Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów sformułowanych przez śledczych. W 27. głosowaniu Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie posła PiS.
W 26 głosowaniach dotyczących wyrażenia zgody na uchylenie immunitetu Ziobry wszystkich pięcioro posłów koła Razem, które nie wchodzi w skład koalicji rządzącej, zagłosowało "za".
Posłowie tego ugrupowania nie wzięli natomiast udziału w głosowaniu w sprawie wyrażenia zgody na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie Ziobry.
Taka postawa przedstawicieli partii Adriana Zandberga wzbudziła dużo emocji wśród innych polityków.
"Pomagierzy PiS-u"
"Zgadnijcie, jak głosowało Razem przy wyrażeniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Zbigniewa Ziobry. Wyjęli karty. Pomagierzy PiS-u" - napisała na platformie X europosłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
W podobnym tonie wypowiedział się europoseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek.
"Partia Razem zdezerterowała w sprawie zatrzymania Ziobry. To efekt światłej myśli ideologiczno-liderskiej Poli Matysiak? Kiedyś prawdziwa Lewica, dziś PiS-owska" - napisał. Nawiązał przy tym do postawy posłanki Pauliny Matysiak, która wielokrotnie podejmowała współpracę z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości i powiązanymi z tą partią środowiskami.
"Partia Razem. Razem z Ziobro" - napisał krótko europoseł KO Michał Szczerba.
Rzecznik partii: Razem do tego błędu nie przyłożyło ręki
Głos w sprawie zabrał rzecznik partii Razem Mateusz Merta.
"W 26 głosowaniach o zdjęcie immunitetu Ziobry Razem głosowało ZA. Te zarzuty muszą zostać wyjaśnione. Głosowanie nad aresztowaniem, zanim Ziobro zostanie wezwany przez sąd to błąd i polityczny prezent dla Ziobry, który już robi z siebie ofiarę. Czas na to głosowanie będzie wtedy, kiedy Ziobro nie stawi się przed sądem. Razem do tego błędu nie przyłożyło ręki" - napisał.
Konieczny: nie uważam, żeby sprawie przysłużyło robienie z Ziobry męczennika
Postawę przedstawicieli Razem w tym głosowaniu tłumaczył także poseł tej partii Maciej Konieczny. - To jest oczywiste, że Ziobro powinien odpowiedzieć przed sądem, dlatego zagłosowaliśmy za postawieniem mu zarzutów w tym zakresie - powiedział w Polsat News.
- Ale też nie uważam, żeby sprawie przysłużyło robienie ze Zbigniewa Ziobry męczennika. Niech stanie normalnie przed sądem - dodał.
Autorka/Autor: Marcin Złotkowski /akw
Źródło: tvn24.pl, PAP, Polsat News
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak