Zdaniem PiS Komisja Europejska nie ma podstaw blokować pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. - Komisja Europejska musi wreszcie przejrzeć na oczy - uważa Maria Koc (PiS). Opozycja wskazuje, że winą za brak wypłaty można obciążyć jedynie rząd, a środki te bardzo by się przydały w obecnej sytuacji ekonomicznej. - Mogliśmy dzięki nim walczyć z inflacją i wzmacniać złotówkę - mówi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. - Rządzący mówią: niedługo, niedługo dostaniemy pieniądze z KPO. Co mają mówić? - pyta Jan Filip Libicki z PSL.
15 lipca weszła w życie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym likwidująca nieuznawaną Izbę Dyscyplinarną. W jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Zmian oczekiwała Komisja Europejska, uzależniając między innymi od nich akceptację KPO i wypłatę Polsce pieniędzy z Funduszu Odbudowy. W ostatnim czasie wątpliwości co do tego, czy nowe przepisy osiągną tak zwane kamienie milowe w tej sprawie, wyrażali niektórzy przedstawiciele Komisji. Część polityków PiS, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, krytykuje istnienie wspominanych kamieni milowych. - Myśmy, proszę państwa, wykazali maksimum dobrej woli, z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości. Żadnych - mówił między innymi Kaczyński.
Polsce wciąż nie wypłacono pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Konieczne do tego jest spełnienie warunków dotyczących praworządności. Reporter TVN24 Radomir Wit pytał polityków o komentarze na ten temat.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sąd Najwyższy przeprowadził "test niezależności"
Lubnauer: polski rząd doprowadził do tej sytuacji
Jak zwracali uwagę politycy opozycji, stracona została już zaliczka z KPO. - W zeszłym roku moglibyśmy dostać 4,6 miliarda euro od razu, do wydatkowania w dużo łatwiejszy sposób, jako zaliczkę. Tych pieniędzy już nie uzyskamy w ten sposób. Mogliśmy dzięki nim walczyć z inflacją i wzmacniać złotówkę - powiedziała Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Zdaniem polityk opozycji te pieniądze skutecznie mogłyby pomóc w walce z drożyzną w sklepach i pobudzić inwestycje. - Każdego dnia, jak widzimy, że produkty w sklepach są coraz droższe, myślmy o polskim rządzie, który doprowadził do sytuacji, w której nie mamy środków z KPO - mówiła Lubnauer.
Libicki: skutek jest taki, jak widzimy
Zdaniem Marii Koc (Prawo i Sprawiedliwość), szefowej senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, Komisja Europejska przedstawiła "zupełnie bezpodstawne zastrzeżenia" wobec Polski. - Mam nadzieję, że to zostanie wyjaśnione i te środki niedługo do Polski trafią. Komisja Europejska musi wreszcie przejrzeć na oczy i musi wreszcie przestać stosować podwójne standardy wobec krajów członkowskich - powiedziała. Jej zdaniem tak zwane kamienie milowe zostały już spełnione.
- Rządzący mówią: niedługo, niedługo dostaniemy pieniądze z KPO. Co mają mówić w takiej sytuacji? - ocenił Jan Filip Libicki, senator Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Sprawa była dość jasna, kiedy w Senacie pojawiła się ustawa o Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, myśmy mówili, że zgodnie z tym, co mówi Komisja Europejska, tylko ustawa z poprawkami Senatu zapewni to, że pieniądze z KPO będą zwolnione - dodał Libicki.
Poprawki zostały wówczas odrzucone. - Skutek jest taki, jak widzimy - zaznaczył senator PSL.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24