Radosław Fogiel, poseł PiS zapytany o aferę wizową, odpowiedział, że trwa postępowanie wyjaśniające. - Przestrzegałbym przed używaniem słów gigantyczna i afera, bo jeszcze za mało wiemy - powiedział szef komisji spraw zagranicznych w Radiu ZET.
31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Powodem tej decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Kilka dni później premier pytany w Tomaszowie Mazowieckim o odwołanie Wawrzyka podał, że toczy się podstępowanie wyjaśniające. "Chcemy zachować absolutną transparentność i uczciwość. Jak tylko natrafiamy na ślady nieprawidłowości, (...) to pozostawiamy sprawy do wyjaśnienia. Dymisja nastąpiła, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości" - zaznaczył Morawiecki.
Afera w MSZ
W środę "Gazeta Wyborcza" podała, że polski MSZ mógł sprowadzić do Europy setki tysięcy migrantów, a premier Morawiecki przyznał, że dymisja wiceministra Piotra Wawrzyka jest wynikiem dochodzenia służb w MSZ. "Możliwe, że chodzi o wielką aferę korupcyjną, w wyniku której do Europy napłynęły setki tysięcy imigrantów" - napisał dziennik.
"Wyborcza" donosi, że Wawrzyk był w MSZ odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. Wawrzyk okazał się autorem projektu rozporządzenia w sprawie ułatwień wizowych dla robotników tymczasowych z około 20 krajów, w tym krajów islamskich. "Zakładało ono możliwość zatrudnienia w Polsce do 400 tys. pracowników" - informuje "GW". "Z nieoficjalnych informacji wyłania się jednak obraz afery korupcyjnej, która umożliwiała napływ do Europy dziesiątków tysięcy imigrantów za pośrednictwem międzynarodowych firm rekruterskich (...) To one stały za projektem rozporządzenia ministra Wawrzyka" - przekazuje gazeta. "Wyborcza" podała, że w 2022 r. do Polski przybyło około 200 tys. migrantów, w tym 130 tysięcy z krajów muzułmańskich.
W piątek dziennik w artykule "Indyjski trop afery wizowej" informuje ponadto, że akcja CBA w resorcie dyplomacji ma związek z "międzynarodowym śledztwem dotyczącym działalności indyjskiej spółki VFS Global, pośrednika w zdobywaniu wiz".
Fogiel: trwa postępowanie wyjaśniające
O sytuację zapytano posła PiS, szefa komisji spraw zagranicznych Radosława Fogla. W Radiu ZET pytany był, "jak to możliwe, że pod okiem szefa MSZ i premiera dochodzi do tak gigantycznej afery wizowej". - Przestrzegałbym przed używaniem słów gigantyczna i afera, bo jeszcze za mało wiemy - odpowiedział.
- Powiem to, co wiem w tej sprawie, chociaż nie wiem dużo więcej niż doniesienia medialne. Faktycznie wiemy, że toczy się ogólnoeuropejskie postępowanie. Wyposażony w tę wiedzę premier Morawiecki zdecydował o dymisji wiceministra spraw zagranicznych, ponieważ pojawił się cień wątpliwości, żeby wszystko było jasne, żeby uciąć jakiekolwiek spekulacje. Tak działa PiS. Jeśli pojawiają się podejrzenia, że coś jest nie w porządku, my szybko reagujemy, niezależnie od tego, czego to dotyczy - wyjaśnił.
- Trwa postępowanie wyjaśniające, na razie nie ma żadnych podejrzanych z tego, co wiem. Nikomu nie postawiono zarzutów - dodał.
Źródło: PAP, "Gazeta Wyborcza", Radio ZET
Źródło zdjęcia głównego: TVN24