Tusk: Dzisiaj przed wszystkimi staje wielkie pytanie: Czy ulegniemy pogardzie, nienawiści i kłamstwu?

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Tusk: Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy byli uśmiechnięci. To nie jest łatwe
Tusk: Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy byli uśmiechnięci. To nie jest łatwegdansk.pl
wideo 2/11
Tusk: Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy byli uśmiechnięci. To nie jest łatweTVN24

W Gdańsku odbyło się "Światełko dla Pawła Adamowicza", w którym wzięli udział bliscy zabitego prezydenta Gdańska oraz politycy. Na uroczystościach pojawiły się też tłumy ludzi. - Pawle, przyrzekam tobie (...), że nie spoczniemy, dopóki nie będziemy pewni, że Polska, polski naród będą wolne od pogardy i nienawiści - powiedział premier Donald Tusk. Żona zamordowanego samorządowca, Magdalena Adamowicz mówiła, że skoro uśmiech jej męża "zabrała nienawiść, to ja tej nienawiści powiem głośne 'nie'". - Każdego i każdą z was proszę: wyobraź sobie świat bez nienawiści - zaapelowała.

13 stycznia 2024 roku mija pięć lat od zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, do którego doszło w 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na starym mieście w Gdańsku. Prezydent został ugodzony nożem, zmarł dzień później w szpitalu.

"Światełko dla Pawła Adamowicza"

W sobotę w wielu miastach w Polsce zaplanowano uroczystości rocznicowe. Główne obchody zorganizowano w Gdańsku. Tam w sobotę o godzinie 19 rozpoczęło się "Światełko dla Pawła Adamowicza" z udziałem bliskich zamordowanego prezydenta miasta - jego żony, córek, a także brata - oraz premiera Donalda Tuska, marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz parlamentarzystów. Na uroczystość przybyły tłumy ludzi. Część osób miała ze sobą polskie flagi.

 "Światełko dla Pawła Adamowicza"PAP
Tłumy pojawiły się na uroczystościach w GdańskuTVN24

Na uroczystości jako pierwsza przemawiała prezydent Dulkiewicz. Przyznała, że trudno jej było zebrać myśli o tym, co chce dziś powiedzieć. - Dlatego, że właściwie wszystko, co przychodzi mi na myśl, nie dotyczy samego zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza, ale tego, co wydarzyło się po nim - mówiła.

- Tęsknię za prezydentem Pawłem Adamowiczem, który był nie tylko szefem, ale też przyjacielem. Bieg zdarzeń, ich intensywność i szybkość spowodowały, że wciąż nie uporałam się z tą stratą. Pawle, tej pustki po tobie wciąż nie chcę przyjąć i zaakceptować - dodała prezydent Gdańska.

Dulkiewicz: Pawle, tej pustki po tobie wciąż nie chcę przyjąć i zaakceptować
Dulkiewicz: Pawle, tej pustki po tobie wciąż nie chcę przyjąć i zaakceptowaćTVN24

Następnie przemawiał Donald Tusk. - Paweł Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy my wszyscy tu w Gdańsku i w całej Polsce byli uśmiechnięci. To nie jest łatwe - powiedział. Jak wskazywał, "zebraliśmy się dzisiaj w naszym, także w moim ukochanym mieście, po to, żeby przypomnieć całej Polsce i Europie o tym tragicznym zdarzeniu - kontynuował.

- Powodem naszego spotkania jest tragiczna śmierć, jest brutalny zamach na prezydenta miasta Gdańska Pawła Adamowicza. Dlaczego mielibyśmy się zatem uśmiechać? Paweł chciałby tego. Chciałby i jesteśmy mu to winni, wszyscy bez wyjątku, aby spotykając się co roku w miejscu jego tragicznej śmierci, żebyśmy myśleli, żebyśmy mówili o przyszłości - podkreślał premier.

Tusk: Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy byli uśmiechnięci. To nie jest łatwe
Tusk: Adamowicz chciałby dzisiaj, żebyśmy byli uśmiechnięci. To nie jest łatweTVN24

Jak mówił Tusk, Adamowicz "swoją ofiarą pomaga nam uchronić nas, każdego z nas, każdą z nas z osobna, Gdańsk, ale też całą Polskę od pogardy i nienawiści". - Ta tragiczna i zdawałoby się bezsensowna śmierć dała jednak bardzo głęboki sens temu przekonaniu, że tak jak w jego marzeniach Gdańsk, tak i cała Polska mogą być i muszą być miejscem dla ludzi, którzy wyzbyli się pogardy i nienawiści - zaznaczył.

- 10 miesięcy po śmierci Pawła, wspólnie z najbliższymi pana prezydenta odbieraliśmy europejską nagrodę w miejscu symbolicznym dla demokracji, w Atenach. Ateny przyznały tę pośmiertną nagrodę Pawłowi Adamowiczowi. Ówczesny burmistrz Aten powiedział: Paweł nie zginął tego jednego dnia. Paweł Adamowicz był zabijany nienawiścią, pogardą i złymi słowami przez wiele, wiele miesięcy - wspominał Tusk.

Tusk o Adamowiczu: swoją ofiarą pomaga nam uchronić nas od pogardy i nienawiści
Tusk o Adamowiczu: swoją ofiarą pomaga nam uchronić nas od pogardy i nienawiściTVN24

 - Ja dzisiaj jestem tutaj po to, żeby powtórzyć te słowa z tego dnia, kiedy Paweł zginął. Ślubowaliśmy wtedy, że ochronimy, obronimy my, gdańszczanie, Polacy, Europejczycy, obronimy nasze miasto, naszą ojczyznę, naszą Europę od pogardy i nienawiści. I drogi Pawle, przyjacielu, prezydencie, jesteśmy wierni temu ślubowaniu - oświadczył szef polskiego rządu.

- Nie możemy spocząć. Dzisiaj staje przed nami wszystkimi wielkie pytanie: W jaką stronę pójdzie nasz naród. Dzisiaj przed wszystkimi Polkami i Polakami staje to wielkie pytanie: Czy ulegniemy pogardzie, nienawiści i kłamstwu? Czy zwyciężymy ten dramatyczny znów moment w historii naszego kraju? I czy to dziedzictwo Pawła Adamowicza - bo przecież mamy prawo mówić o tym wielkim dziedzictwie Pawła Adamowicza - okaże się silniejsze od zła, które rozpleniło się w ostatnich latach w naszej ojczyźnie? Pawle, przyrzekam tobie i myślę, że mogę to zrobić w imieniu nas wszystkich, że nie spoczniemy, dopóki nie będziemy pewni, że Polska, że polski naród będą wolne od pogardy i nienawiści, będą wolne od kłamstwa, że już nigdy złe słowo nie zabije żadnego uczciwego człowieka. Przyrzekamy tobie to - powiedział Tusk.

Tusk: Przed wszystkimi staje to wielkie pytanie: Czy ulegniemy pogardzie, nienawiści i kłamstwu?
Tusk: Przed wszystkimi staje to wielkie pytanie: Czy ulegniemy pogardzie, nienawiści i kłamstwu?TVN24

Magdalena Adamowicz: skoro twój uśmiech zabrała nienawiść, to ja tej nienawiści powiem głośne "nie"

- Paweł dzisiaj by się uśmiechał, Paweł dzisiaj by się cieszył. Dlatego ja nie będę już dziś mówić o nienawiści. Ja opowiem wam o miłości i o dumie. O miłości, która nienawiść zawsze może pokonać - oświadczyła żona zamordowanego prezydenta, Magdalena Adamowicz.

Przypomniała słowa swojej córki, Antoniny, sprzed pięciu lat: - Ciebie tatusiu kocham bardzo mocno i na zawsze. Kocham to miasto tak jak ty. Cała nasza rodzina je kocha, bo Gdańsk był dla taty zawsze trzecim rodzicem, trzecim dzieckiem, drugą miłością. Wiem, że jeżeli to miasto będzie nadal otwarte, takie kochające jak jest teraz, to on będzie bardzo szczęśliwy. Dziękuję wam wszystkim za to wsparcie.  - To już długie pięć lat, jak zostałyśmy bez ciebie - kontynuowała Adamowicz. - Ale nasze córki przy każdej rozterce, przy każdej ważnej decyzji pytają mnie, jak ty byś im doradził. Staram się im odpowiadać, jak potrafię najlepiej, ale pewnie nie tak dobrze, jak ty byś to uczynił. Ale jednego, jednego Pawle możesz być pewien. Miłości do naszych córek mam za nas dwoje. Możesz być Pawle z naszych córek bardzo dumny - mówiła.

