale tym razem "biorąc pod uwagę powagę przestępstwa i kontekst, w jakim zostało popełnione, tylko kara pozbawienia wolności jest odpowiednia".

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Zaatakowali izraelskich kibiców. Jest wyrok

Źródło:
PAP
Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Jest afera czy jej nie ma, czyli o co chodzi z tą całą fuzją?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Węgry za Orbana stają się krajem dla upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - mówi o sprawie Marcina Romanowskiego lider węgierskiej opozycji, która według sondaży ma szanse wygrać tam kolejne wybory. Jeśli Orban nie wyda Polsce Romanowskiego, choć formalnie ma taki obowiązek, zrobiłby to jego następca? Czy może to się stać jednak szybciej?

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Wiceminister MSZ zapowiada ruch w sprawie Romanowskiego. Mówi o skardze do TSUE

Źródło:
Fakty TVN

Kulinarne tradycje, szczególne wspomnienia z dzieciństwa, uczucia żywione do bliskich oraz rozmowy i relacje przy wspólnym stole - te tematy poruszali goście w wigilijnym wydaniu "Faktów po Faktach". Magda Gessler przyznała, że zawsze stara się, aby "całe to wielkie świętowanie było absolutnie idealnie harmonijne". Michel Moran podzielił się zwyczajami, jakie panują w jego rodzinnych stronach. Ojciec Paweł Gużyński wspominał zaś pewne święta, od czasu których "nigdy nie był tak blisko z innymi, jak wtedy".

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Historia pewnej Wigilii. "Nigdy nie byłem tak blisko z innymi, jak wtedy, kiedy to się stało"

Źródło:
TVN24

Połowa mieszkańców Sudanu, czyli ponad 24 miliony ludzi, pilnie potrzebuje pomocy żywnościowej - podał we wtorek Integrated Food Security Phase Classification (IPC), wiodący międzynarodowy organ zajmujący się badaniem skali kryzysu głodu. Oznacza to wzrost o 3,5 miliona w porównaniu z prognozami z czerwca.

Klęska głodu. Blisko 25 milionów ludzi pilnie potrzebuje pomocy

Klęska głodu. Blisko 25 milionów ludzi pilnie potrzebuje pomocy

Źródło:
PAP

Rosyjski kontenerowiec Ursa Major zatonął na Morzu Śródziemnym - przekazał Reuters, powołując się na rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. Przyczyną miał być wybuch w maszynowni. Agencja opublikowała też nagranie z poniedziałku, na którym widać chylący się ku wodzie statek. Rosyjskie władze przekazały, że 14 z 16 członków załogi udało się uratować, a dwóch pozostaje zaginionych.

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Wybuch w maszynowni, rosyjski statek zatonął. Pokazali nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

"Gdyby ktoś to odkrył, trzeba by było ewakuować cały Zgierz i pół Łodzi"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mimo upływu lat "Kevin sam w domu" dla wielu pozostaje nieodłącznym elementem świąt Bożego Narodzenia. Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Kogo miał zagrać Robert De Niro? I w której scenie niektórzy widzowie dostrzegli Elvisa Presleya? Oto 10 faktów, o których wiedzą tylko najbardziej zagorzali fani gwiazdkowego hitu.

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Czy po twarzy włamywacza idzie prawdziwa tarantula? Nieznane fakty o "Kevinie…"

Źródło:
Time, Billboard, USA Today, tvn24.pl

Pocisk nieznanego pochodzenia w poniedziałek wieczorem przebił szybę w oknie i wleciał do domu, w którym przebywała rodzina z dwójką dzieci. Sprawę bada policja.

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Pocisk przebił szybę i wleciał do domu. W środku była rodzina z dziećmi

Źródło:
TVN24

Ryszard Petru, poseł na Sejm, dotrzymał słowa i w Wigilię stawił się do pracy w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. W rozmowie z dziennikarzami przyznawał, że była to praca "normalnie ciężka", do tego pod "presją czasową". Jednak zdania odnośnie pracy w Wigilię nie zmienił. Wcześniej przekonywał, że "tu nie chodzi o politykę", a ma być to gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna.

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Ryszard Petru o pracy w Wigilię w Biedronce: była ciężka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Krajowa poinformowała w poniedziałek o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed Wigilią wrócili do domu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium