PiS chce zwołania specjalnego posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury ws. ewentualnych relacji ministra transportu Sławomira Nowaka z firmami zarabiającymi na państwowych kontraktach. Oczekuje, że odbędzie się ono w ten piątek, a Nowak się na nim pojawi.
- Składamy dziś wniosek o zwołanie komisji infrastruktury, która sprawuje funkcję kontrolną nad działalnością ministerstwa transportu, w trybie nadzwyczajnym jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Pod wnioskiem podpisali się członkowie innych klubów, m.in. Solidarnej Polski i SLD - powiedział poseł PiS Andrzej Adamczyk w środę na konferencji prasowej w Sejmie.
Niech wyjaśni
Adamczyk zaznaczył, że oczekuje wyjaśnień Nowaka w związku z publikacją tygodnika "Wprost", który napisał, że minister transportu ma koleżeńskie układy z biznesmenami zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO. W publikacji opisano m.in. wizyty ministra w klubie w Warszawie, do którego miał być zapraszany przez osoby związane ze spółką CAM Media. Poseł PiS podkreślił, że jego niepokój budzi "domniemany udział ministra w drogich kolacjach fundowanych przez przyjaciół zaangażowanych w kontrakty finansowane z budżetu państwa". - Jest w tych publikacjach mowa o wydatkowaniu publicznego grosza, publicznych pieniędzy, w sytuacji, gdy nie starcza na wiele ważnych projektów. Firmy, o których można powiedzieć, że są przyjaciółmi ministrów, otrzymują wysokie kontrakty - mówił Adamczyk. - Pragniemy na posiedzeniu komisji usłyszeć, jaki jest stan rzeczy; pragniemy, by minister Nowak oczyścił się z zarzutów - mówił na konferencji Adamczyk. Jak mówił, oczekuje też, że minister nie wyśle na posiedzenie komisji "substytutu w osobie pełnomocnika prawnego, czy któregoś ze swoich zastępców". We wtorek premier Donald Tusk powiedział, że CBA wszczęło w tej sprawie procedurę, tzw. badania przedkontrolnego.
Autor: mn/tr/k / Źródło: PAP