Paweł Poterski i Asia Poznaniak to para podróżników, która postanowiła spełnić niecodzienne marzenie – chcą przejechać fiatem 125p dookoła świata. Teraz są w Nowym Jorku. Do Polski wrócą w ciągu dwóch tygodni.
Paweł Poterski i Asia Poznaniak w październiku 2018 roku wpadli na niebanalny pomysł podróży dookoła świata fiatem 125p kombi. – Za nami już Bałkany, Bliski Wschód, cała Azja aż do Singapuru – wylicza Paweł. – I już prawie cała Ameryka – dodaje Asia.
Za tydzień spakują samochód w kontener w Toronto, skąd udadzą się do Lizbony. – Z Lizbony do Gorzowa, skąd wystartowaliśmy, to już rzut beretem – opowiada Paweł Poterski.
Nowy rok postanowili przywitać na dachu jednego z apartamentowców w Nowym Jorku. - W zeszłym roku sylwestra obchodzili w New Delhi - mówi Asia. W obu przypadkach w otoczeniu rodaków. – Tym razem dostaliśmy zaproszenie na małego, kameralnego Sylwestra – dodaje Paweł.
"Większość ludzi na świecie jest niezwykle serdecznych"
- W trakcie takiego wyjazdu wszystko jest elastyczne – zwraca uwagę Poterski. Gdy opuszczali Azję, planowali udać się do Kalifornii, ale ostatecznie ich auto wylądowało w kanadyjskim Vancouver. – Przejechaliśmy Góry Skaliste do Calgary, a później wzdłuż zachodniego wybrzeża Pacyfiku wybraliśmy się do Kalifornii i stamtąd dostaliśmy się do Chicago, a teraz Nowy Jork – opowiada.
Asia przyznaje, że miniony rok pod wieloma względami będzie dla nich niezapomniany. Podkreśla, że w trakcie podróży spotkali się z dużą dobrocią ze strony ludzi, na których trafiali po drodze.
- Człowiek wyjeżdżając do krajów, w których nigdy nie był, obawia się, czy będzie bezpiecznie, jak będą wyglądały drogi i jacy będą ludzie. A podsumowanie jest takie, że 95 procent ludzi na świecie jest niezwykle serdecznych, miłych i otwartych – mówi Paweł Poterski.
– Przez 14 miesięcy nie mieliśmy ani jednej sytuacji negatywnej, żeby ktoś nas potraktował źle lub w jednoznacznie negatywny sposób – dodaje.
Części do silnika wysłał Polak z Nowego Jorku
Asia i Paweł podróżują leciwym fiatem 125p kombi. Samochód nie sprawiał im problemów aż do Kalifornii. – Ten stan okazał się być Trójkątem Bermudzkim wielu polskich wypraw. My też mieliśmy duży problem. Przez całą Azję było idealnie, problemy były drobne, eksploatacyjne, ale w Kalifornii uszkodziliśmy pasek rozrządu – mówi Paweł. – Przez to cała głowica silnika była do remontu – dodaje.
Para w związku z tym wydarzeniem spędziła dwa tygodnie w San Francisco. Silnik naprawili z pomocą polskich mechaników. Części ze swojego silnika wysłał im Polak mieszkający w Nowym Jorku – również właściciel fiata 125p.
Asia jest w siódmym miesiącu ciąży, więc po powrocie do Polski życzą sobie przede wszystkim dużo spokoju.
Autor: asty//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: dookolafiata.pl