Plakaty z napisem "Konstytucja" nakleili działacze Komitetu Obrony Demokracji na kilkudziesięciu rzeźbach w Kielcach. Happening odbył się w sobotę w Alei Sław, gdzie znajdują się popiersia przedstawiające między innymi Czesława Niemena, Edith Piaf czy Johna Lennona.
W Alei Sław ciągnącej się przez skwer imienia Szarych Szeregów znajdują się rzeźby przedstawiające 46 znanych kompozytorów, piosenkarzy, pisarzy, malarzy, między innymi Kamila Krzysztofa Baczyńskiego, Witolda Gombrowicza, Marka Grechuty, Franza Kafki, Czesława Niemena, Edith Piaf czy Johna Lennona.
Działacze KOD na kilkudziesięciu rzeźbach nakleili plakaty z napisem "Konstytucja". Odczytali również wybrane fragmenty konstytucji.
- Naszym celem jest pokazanie szacunku do konstytucji i tego, że jest ona bardzo ważna. Przypominanie o tym - mówiła TVN24 Monika Szafraniec, przewodnicząca Komitetu Obrony Demokracji w regionie świętokrzyskim.
Koszulki z napisem "konstytucja"
W kilkunastu miastach w całej Polsce w ostatnich dniach członkowie KOD na pomnikach zawiesili koszulki ze słowem: "Konstytucja". "Ubrali" tak już między innymi podobizny Lecha Kaczyńskiego, Mikołaja Kopernika, Agnieszki Osieckiej, Fryderyka Chopina, ale także fikcyjnych postaci - szczecińskiego marynarza, wrocławskich krasnali, warszawskiej Syrenki, czy Smoka Wawelskiego.
W czwartek wieczorem w koszulkę z napisem "Konstytucja" został "ubrany" Neptun na gdańskiej fontannie. W koszulkę przebrane zostało także inne pomniki w Gdańsku - pomnik Jana Sobieskiego czy Powiew Wolności w Parku Reagana.
W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała mężczyznę, który baner w kształcie koszulki z napisem "Konstytucja" założył na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej. Mężczyźnie postawiono zarzut znieważenia pomnika.
Działacze Komitetu Obrony Demokracji żądają od władz zaprzestania postępowań w sprawie wieszania koszulek z napisem konstytucja na pomnikach.
Kodeks karny w użyciu
Robert Opas z Komendy Głównej Policji poinformował, że zakładanie koszulek na pomniki jest kwalifikowane jako przestępstwo z artykułu 261. Kodeksu karnego, czyli "kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności". Podkreślił, że policja nie jest instytucją, która ostatecznie rozstrzyga, czy prawo zostało złamane. O winie lub jej braku orzeknie sąd.
Autor: js/ / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24