- Skąd partie mają brać pieniądze? - zastanawiał się w "Magazynie 24 godziny" Zbigniew Romaszewski. Senator PiS proponuje, żeby partie były finansowane z woli wyborców. - Żeby każdy wypełniając PIT zaznaczał, że daną sumę przeznacza na daną partię - tłumaczył.
Skoro partie polityczne nie mogą prowadzić działalności gospodarczej ani żadnych zbiórek, to skąd mają brać pieniądze? - pytał Zbigniew Romaszewski. Jego zdaniem, powinien zostać wprowadzony specjalny podatek na ten cel. - Demokracja jest kosztowna - dodał. Romaszewski dowodził, że byłoby lepiej gdyby ludzie finansowali partie, bo wtedy na te, które ich zawiodły, mogliby pieniędzy więcej nie przeznaczać. - Natomiast jeśli te pieniądze idą poza nimi, to do głosu dochodzą oligarchowie - tłumaczył senator.
Demokracja jest kosztowna zr
"Długi rozwiązanej partii przechodzą na Skarb Państwa - to normalne"
Odnosząc się do sprawy umorzenia długu Porozumienia Centrum, Zbigniew Romaszewski stwierdził, że nie można przy pomocy funduszy sparaliżować życia politycznego kraju.
"Gazeta Wyborcza" ujawniła, że cztery dni po przegranych przez PiS wyborach były minister skarbu Wojciech Jasiński (PiS) umorzył prawie 700 tys. zł długów PC, pierwszej partii Jarosława Kaczyńskiego. - Zaczynaliśmy od sytuacji, w której istniało PZPR, które miało fundusze i istniały inne partie, które nie miały dokładnie nic - wyjaśniał Romaszewski. Jego zdaniem, to jest "normalna sytuacja", że jeśli partia zostaje rozwiązana, to jej długi przechodzą na Skarb Państwa. Jak dodał, dotyczy to wszystkich partii, które zniknęły ze sceny politycznej, ale o nich się nie mówi. - Mamy do czynienia z totalnym atakiem na PiS - stwierdził.
Opozycja oburzona
Jarosław Gowin (PO), który także był gościem "Magazynu 24 godziny", był oburzony argumentacją Romaszewskiego. - Jeśli normalnym jest umarzanie długów partii, to czemu minister Jasiński umorzył długi tylko jednej partii? - pytał. Jego zdaniem, PiS dopuścił się praktyki, która jest sprzeczna z hasłami, pod którymi ta partia została powołana. - Nawet jeśli prawo na to pozwala, to są to fatalne obyczaje - ocenił.
Gowin stwierdził, że obecnie honor polskiej prawicy spoczywa już tylko w rękach Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem Andrzeja Celińskiego (LiD), partia nie powinna wydawac pieniędzy, których nie ma. Poza tym - jak dowodził - nie wypada robić takich rzeczy kilka dni po wyborach, kiedy wyborca nic już nie może powiedzieć.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24