Były wicepremier ukarany za słowa o Tusku

Ryszard Czarnecki i Piotr Gliński
Gliński: wybory w Ameryce pokazały, że te szaleństwa lewicowo-liberalne mają swój kres
Źródło: TVN24

Piotr Gliński został ukarany przez sejmową komisję etyki naganą za słowa z marca o premierze Donaldzie Tusku - podała posłanka Ewa Schädler, członkini komisji. Według byłego ministra kultury decyzja jest polityczna.

Kluczowe fakty:
  • Były minister kultury i wicepremier w rządzie PiS Piotr Gliński na początku marca br. z mównicy sejmowej powiedział, że premier "sprawia wrażenia psychopaty".
  • Wypowiedź analizowała sejmowa komisja etyki i postanowiła nałożyć na Glińskiego najwyższą karę.
  • Obecny poseł PiS był obecny na komisji i później skomentował jej decyzję.

Chodzi o słowa, które Gliński wypowiedział na mównicy sejmowej, podczas posiedzenia 7 marca 2025 roku. Polityk PiS zadawał pytanie skierowane do przedstawicieli Ministerstwa Kultury o jeden z wyjazdów zagranicznych, ale zanim je zadał powiedział, że kieruje je "w sytuacji pełzającego zamachu stanu, aresztowania, zatrzymywania posłów, premiera, który sprawia wrażenie psychopaty".

Wypowiedź Glińskiego wywołała oburzenie posłów KO. Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska (KO), która wówczas prowadziła obrady, powiedziała, że poseł PiS "obraził premiera, zachował się skandalicznie i sprawa wyląduje w komisji etyki".

Gliński ukarany przez komisję etyki

Posłanka z komisji etyki Ewa Schädler (Polska 2050-TD) poinformowała w środę, że komisja zdecydowała o ukaraniu Glińskiego naganą, czyli najwyższą karą, jaką może przyznać. Schädler przekazała, że Gliński stawił się przed komisją i przedstawił "bardzo burzliwą linię obrony".

Dodała, że wystąpienie posła PiS na komisji tylko utwierdziło ją w przekonaniu o zasadności nałożenia kary. - Jego ponad półgodzinna wypowiedź stanowiła raczej próbę udowodnienia, że właśnie pan premier jest psychopatą (...), więc zdecydowaliśmy się pod wpływem jego wypowiedzi na ukaranie go - powiedziała posłanka Polski 2050.

Od lewej posłowie PiS Ryszard Czarnecki i Piotr Gliński
Od lewej posłowie PiS Ryszard Czarnecki i Piotr Gliński
Źródło: PAP/Rafał Guz

Gliński ocenił w rozmowie z PAP, że decyzja komisji jest polityczna i sprzeczna z konstytucyjnym prawem do wolności słowa. Przytoczył treść uchwały o Zasadach Etyki Poselskiej, zgodnie z którą poseł powinien kierować się interesem publicznym. - To była opinia o stylu działania, który sprawia wrażenie, a więc opinia o pewnej ocenie dotyczącej działań polskiego premiera - wyjaśnił.

Zgodnie z regulaminem komisja może ukarać posła zwróceniem uwagi, udzieleniem upomnienia lub udzieleniem nagany. Posłowi przysługuje odwołanie od decyzji komisji etyki w terminie 14 dni od dnia doręczenia uchwały dotyczącej kary. Do zakresu działania komisji etyki należy m.in. rozpatrywanie spraw posłów, "którzy zachowują się w sposób nie odpowiadający godności posła".

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: