Uwzględniamy częściowo postulaty, które padły w debacie - i tej parlamentarnej, i tej w mediach - powiedział w poniedziałek rano w Sejmie Arkadiusz Mularczyk (PiS). Przed posiedzeniem sejmowej komisji ustawodawczej posłowie tej partii powiedzieli, z których pomysłów dotyczących Trybunału Konstytucyjnego chcą dzisiaj zrezygnować.
Posiedzenie komisji ustawodawczej rozpoczęło się krótko po godz. 10. Transmisja w TVN24.
W jej trakcie posłowie zajmą się drugim już projektem nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Tuż przed rozpoczęciem posiedzenia posłowie PiS powiedzieli, że wycofają się dziś z części swoich propozycji.
- Powracamy do ślubowania przed panem prezydentem, wychodząc na przeciw tym sugestiom, które padały podczas dyskusji na forum plenarnym Sejmu - powiedział przewodniczący komisji sprawiedliwości, Stanisław Piotrowicz (PiS). Projekt zakładał, że ślubowanie takie od nowych sędziów TK miałby odbierać marszałek Sejmu.
"Większa elastyczność"
Inna autopoprawka dotyczy z kolei tego, że skargi konstytucyjne złożone przez obywateli będą mogły być rozpatrywane przez TK w 7-osobowym składzie. Co do zasady bowiem projekt zakłada, że większość spraw Trybunał będzie musiał rozstrzygać w tzw. pełnym składzie, którego liczebność ma zostać podniesiona z 9 do 13 sędziów na wszystkich 15 członków TK.
- Uwzględniamy częściowo postulaty, które padły w debacie - i tej parlamentarnej, i tej, która miała miejsce w mediach - tłumaczył poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). Jak tłumaczył, zmiana ma uwzględniać realne możliwości TK do orzekania w pełnym składzie i być dowodem na "elastyczność" PiS w tej sprawie.
Pozostałe zmiany dotyczą tego, że kompetencje Trybunału będą określone wyłącznie w konstytucji, a nie w ustawie oraz tego, że TK będzie rozpatrywał sprawy według kolejności ich wpływu.
"Mamy nic nie robić?"
W trakcie konferencji Piotrowicz odnosił się też do zarzutów opozycji o tempo prac nad wspomnianą nowelizacją. Jak mówił, raz narzekają oni na zbyt szybkie procedowanie, innym razem z kolei sami ponaglają prezydenta Andrzeja Dudę, by ten jak najszybciej odebrał ślubowanie od trzech sędziów TK wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji.
- Myślę, że z tego wynika jeden zasadniczy wniosek: mamy nic nie robić. Ma być status quo. Polska ma wyglądać tak, jak urządziła ją nam Platforma przez ostatnie osiem lat - przekonywał poseł PiS. Dodał, że w trakcie prac nad ustawą posłowie opozycji nie składają wniosków merytorycznych, tylko robią wszystko, by ją "storpedować".
Autor: ts/ja / Źródło: tvn24