Każda kosztowała 100 tysięcy, budzą kontrowersje. "Patriotyczne ławeczki" niebawem znikną

Źródło:
tvn24.pl
Kolejna "patriotyczna ławka" wymaga naprawy (12.09.2022)
Kolejna "patriotyczna ławka" wymaga naprawy (12.09.2022)tvn24
wideo 2/3
Kolejna "patriotyczna ławka" wymaga naprawytvn24

Rozbudowany, liczący 15 punktów regulamin wywoływał rozbawienie. Nieco mniej było do śmiechu tym, którzy zapoznali się z kosztem stworzenia jednej ławki wpisanej w kształt przypominający polskie granice - opiewa na 100 tysięcy złotych netto. Za wszystko zapłacił bank w całości należący do Skarbu Państwa, czyli Bank Gospodarstwa Krajowego. Z korzystaniem (i przyswajaniem regulaminu) należy się jednak spieszyć, bo ławeczki mają zniknąć wraz z końcem listopada. Co potem się z nimi stanie? Decyzja jeszcze nie zapadła.

Docelowo miały stać w każdym województwie i - jak zaznaczała w czasie wywiadu w TOK FM Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK - przypominać o zrealizowanych inwestycjach. Korzystanie z ławeczek wpisanych w biało-czerwony kontur Polski było ostatnio utrudnione w Poznaniu, gdzie konstrukcja nie wytrzymała ulewnego deszczu. Z kolei w Rzeszowie już kilka dni po postawieniu instalacji chwiała się barierka przy schodach; we Wrocławiu z kolei zaczęły odchodzić od siebie płyty, z których wybudowano podstawę konstrukcji. Z ławeczki na razie - mimo zapowiedzi - nie można korzystać też w Łodzi. Konstrukcja miała stanąć obok dworca fabrycznego, ale na razie do tego nie doszło.

Stworzenie jednej ławki - jak przekazała Anna Czyż z biura prasowego BGK - banku, który sfinansował inwestycję - kosztowało 100 tysięcy złotych netto. W stanowisku przesłanym redakcji tvn24.pl rzeczniczka banku zapewniała, że ławki są elementem akcji reklamowej, która jest finansowana "ze środków własnych". Trzeba jednak pamiętać, że BGK jest podmiotem w całości należącym do Skarbu Państwa.

Wysoki koszt przedsięwzięcia budzi emocje, tym bardziej że - jak się dowiedzieliśmy - patriotyczne ławeczki nie zdążą na stałe wpisać się w polski krajobraz. Anna Czyż przekazała bowiem, że "instalacje pozostaną w wyznaczonych miejscach do końca listopada bieżącego roku". A co potem? Na tak zadane pytanie odpowiedział nam inny pracownik banku, bo dzień po naszej rozmowie na urlop udała się rzeczniczka.

"Bank podejmie decyzję, co się stanie z instalacjami po zakończeniu kampanii, w uzgodnieniu z agencją Hackett Hamilton" - czytamy w przesłanej do nas informacji, pod którą podpisał się Bartosz Polek z biura prasowego banku.

Ponad 17 tysięcy dziennie

"Patriotyczne ławeczki" miały być częścią kampanii, która miała promować Polskę i polskie inwestycje wspierane przez BGK. Ponieważ instalacje, na które wydano 1,6 miliona złotych, mają zniknąć wraz z końcem listopada, każdy dzień ogólnopolskiej akcji kosztuje BGK około 17 tysięcy złotych (zakładając, że wszystkie ławki byłyby dostępne od 1 września do 30 listopada). Na tym promowanie jednak się nie zakończy, bo - jak przekazała rzecznik Anna Czyż - akcja reklamowa będzie trwała. "Kolejny etap akcji reklamowej jest obecnie opracowywany" - czytamy w komunikacie przysłanym do tvn24.pl.