- Twoja druga największa miłość, Gdańsk, wciąż pięknieje. Twoi ukochani gdańszczanie i gdańszczanki to najcudowniejsi ludzie na świecie i wspaniali obywatele. Spełnili twoje marzenie w ostatnich, najważniejszych dla polskich wyborach. Frekwencja przekroczyła w Gdańsku ponad 80 procent. Możesz być Pawle z twoich ukochanych gdańszczan i gdańszczanek bardzo dumny - kontynuowała żona zabitego prezydenta. 

- Również możesz być dumny z twojej ukochanej Polski. Spełniło się to, o co bez wytchnienia walczyłeś od wczesnej młodości. Pokazaliśmy, że wolność kochamy i rozumiemy, że wolności oddać nie umiemy. Obroniliśmy także nasze wielkie europejskie marzenia i zrobiliśmy to z uśmiechem. Takim samym, jak nigdy nie schodził z twoich ust. Możesz być więc Pawle z Polek i Polaków bardzo dumny - mówiła dalej.

Magdalena Adamowicz: skoro twój uśmiech zabrała nienawiść, to ja tej nienawiści powiem głośne "nie"
Magdalena Adamowicz: skoro twój uśmiech zabrała nienawiść, to ja tej nienawiści powiem głośne "nie"TVN24

I dodała: - Ten uśmiech, ten twój uśmiech, o którym nigdy nie zapomnę, uratował też mnie. W najgorszych chwilach, kiedy przez długie pięć lat cierpiałam, żeby nie zwariować z bólu, w wyobraźni patrzyłam ci w oczy i przypominałam sobie twój uśmiech. - Wiedziałam, że on ma trwać, że nigdy byś nie chciał, żeby zawładnęła mną nienawiść za to, co ten świat tobie i nam wyrządził.  To wtedy właśnie postanowiłam, że każdego kolejnego dnia będę próbowała wyobrazić sobie świat bez nienawiści. Wyszłam z tym do ludzi. Wielu wtedy tego nie rozumiało, ale ja postanowiłam namawiać każdego, kogo spotkam na mojej drodze, żeby spróbował wyobrazić sobie świat bez nienawiści - wspominała.

- Skoro twój uśmiech zabrała nienawiść, to ja tej nienawiści powiem głośne "nie". Powiem "nie" najmocniej jak potrafię. A więc każdego i każdą z was proszę: wyobraź sobie świat bez nienawiści. Sam sobie, twój świat. Nie czekaj na innych, nie tłumacz swojej nienawiści nienawiścią innych. Ale gdy wylewa się na ciebie fala zła, nie musisz nastawiać drugiego policzka. Nie musisz w pokorze przyjmować kolejnych ciosów, bo wtedy zło rośnie w siłę. Przeciwnie, na zło musisz odpowiedzieć. Masz obowiązek odpowiedzieć, bo jest jedenaste przykazanie. Nie bądź obojętny, ale zło zwyciężaj dobrem, bo dobro jest zawsze silniejsze od zła - oświadczyła Magdalena Adamowicz. Według niej "pokonaliśmy zło milionami dobrych serc, kochających, uśmiechniętych". - Twoje zawsze uśmiechnięte serce, Pawle, przestało bić pięć lat temu. Polskie dobre serca zabiły teraz pełną siłą i nigdy o tobie nie zapomną - dodała.

Tablica upamiętniająca zabitego prezydenta Pawła AdamowiczaTVN24

Brat Adamowicza: Czas leczy rany, ale te są następstwem brutalnego mordu. W związku z tym zabliźniają się znacznie dłużej

Przemawiał także brat Pawła Adamowicza, Piotr Adamowicz. - W ostatnich dniach wielokrotnie zadawano mi pytanie, czy czas leczy rany. Tak, czas leczy rany, ale wszystko zależy od tego, jakie te rany są. Bo te rany są następstwem brutalnego mordu. W związku z tym te rany zabliźniają się znacznie, znacznie dłużej - podkreślał.

