- Był nacisk generała Błasika na pilotów - mówi mec. Andrzej Werniewicz, pełnomocnik wdów po pilotach Tu-154 M. Adwokat ujawnił, że o nagraniu rozmowy gen. Andrzeja Błasika z dowódcą Tu-154 Arkadiuszem Protasiukiem wie od miesiąca. O tym wątku śledztwa informowała w czwartek wieczorem TVN24. Tymczasem prawnik wdowy po gen. Błasiku twierdzi, że żadnej kłótni między generałem a pilotem nie było, tym bardziej takiej, która wywarłaby wpływ na przebieg lotu.
TVN24 ustaliła, że 10 kwietnia przed wylotem z Warszawy do Smoleńska na wojskowym Okęciu doszło do kłótni między dowódcą załogi tupolewa kpt. Arkadiuszem Protasiukiem a dowódcą Sił Powietrznych gen. Andrzejem Błasikiem. Scenę zarejestrowała kamera przemysłowa. O kłótni zeznają też świadkowie - wynika z ustaleń TVN24.
Sprawę bada prokuratura wojskowa i komisja Jerzego Millera. Dowódca załogi Tu-154M miał sprzeciwiać się wylotowi w sytuacji, gdy dysponował tylko prognozą, a nie potwierdzonym stanem pogody na lotnisku w Smoleńsku.
Według mec. Werniewicza - który w śledztwie smoleńskim reprezentuje wdowy po Protasiuku i drugim pilocie Robercie Grzywnie - wiadomość o zapisie, istnienie którego w czwartek potwierdziła Naczelna Prokuratura Wojskowa, jest mu znana od miesiąca.
"Nie było kłótni"
Pełnomocnik wdowy po gen. Błasiku mec. Bartosz Kownacki powiedział w piątek, że o nagraniu wie, ale jeszcze go nie oglądał. - Informacja o rozmowie między gen. Błasikiem a kpt. Protasiukiem przed wylotem też nie jest nowa, ale zaprzeczam, by doszło tam do jakiejkolwiek kłótni, tym bardziej mającej wpływ na przebieg lotu. Potwierdza to 6-7 świadków, z którymi rozmawiałem, a którzy 10 kwietnia rano byli na Okęciu i żegnali odlatującą delegację - dodał.
"Jak można wiedzieć, o czym była rozmowa?"
Z obrazu wynika, że rozmowa była emocjonalna. Mec. Andrzej Werniewicz, pełnomocnik wdów po pilotach
Skąd ktoś może wiedzieć, czego dotyczyła rozmowa, skoro nikt jej nie słyszał? Pełnomocnik wdowy po gen. Błasiku mec. Bartosz Kownacki
- Z obrazu wynika, że rozmowa była emocjonalna - mówi zaś Werniewicz, odmawiając ujawnienia innych szczegółów sprawy i powołując się na obowiązek zachowania tajemnicy śledztwa. - Naszym zdaniem, nacisk na pilotów ze strony generała Błasika był - powiedział jedynie.
Temu także zaprzecza mec. Kownacki, który uważa, że dyskusja równie dobrze mogła dotyczyć tego, kto ma zameldować prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu gotowość do lotu. - I wiem, że zameldowali obaj - powiedział adwokat.
- Skąd ktoś może wiedzieć, czego dotyczyła rozmowa, skoro nikt jej nie słyszał? Rozmawiajmy o faktach! Na przykład ja też często gestykuluję, ale nie wynika z tego, że się z kimś kłócę. Skądinąd wiadomo przecież, że gen. Błasik zawsze brał w obronę pilotów w konfliktowych sytuacjach. Wiadomo też, że kapitan Protasiuk niedługo po 10 kwietnia miał otrzymać awans - mówił prawnik wdowy po generale.
jk//gak
BEZPOŚREDNIE PRZYCZYNY KATASTROFY WEDŁUG MAK - PRZECZYTAJ RAPORT MAK PO POLSKU - tvn24.pl/dokumenty TAK ROZBIŁ SIĘ PREZYDENCKI SAMOLOT ROZMOWY KONTROLI LOTÓW ZE SMOLEŃSKA Z ZAŁOGĄ IŁ-76 i TU-154 STENOGRAMY ROZMÓW NA WIEŻY KONTROLNEJ W SMOLEŃSKU - po polsku
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24