Pitera: Kamiński kreuje się na ofiarę

Pietra: To Kamiński kreuje się na ofiarę złych ludzi
Pietra: To Kamiński kreuje się na ofiarę złych ludzi
Źródło: TVN24
- Mariusz Kamiński kreuje się na ofiarę złych ludzi - mówiła minister Julia Pitera w TVN24. Dodała, że to, czy szef CBA straci posadę, będzie decyzją premiera. Według niej, jest po temu "wystarczająco dużo powodów", a Kamiński utrudniał pracę innym organom państwa.

Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński ogłosił na konferencji prasowej, że złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Piterze. Natomiast w liście otwartym do premiera Kamiński domaga się także przeprosin. Jak argumentował, Pitera "wielokrotnie publicznie formułowała publicznie nieprawdziwe zarzuty wobec CBA".

Kamiński tłumaczył, że chodzi m.in. o wypowiedzi na temat jej podsłuchiwania przez biuro czy afery gruntowej. Szef CBA zarzucał minister ds. walki z korupcją, że nie prosiła o weryfikację informacji, które upowszechniała.

- Dlatego się cieszę, że Mariusz Kamiński skieruje tę sprawę do sądu - powtórzyła Pitera w "Magazynie 24 Godziny" swoje wcześniejsze oświadczenie z konferencji prasowej. Pytana o dowody na to, że była podsłuchiwana, nie chciała jednak odpowiedzieć konkretnie.

Twierdzi, że ma dowody, ale nie mówi jakiePrzyznała, że dowodem mogą być zeznania politycznych przeciwników, którzy po sprawie Beaty Sawickiej oskarżali polityków PO, w tym Julię Piterę o wpływ na prywatyzację szpitali: - Wezwę na świadków czterech polityków PiS-u - zapowiedziała minister.

Minister Pitera enigmatycznie i chaotycznie wspomniała też o "innych sprawach", w tym próbach "wyciągania jej z domu" oraz dziwnych telefonach Beaty Sawickiej do kolegów z Platformy, tuż przed jej zatrzymaniem. - Po co robić taką akcję, jeśli się nie podsłuchuje telefonów - spekulowała Pitera, ale nie chciała wyjaśnić szczegółów: - Złożyłam zeznania w prokuraturze. Są pewnie przesłuchiwani świadkowie - mówiła i dodała, że więcej mówić nie będzie: - To jest mój oręż i nie wiem, czy adwokat, który będzie mnie bronił, byłby z tego zadowolony.

Raport o CBA prawie gotowyMariusz Kamiński w czasie swojej konferencji prasowej uznał, że osoba, która "kreuje się na ofiarę CBA" nie może rzetelnie przygotować raportu z działalności tej instytucji, co należy do zadań Julii Pitery. - Tak może myśleć tylko człowiek, który emocjonalnie podchodzi do tego typu spraw. Wszystko co robię, oparte jest na dokumentach. To będą fakty - odpierała te zarzuty minister Pitera na konferencji prasowej.

Pitera o pozwie szefa CBA przeciw sobie

Pitera o pozwie szefa CBA przeciw sobie

W "Magazynie 24 Godziny" zapowiedziała zaś, że raport jest "prawie gotowy", a w przyszłym tygodniu spotka się w tej sprawie z premierem Donaldem Tuskiem. - Mam pół roku na przygotowanie konkretnego projektu zmian w CBA - dodała minister.

Pytana, jakie to będą zmiany podkreśliła, że przede wszystkim zmiana ustawy o CBA, która - jak mówiła - według specjalistów jest zła: – Nie wolno tworzyć żadnej ustawy, która jest zlepkiem ustaw o innych służbach - tłumaczyła Pitera, choć przyznała, że PO w poprzednim Sejmie także poparła ustawę.

Co jeszcze należy zmienić w strukturze CBA? - Wyprowadzić z Kancelarii Premiera - podkreśliła minister. Według niej, Biuro powinno podlegać Sejmowi, a jego szef powinien być przez Sejm wybierany. Dodała, że PO nie chce likwidacji CBA, ale chce by na czele tej służby stanął urzędnik, a nie polityk.

Pitera: Zrzeknę się immunitetuWcześniej, na konferencji prasowej Julia Pitera tak komentowała zapowiedzi Mariusza Kamińskiego: - To ciekawe, że list do premiera i cała konferencja prasowa została zwołana po tym, jak z Kancelarii Premiera wyszły zapytania do CBA.

"Zrzeknę sie immunitetu"

"Zrzeknę sie immunitetu"

Dodała, że zapytanie skierowane do Biura z kancelarii dotyczyło sprawy skargi złożonej na ręce premiera przez rzeszowską prokuraturę na utrudnianie śledztwa przez CBA, a także wewnętrznych spraw Biura.

- Czemu zamiast przedstawiać osiągnięcia CBA wytacza się działa przeciw funkcjonariuszom publicznym? - pytała Julia Pitera. - Miałam nadzieję, że pan Mariusz Kamiński zrezygnuje sam. Nie sądziłam, że którakolwiek służba w demokratycznym państwie może wzbudzać takie emocje - dodała.

Pytana czy w związku z pozwem skierowanym przeciwko niej przez Mariusza Kamińskiego, zrzeknie się immunitetu, minister Pitera zapewniła: - Ależ oczywiście, nie ma ku temu najmniejszych przeszkód.

Źródło: TVN24, Fakty TVN

Czytaj także: