- Już dzisiaj jest nam bez Ciebie bardzo ciężko. Brakuje nam Twojej mądrości, rad, pomocy - powiedziała Magdalena Adamowicz, zwracając się do męża. Ukochanego tatę we wzruszających słowach wspomniały także córki: szesnastoletnia Antonina i dziewięcioletnia Tereska.
Żony i córek Pawła Adamowicza wysłuchał Mariusz Szmidka z Dziennika Bałtyckiego.
Zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza żegna dziś cała Polska. Urna z prochami prezydenta spoczęła w bocznej części gdańskiej Bazyliki Mariackiej obok Kaplicy Rajców.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godzinie 12. Były transmitowane na antenie TVN24 i na portalu tvn24.pl.
Zmarł po ataku nożownika
W niedzielę wieczorem Pawła Adamowicza zaatakował nożem w centrum miasta 27-letni Stefan W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Samorządowiec trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie w poniedziałek zmarł.
Paweł Adamowicz miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 20 lat. W samorządzie gdańskim zasiadał od początku od 1990 roku. W latach 1994-1998 był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
Autor: akw//kg / Źródło: Dziennik Bałtycki, tvn24.pl