Starsza kobieta uległa poważnemu wypadkowi na schodach ruchomych w jednym ze sklepów w centrum stolicy. Strażnicy miejscy udzielili jej pomocy, zanim na miejsce dotarło pogotowie ratunkowe. Kobieta doznała urazów nóg. Dzięki interwencji funkcjonariuszy udało się zatamować krwawienie.
W piątkowy poranek strażnicy miejscy patrolu szkolnego z I Oddziału Terenowego byli przy ulicy Chmielnej. Chwilę przed godziną 10 podbiegł do nich zdenerwowany mężczyzna. Z daleka krzyczał do funkcjonariuszy, że w pobliskim sklepie doszło do wypadku na schodach ruchomych.
"Zobaczyliśmy dramatyczny widok. Na schodach ruchomych leżała starsza kobieta z poranionymi i silnie krwawiącymi nogami. Na szczęście mieliśmy nasobne apteczki" - relacjonuje starszy inspektor Paweł Osiadacz, cytowany w komunikacie straży miejskiej.
Udzielili pomocy rannej
Funkcjonariusze natychmiast wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe. Zajęli się także opatrzeniem kobiety i tamowaniem krwotoku. "Bandaży i opatrunków ledwie wystarczyło do zatamowania krwotoku i wstępnego zabezpieczania ran" - opisuje straż miejska.
Do wypadku doszło, gdy 83-letnia mieszkanka stolicy wybrała się na zakupy. Z relacji straży miejskiej wynika, że poszkodowana była w szoku i nie czuła bólu ani nie zdawała sobie sprawy z doznanych ran. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni przetransportowali ją od razu do szpitala.
W komunikacie podkreślono, że wszyscy funkcjonariusze warszawskiej straży miejskiej regularnie przechodzą szkolenia z udzielania pierwszej pomocy i wiedzą, jak wykorzystać każdy element wyposażenia apteczki.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: kk/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Andrei Antipov/Shutterstock