Piotr Adamowicz przypomniał kilka cytatów sprzed lat na temat zabójstwa jest brata i podkreślił, że według prawa karnego nazywa się to "publicznym pochwalaniem zbrodni zabójstwa". - Ja w przeszłości wielokrotnie składałem zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa polegającego na publicznym wychwalaniu zbrodni zabójstwa. Po trzech miesiącach czy po sześciu przychodziło jedno bądź trzyzdaniowe umorzenie bez podania nawet przyczyn - mówił. - Nienawiść, hejt istnieją w przestrzeni publicznej i państwo, polskie państwo przez osiem lat to tolerowało. Takie, szanowni państwo, niestety są skutki reformy, czyli deformy prokuratury przez pana (Zbigniewa) Ziobro i spółkę - przekonywał brat zabitego prezydenta Gdańska. Zwrócił się też do premiera: - Współczuję panu i panu (Adamowi) Bodnarowi, bo nie będziecie mieli łatwo ani nie będziecie mieli lekko. Już nie jest łatwo ani lekko, ale życzę wam pełnego powodzenia w wprowadzeniu normalności w polskim wymiarze sprawiedliwości. 

Piotr Adamowicz: Czas leczy rany, ale te rany są następstwem brutalnego mordu. W związku z tym zabliźniają się znacznie dłużej
Piotr Adamowicz: Czas leczy rany, ale te rany są następstwem brutalnego mordu. W związku z tym zabliźniają się znacznie dłużejgdansk.pl

Podczas uroczystości w Gdańsku złożone zostały też kwiaty przy tablicy pamiątkowej na placu pomiędzy Katownią a Złotą Bramą, a z głośników wybrzmiał symboliczny utwór "Sound of Silence". O godz. 20 rozpoczęło się widowisko słowno-muzyczne z udziałem polskich wykonawców w Bazylice Mariackiej, wcześniej uczestnicy odmówili modlitwę międzywyznaniową.

Zobacz także: Piąta rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Trzydniowe uroczystości w Gdańsku

Złożenie kwiatów na tablicy upamiętniającej Pawła Adamowicza przy piosence "Sound of Silence"
Złożenie kwiatów na tablicy upamiętniającej Pawła Adamowicza przy piosence "Sound of Silence"gdansk.pl

W sobotę w Gdańsku odbył się też koncert carillonowy w wieży Ratusza Głównego Miasta, a także ogłoszono laureata Nagrody im. Prezydenta Adamowicza, przyznawanej za odwagę w krzewieniu wolności. Zostało nim Stowarzyszenie Ambasada Demokracji Lokalnej w Zavidovići.

"Światełko przeciw nienawiści" w Krakowie

W Krakowie na Rynku Głównym u stóp ratusza zgromadzono się przy "Światełku przeciw nienawiści". To znak solidarności z rodziną Pawła Adamowicza i innymi osobami, które są poruszone wydarzeniami sprzed lat. Ze zniczy ustawiono serce, a przy nim umieszczono tablicę z fotografią Adamowicza.

"Światełko przeciw nienawiści" w KrakowieTVN24

Organizatorzy, czyli Komitet Obrony Demokracji Małopolska, podkreśla: "Zatrzymajmy się na chwilę, przypomnijmy o tym, że nienawiść i przemoc nie biorą się z powietrza. Zastanówmy się nad hejtem i tym wszystkim, co buduje w ludziach gwałtowne emocje. Nad tym, jaki mamy w tym udział. Zapalmy świecę pamięci Pawła Adamowicza, jednej z wielu ofiar hejtu, tym razem zorganizowanego celowo dla celów politycznych".

"Światełko przeciw nienawiści" w Krakowie. Piąta rocznica śmierci Adamowicza
"Światełko przeciw nienawiści" w Krakowie. Piąta rocznica śmierci AdamowiczaTVN24

Pamięć o zmarłym prezydencie obecna jest także w mniejszych miejscowościach. Na rynku w Swarzędzu w Wielkopolsce grupa kilkunastu osób spotkała się, by uczcić pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska. Podczas minuty ciszy, przy dźwiękach "Sound of Silence" uczestnicy złożyli zapalone znicze pod pomnikiem poległych w walce za ojczyznę. 

Autorka/Autor:akr / prpb

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Mieszkaniec Ligurii znalazł niesiony wiatrem, przyczepiony do balonów list do świętego Mikołaja. Była w nim prośba dwuletniej dziewczynki z prowincji Como o rowerek. Mężczyzna postanowił ją spełnić. Wraz z kilkoma znajomymi pokonał blisko 300 kilometrów, odszukał dziecko i przekazał mu prezent.  

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Znalazł list do św. Mikołaja. Przejechał 300 km, by spełnić marzenie

Źródło:
La Stampa, PAP

W poniedziałek na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Sinołęka niedaleko Mińska Mazowieckiego wywrócił się tir. Naczepa stanęła w poprzek jezdni, a kierowca trafił do szpitala.

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Wywrócony tir na autostradzie, kierowca w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Honda i Nissan oficjalnie rozpoczynają rozmowy w sprawie fuzji. Producenci chcą zakończyć negocjacje w okolicach czerwca 2025 roku, a nowa spółka holdingowa ma powstać w sierpniu 2026 roku. W wyniku fuzji może powstać trzecia co do wielkości grupa motoryzacyjna na świecie pod względem sprzedaży pojazdów po Toyocie i Volkswagenie.

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Wielka fuzja na horyzoncie. Może powstać motoryzacyjny gigant

Źródło:
Reuters, CNN

1033 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Rosyjscy żołnierze zastrzelili pięciu nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali - poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy. Zapowiedział, że przekaże informację na ten temat Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Zastrzelili pięciu ukraińskich jeńców wojennych. BBC: Rosjanie dokonują coraz więcej egzekucji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy i pół roku więzienia to kara, jaką usłyszał Olgierd M. oskarżony o ciężkie pobicie zapaśnika Dominika Sikory. Poszkodowany zapaśnik po kilku dniach zmarł w szpitalu. Sąd zmienił kwalifikację czynu. Sprawca oskarżony wcześniej o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią ostatecznie skazany został za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Uderzył zapaśnika, sportowiec zmarł. Wyrok

Źródło:
TVN24, PAP

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Można różnie dokonać prawnej modyfikacji - ocenił prezydent Andrzej Duda, pytany o propozycję zmiany przepisów w sprawie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy ważności wyboru prezydenta. Zaznaczył, że jest "otwarty na dyskusję na temat różnych idei legislacyjnych, także jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy". Odniósł się też do sprawy Marcina Romanowskiego. - Na początku przede wszystkim byłem zdziwiony, że do tego, aby poszukiwać posła, uruchomione zostały takie siły i środki, jakby był jakimś przestępcą, bandytą największego kalibru - powiedział Duda.

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Duda "nie dziwi się Węgrom" w sprawie Romanowskiego

Źródło:
PAP, RMF FM, tvn24.pl

W moim przekonaniu Marcin Romanowski zostanie sprowadzony i odpowie bardzo surowo, również za tę ucieczkę - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" europoseł KO Dariusz Joński, odnosząc się do poszukiwanego posła PiS, który otrzymał azyl na Węgrzech. Joński zapewnił też, że "nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic". - Orban jest tam, gdzie jest Putin - dodał.

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

"Nikt nie będzie handlować z Orbanem o nic. Orban jest tam, gdzie jest Putin"

Źródło:
TVN24

Gdy syryjscy rebelianci zbliżali się do Damaszku, prezydent Baszar al-Asad, który przez ponad dwie dekady sprawował w Syrii krwawe rządy, uciekł z kraju pod osłoną nocy, jak tchórz. Zostawił za sobą nie tylko władzę, ale i swoich ludzi. - To zdrada - powiedział w rozmowie z "New York Timesem" jeden z pracowników prezydenckiego pałacu. Uciekali też w popłochu irańscy Strażnicy Rewolucji, a telefon na Kremlu był głuchy. Tak wyglądały ostatnie chwile reżimu Asada.

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Orędzie, którego nie było, tchórzliwa ucieczka, niezwykłe notatki Irańczyków. Ostatnie chwile reżimu Asada

Źródło:
"The New York Times"

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Początkowo było ich pięć, później 18 i z roku na rok populacja rośnie. Dziś szacuje się, że jest ich około 30 sztuk. Mowa o sowach uszatkach, które od kilkunastu lat zamieszkują na terenie Zespołu Szkół Zawodowych numer 1 w Głownie (woj. łódzkie). Ich ulubionym drzewem stała się wierzba, która rośnie na szkolnym dziedzińcu naprzeciwko korytarzy. Ptakom nie przeszkadza hałas dzwonków i gwar dochodzący ze szkoły. Często nawet siadają na parapetach i zaglądają do lekcyjnych sal. - To jest coś niesamowitego, to jest zjawisko nadprzyrodzone. Tu jest Hogwart w Głownie - przekonuje dyrektorka placówki.

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Polski Hogwart istnieje. Kilkadziesiąt sów siedzi na wierzbie patrząc w sale lekcyjne

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał 75-letni mężczyzna, który strzelił do swojej znajomej siedzącej w samochodzie na jednej z ulic Przemyśla. Mężczyzna przyznał się do postawionego zarzutu. Jak powiedział śledczym, powodem jego zachowania była zazdrość.

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Kobieta z zakrwawioną głową krzyczała, on mierzył do niej z broni. Obezwładniła go prokuratorka i jej syn

Źródło:
PAP

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN
"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

"Wychodzę po pięciu latach i dostaję 50 złotych. No to wiadomo, że idę i coś ukradnę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom, którzy na Białołęce włamali się do prywatnego domu i koczowali tam przez kilka dni. 32, 52 i 54-latek zostali złapani dzięki sąsiadom, którzy powiadomili krewnego właścicielki posesji, a ten policję. Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i naruszenia miru domowego.

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Włamali się do domu i koczowali w nim kilka dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanie i każde pomieszczenie między innymi z piecem na węgiel lub piecykiem gazowym od 1 stycznia 2030 roku obowiązkowo będzie musiało mieć czujkę dymu i czadu - zakłada rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie w poniedziałek.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Amerykańskie władze badają przyczynę pęknięcia konstrukcji wyciągu narciarskiego w stanie Kolorado. Rzeczniczka miejscowego ośrodka poinformowała o ewakuacji wszystkich narciarzy, którzy utknęli w gondolach. Akcja trwała około pięciu godzin.

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Pęknięcie w konstrukcji wyciągu. Ponad 170 osób utknęło w gondolach

Źródło:
ABC News, The Colorado Sun

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Ustawa ustanawiająca Wigilię dniem wolnym od pracy w ogóle nie dotyczy tego roku. Jest trochę czasu na ewentualne rozstrzygnięcie wątpliwości - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda.

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Czy Wigilia będzie dniem wolnym od pracy? Prezydent wyjaśnia

Źródło:
PAP

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Przez kilka godzin mieszkańcy Wrocławia albo nie mieli wody wcale, albo mieli znacznie słabsze ciśnienie niż zazwyczaj. Poważną awarię magistrali udało się już naprawić, sytuacja wraca do normy.

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Ogromna awaria wodociągowa we Wrocławiu

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Pięciodniowy protest pracowników personelu naziemnego doprowadził do odwołania kilkudziesięciu lotów w Portugalii. Chaos potęgują utrzymujące się nad Maderą wichury, które utrudniają lądowanie i start maszyn na lotnisku w Funchal, głównym mieście tej wyspy.

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Protesty pracowników i wichury. Kolejne odwołane loty w Portugalii

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Donald Trump zapowiedział w niedzielę, że zmieni nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej - Denali - na Mount McKinley, na cześć Williama McKinley'a, 25. prezydenta USA. Nazwa Denali pochodzi z języka Kuyukon używanego przez rdzennych mieszkańców Alaski i oznacza "wielka góra".

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Trump chce zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Źródło:
Reuters

Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego i okolic należy do Panamy - oświadczył w niedzielę prezydent Panamy Jose Raul Mulino. To reakcja na słowa Donalda Trumpa, który zagroził w sobotę, że USA przejmą kontrolę nad kanałem.

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

"Każdy metr kwadratowy Kanału Panamskiego należy i będzie należał do Panamy". Trump: zobaczymy

Źródło:
Reuters, PAP