Sprzeczne z konstytucją zmiany w wymiarze sprawiedliwości i upolitycznienie prokuratury - to według polityków PO największe "grzechy" ministra sprawiedliwości.
Cezary Grabarczyk i Julia Pitera przedstawili własną ocenę działań Ziobry, którą Pitera nazwała: "Dorobek pana łowczego Ziobry i jego sfory". - Największym grzechem Ziobry były projekty, które zmieniają polski system wymiaru sprawiedliwości, ale w sposób sprzeczny z konstytucją - mówił Grabarczyk i wymienił: - Zmiany w prawie o ustroju sądów powszechnych, które podważają zasady niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądu.
Drugi grzech Ziobry - mówił Grabarczyk - to upolitycznienie prokuratury, które bardzo jaskrawo było dostrzegalne w większości działań prokuratora generalnego i podległych mu prokuratorów.
- Używa się wymiaru sprawiedliwości, żeby ścigać polityków, a nie załatwiać spraw zwykłych ludzi - wtórowała mu Pitera.
Zdaniem Grabarczyka, Ziobro, który według niego "chciał być wielkim łowczym, nie ma sukcesów". Według posła PO sprawy, o których Ziobro informował w mediach, np. zapowiedź ekstradycji Edwarda Mazura i zatrzymanie Janusza Kaczmarka - zostały przez niego źle poprowadzone i skończyły się "klapą".
Platforma Obywatelska przygotowała sześć pytań do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, na które oczekuje natychmiastowej odpowiedzi. PO chce m.in. wiedzieć, "ile zawiadomień o popełnieniu przestępstwa wpłynęło do wszystkich prokuratur w Polsce" za czasów kadencji Ziobry.
Posłanka Julia Pitera pyta też ministra, ile z tych zawiadomień "dotyczyło działań na szkodę mienia publicznego". - Ile dotyczyło działań na szkodę zwykłych ludzi, poszkodowanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, deweloperów, przedsiębiorców narażonych na straty przez urzędników. Ile tych spraw zostało podjętych, ile umorzono, ile z nich zakończyło się aktami oskarżenia skierowanymi do sądów - pytała ministra Ziobrę posłanka PO. - Jeżeli pan nie udzieli nam odpowiedzi na to pytanie jeszcze dziś, będziemy uważali, że pan kłamie, że pan oszukuje zwykłych ludzi - oświadczyła Pitera.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24