Pomysłu na stworzenie kosztownych ławeczek wpisanych w kontur Polski broniła Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK. Powiedziała, że "nie są to ławki, tylko instalacje". Stwierdziła przy tym, że to "ciekawa promocja inwestowania w Polsce": - Jeśli byłaby to typowa ławka do siedzenia, to byłaby normalnie zainstalowana na ziemi, by można było do niej normalnie podejść i usiąść. Celem tej instalacji jest promocja polskich inwestycji - tłumaczyła w studiu Tok FM.

Spoty jako "nieprzewidziane, nagłe zdarzenia"

Polskie inwestycje zachwalać będzie też Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, która na ten cel otrzymała 31 lipca pięć milionów złotych z ogólnej rezerwy budżetowej. To środki, które - jak podkreślała Najwyższa Izba Kontroli w ubiegłorocznym raporcie - mają być wydawane na "nieprzewidziane, nagłe zdarzenia lub na realizację celu, dla którego na etapie projektowania ustawy budżetowej nie można było określić dysponenta bądź sposobu wykorzystania środków". 

Kancelaria premiera otrzymała 5 mln złotych na "realizację kampanii społecznej 'inwestycje z polską flagą'"Ministerstwo finansów

Zapytaliśmy kancelarię premiera o to, w jaki sposób przekazane pięć milionów złotych ma zostać wykorzystane. Niestety, po wielu godzinach od zadania pytań zostaliśmy jedynie poinformowani, że za "patriotyczne ławeczki" odpowiada BGK i to w banku należy szukać odpowiedzi na szczegółowe pytania. Kiedy ponowiliśmy pytanie i zwróciliśmy uwagę, że KPRM otrzymała pięć milionów złotych na środki na promocję, usłyszeliśmy ustne zapewnienie od pracownika kancelarii, że pieniądze wydano na "spoty reklamowe emitowane w telewizji, rozgłośniach radiowych i kinach". Na szczegóły - i oficjalne stanowisko - ciągle jednak czekamy.

"Złe użytkowanie"

Wracając do "patriotycznych ławeczek", trzeba zaznaczyć, że na ich wykonanie nie został rozpisany przetarg. Za powstanie ławeczek odpowiada agencja Hackett Hamilton, która w lutym tego roku wygrała przetarg na obsługę reklamową banku. To ona zlecała stworzenie ławek wybranym przez siebie podmiotom. Redakcja tvn24.pl rozmawiała z prezesem zarządu agencji Wojciechem Nowakiem. Przyznał, że problemy z ławką w Poznaniu wynikały z błędu wykonawcy. Wskazał, że zbyt późno zabezpieczono instalację "odpowiednią substancją". Pozostałe problemy - w Rzeszowie czy we Wrocławiu - są zdaniem naszego rozmówcy konsekwencją złego użytkowania instalacji:

- Wie pan, to trochę tak, jakby krytykowałby pan samochód, któremu ktoś porysował lakier i urwał lusterko. To nie jest wina producenta samochodu, że do tego doszło - podkreślił Wojciech Nowak.

- Czyli to wina użytkowników? Doszło do wandalizmu?

- Jeżeli ktoś wygina barierkę przy schodach, w końcu ją wygnie. Jeżeli ktoś szarpie elementy konstrukcji, to może ją wypaczyć - odparł prezes zarządu Hackett Hamilton.

Nasz rozmówca zaznaczył, że nie może z nami rozmawiać o kampanii reklamowej, której częścią są "ławeczki z polską flagą". Odesłał nas w tym zakresie do Banku Gospodarstwa Krajowego.

Trzeba jednak przyznać, że ławki są zabezpieczone przed niewłaściwym korzystaniem. Na każdej instalacji pojawił się bowiem rozbudowany regulamin i instrukcja użytkowania. Znajdują się tam między innymi informacje, że "'Ławka' to instalacja przeznaczona do rekreacji i wypoczynku". Konstrukcja jest przeznaczona dla trzech osób (łączny ich ciężar nie może przekraczać 225 kilogramów). Z treści regulaminu publicznie kpił między innymi szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk

Opozycja: to skrajna niegospodarność

Pomysł stworzenia "ławeczek z polską flagą" mocno krytykuje też poseł KO Dariusz Joński. 

- Bulwersuje już sam fakt, że bank twierdzi, że kampanię organizuje ze środków własnych. To bank należący do Skarbu Państwa, on nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze pieniądze. Należące do podatników - zaznacza poseł.

Podkreśla, że wydano 1,6 miliona złotych na "ławeczki, które sypią się, jeszcze zanim je do końca poustawiano":

- Nie są nikomu do niczego potrzebne. Są jak symbol władzy PiS. Kosztowne, tandetne i budzące gorzki śmiech - atakuje poseł. 

Ławki "z polską flagą" i regulaminem z 15 punktami (materiał z 30.08.2022)
Ławki "z polską flagą" i regulaminem z 15 punktami stają w kolejnych miastach (materiał z 30.08.2022)Paweł Jaworski, Experimental Urbanism

Podkreśla, że w czwartek widział się z mieszkańcami Baranowa, którzy mają zostać wysiedleni w związku z budową lotniska. - Jedna z mieszkanek otrzymała wycenę, z której wynika, że za dorobek życia może dostać 152 tysiące złotych. Czyli nawet nie dwie "patriotyczne" ławeczki z dykty, na które wydawane są publiczne środki - mówi Dariusz Joński.

Parlamentarzysta odniósł się też do informacji, że ławki mają zostać zdemontowane wraz z końcem listopada.

- W zasadzie trudno to komentować. Mogę jedynie czekać na wyznaczenie godziny konferencji prasowej, podczas której prokurator poinformuje o wszczęciu śledztwa w sprawie niegospodarności - kończy poseł.

Autorka/Autor:bż/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego - poinformowała w czwartek prokuratura w Los Angeles. Chodzi o dostarczenie aktorowi ketaminy - narkotyku, który doprowadził do jego zgonu. To między innymi jego asystent i dwóch lekarzy. Według prokuratury lekarze zastanawiali się między sobą, "ciekawe, ile ten idiota zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tysiące dolarów.

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Aktualizacja:
Źródło:
The Guardian, PAP, New York Times, CNN

Do czołowego zdarzenia autobusu z samochodem doszło przy wjeździe do Karpacza w województwie dolnośląskim. Osobowa skoda z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas. W wyniku zdarzenia autobus zjechał do rowu. Droga pozostaje zablokowana. Wyznaczono objazdy.

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Źródło:
tvn24, pap

Sześciu napastników napadło na 59-letniego Rafała Kalinowskiego w West Bromwich, chcąc ukraść mu rower elektryczny. - Jechali w przeciwnym kierunku i patrzyli na mój rower. Zauważyłem, że zawrócili i jechali za mną. Jeden z nich miał młotek - wspominał w rozmowie z "Daily Mail" Polak. Gdy mężczyźni zepchnęli go z dwuśladu, Kalinowski potraktował ich specjalnym sprayem do obrony i odparł atak.

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Źródło:
PAP

Będą zawiadomienia do prokuratury w sprawie bardzo dziwnych decyzji, które były podejmowane w sprawie Poczty Polskiej – zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej. - To kwestia tygodni – zapewnił.

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Źródło:
TVN24

Od środy hiszpańskie Baleary zmagają się z gwałtowną pogodą. Ulewne deszcze zalały drogi, odwołano kilkadziesiąt lotów. Kilka osób zostało rannych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację Polki, która utknęła na lotnisku na Majorce.

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Diario de Mallorca, Kontakt 24

W sto dni nie wyrośnie 200 tysięcy drzew, a pod zabytkowym centrum średniowiecznego miasta nie zacznie kursować metro. Rewolucji nie ma – zgodnie z zapowiedziami. W wielu obszarach jest jednak zastój. Nowy prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chce stąpać po urzędowych korytarzach ostrożnie, co dla niektórych jest oznaką rozwagi, a dla innych – lęku przed decyzjami. Czasem jednak musi biegać z gaśnicą i opanowywać pożary po poprzedniku.

