Pielęgniarki i położne z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego rozpoczęły strajk generalny. Wśród ich postulatów znalazło się m.in. 600 zł podwyżki. Jeśli szybko nie dojdzie do porozumienia z dyrekcją, pielęgniarki nie wykluczają zaostrzenia protestu.
Podwyżki płac to nie jedyna rzecz, której domagają się pracownice radomskiego szpitala. Kobiety chcą też wprowadzenia taryfikatora, siatki płac i norm zatrudnienia.
Szanse pielęgniarek na to, że ich postulaty zostaną spełnione wyglądają raczej kiepsko - zwłaszcza w sprawie w podwyżek. Dyrekcja wyklucza taką możliwość, bowiem szpital nie ma na nie pieniędzy. Lecznica ponosi straty rzędu miliona złotych miesięcznie, a na podwyżki potrzebowałaby dodatkowo 500 tys. zł. Długi szpitala wynoszą 25 mln zł, z czego 5 mln zł stanowią tzw. zobowiązania wymagalne.
Opieka zapewniona
W czasie strajku pielęgniarki nie zapominają o chorych. - Tworzone są tzw. zespoły interwencyjne do opieki nad pacjentami w nagłych przypadkach - powiedziała przewodnicząca szpitalnego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Anna Trzaszczka.
Na większości oddziałów pacjentami zajmują się pielęgniarki oddziałowe oraz lekarze.
Niemniej na newralgicznych oddziałach obsada pielęgniarska została ograniczona. Mniej pielęgniarek niż zwykle jest na odcinkach intensywnego nadzoru oddziałów: neonatologicznego i kardiologicznego, na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii oraz w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Strajk - ostateczne rozwiązanie
Ile dokładnie pielęgniarek strajkuje? Na razie nie wiadomo. - Nie narzucaliśmy żadnej dyscypliny. Ten, kto widzi konieczność strajku, bierze w nim udział - podkreśliła Trzaszczka.
Dodała, że pielęgniarki gotowe są do rozmów. - Strajk jest rozwiązaniem ostatecznym. Zabrakło nam już sposobów domagania się o poprawę naszej sytuacji - dodała.
Według szacunków dyrektora lecznicy Andrzeja Pawluczyka w szpitalu przebywa ponad 300 pacjentów. W ubiegły czwartek wstrzymano planowe przyjęcia na wszystkie szpitalne oddziały. Pacjenci są też wypisywani do domu.
Nawiązano też kontakt z innymi szpitalami, które być może będą musiały przejąć opiekę nad pacjentami.
Duży szpital
Radomski szpital jest jedną z największych lecznic w regionie. Leczą się w nim pacjenci nie tylko z Radomia, ale i z sąsiednich powiatów. W szpitalu pracuje blisko 1500 osób, z czego ponad 600 to pielęgniarki i położne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24