Zauważyli ją przechodnie i powiadomili policjantów, którzy byli na interwencji kilka ulic dalej. Młoda kobieta miała w organizmie prawie dwa promile alkoholu, a w wózku półtoraroczne dziecko. Odebrała je w nocy od rodziny, w drodze powrotnej z dyskoteki.
Nietrzeźwą mieszkankę gminy Parczew, na jednej z ulic, zauważyli przechodnie. W nocy z piątku na sobotę prowadziła przed sobą wózek dziecięcy. Świadkowie poinformowali o tym patrol policji interweniujący w okolicy.
- Z ich relacji wynikało, że kilka ulic dalej idzie kobieta, która jest pijana i zatacza się, a w wózku jest małe dziecko - przytacza zawiadomienie Artur Łopacki, oficer prasowy parczewskiej policji.
Policjanci pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali 26-latkę wraz z jej śpiącym półtorarocznym dzieckiem. Po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że ma prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
- Kobieta tłumaczyła, że zostawiła dziecko pod opieką rodziny, a sama poszła na dyskotekę. Wracając do domu, stwierdziła, że czuje się na tyle dobrze, że zabierze je z powrotem – dodaje Łopacki.
Kobieta trafiła na komendę, opiekę nad dzieckiem przejęła jej matka. Sprawę nieodpowiedzialnego zachowania kobiety oraz kwestię właściwego sprawowania opieki na małoletnim zbada sąd rodzinny.
Autor: nina/gp / Źródło: TVN24 Białystok