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Źródło:
tvn24.pl

Szwecja poinformowała w czwartek, że potwierdziła pierwszy przypadek mpox (dawniej małpia ospa) spowodowany nowym typem wirusa, który wydaje się łatwiej rozprzestrzeniać. Jest to jednocześnie pierwszy przypadek tego bardziej zaraźliwego typu odnotowany poza Afryką.

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Źródło:
Reuters, BBC

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Siły ukraińskie wciąż posuwają się naprzód w obwodzie kurskim w Rosji, tracą jednak w obwodzie donieckim, gdzie rosyjskie wojsko kontratakuje i zdobywa nowe tereny - pisze portal Politico. W czwartek ukraińscy analitycy projektu DeepState podali, że Rosjanie zajęli w Donbasie dwie kolejne wioski.

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Źródło:
Politico, NV

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

Samochód pozostawiony na parkingu przy torowisku we Władysławowie osunął się w kierunku torów. Służby drogowe, które odholowały pojazd, poinformowały, że jedynie "wystawał", ale nie znajdował się "w obrębie szyn".

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Źródło:
Kontak24/TVN24

Mam córkę. Boję się ją gdziekolwiek wysłać. Dlatego jestem tutaj dzisiaj, bo coś musi zostać zrobione. Niesprawiedliwość musi się skończyć - mówiła jedna z uczestniczek nocnego protestu w Indiach po brutalnym gwałcie i morderstwie młodej lekarki w uniwersyteckim szpitalu. Tysiące kobiet maszerowało ulicami miast pod hasłem "Odzyskać Noc", wyrażając sprzeciw wobec braku bezpieczeństwa kobiet w Indiach, szczególnie w nocy.

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Źródło:
Reuters

W obwodzie irkuckim w Rosji rozbił się bombowiec Tu-22M3 - poinformowały w czwartek propagandowe media w Moskwie, powołując się na resort obrony.

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Źródło:
RIA Nowosti, Izwestija

36-letni mężczyzna i jego młodsza o dwa lata partnerka otrzymali mandat za jazdę na rowerze po śląskim odcinku autostrady A4. Para została zatrzymana przez patrol z policyjnej grupy Speed. "Całe szczęście, że takie sytuacje nie są codziennością" - komentuje śląska policja w mediach społecznościowych.

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Źródło:
tvn24.pl

45-latek jest podejrzany o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad partnerką, a także grożenie jej pozbawieniem życia. Trafił do aresztu, po tym jak kobieta zawiadomiła policję.

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Rania zaskoczyła obserwatorów prywatnym wpisem w mediach społecznościowych. Monarchini udostępniła na Instagramie zdjęcie z urodzoną przed niecałymi dwoma tygodniami wnuczką, księżniczką Iman. Nazywana "ikoną stylu" królowa zapozowała do niego w T-shircie i luźnych spodniach.

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Źródło:
People, CNN Arabic

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.  

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Źródło:
Time, PAP

19-latek zgłosił, że został napadnięty przez zamaskowanych ludzi, którzy zajechali mu drogę czarnym bmw. Sprawcy mieli wybić szybę w samochodzie i ukraść pieniądze. Okazało się, że wszystko zmyślił, bo chciał przywłaszczyć sobie część firmowej gotówki. Usłyszał kilka zarzutów.

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Źródło:
tvn24.pl
Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjsko-australijski zespół naukowców dowiódł, że największy kamień położony w sercu Stonehenge - Kamień Ołtarzowy – pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "Nature".

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Źródło:
PAP
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 sierpnia startuje Top of the Top Sopot Festival. Podczas czterech dni koncertów w Operze Leśnej w Sopocie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich jest między innymi piosenkarz Rubens, który - jak wyznał na antenie TVN24 - już nie może się doczekać wydarzenia. Całość będzie można obejrzeć na antenie TVN. 

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl