Ostatni podczas tych wakacji tak zwany rodzinny piknik Prawa i Sprawiedliwości zawitał w niedzielę do Stalowej Woli. W podkarpackim mieście pojawił się między innymi Mateusz Morawiecki, którego częstowano różnymi specjałami. W pewnym momencie padła propozycja podania premierowi nalewki. Odmówił.
Po oficjalnej części spotkania, podczas którego oprócz Morawieckiego przemawiał między innymi także Jarosław Kaczyński, politycy spędzili kilka chwil z przybyłymi do parku miejskiego mieszkańcami.
"Polecamy naleweczkę"
Na jednym ze stoisk premiera poczęstowano ciastem.
- Może nalewki zaproponujcie lepiej? - krzyknął ktoś z tłumu. - Polecamy naleweczkę - gorąco zachęcała już po chwili jedna z pań. Szef rządu się nie skusił. - W sierpniu nie piję, coś bez alkoholu najwyżej - wytłumaczył, chwytając zaproponowany kompot.
Niedzielne spotkanie było ostatnim z serii pikników rodzinnych PiS, które odbywały się w wakacyjne weekendy na terenie całego kraju. Cykl rozpoczął się połowie lipca w gminie Gózd na Mazowszu.
Od września rozpoczną się konwencje wyborcze przez wyborami parlamentarnymi 13 października.
Autor: TG/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24