Pirat drogowy z Brzegu w woj. opolskim pędził w terenie zabudowanym 190 km/h. Miał w organizmie 2,6 promila alkoholu, nie posiadał natomiast dokumentów pojazdu i prawa jazdy. Został zatrzymany. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W czwartek wieczorem policjanci z brzeskiej drogówki zauważyli BMW, które jechało o wiele za szybko w zabudowanym terenie. Policjanci w nieoznakowanym radiowozie pojechali za kierowcą, jadącym od strony Opola w kierunku Brzegu. Jazdę nagrali wideorejestratorem.
Kierowca pędził ponad 190 km/h, wyprzedzał w niedozwolonych miejscach, policjanci podejrzewali również, że może być nietrzeźwy.
Miał zakaz prowadzenia pojazdów
Po kilkunastu minutach pościgu mężczyzna zatrzymał się na polnej drodze i uciekł z auta. Funkcjonariusze zatrzymali go po kilku chwilach. Okazało się, że jest to 33–letni mieszkaniec Brzegu. Badanie wykazało, że miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci ustalili też, iż zatrzymany mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierowca usłyszał dwa zarzuty popełnienia przestępstw i 10 zarzutów wykroczeń. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia i kara grzywny.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Brzeg