- Życzę Rydzykowi brudnego papieża – stwierdził w „Kropce nad i” TVN24 Janusz Palikot. Według niego słowa redemptorysty, który przywitał misjonarza okrzykiem „O, Murzyn, nie mył się”, to przykład rasizmu. Dlatego powiadomi o tym prokuraturę.
- Kochani, jeszcze Murzyn. Ludzie, zobaczcie, on się nie mył wcale – powiedział z uśmiechem na ustach z mównicy podczas spotkania słuchaczy Radia Maryja w Częstochowie o. Tadeusz Rydzyk. Jego obrońcy potraktowali te słowa jako żart, Jacek Kurski na przykład uznał to za przykład "takiego specyficznego, ludycznego poczucia humoru". Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski uważa natomiast, że choć żart redemptorysty nie był najwyższych lotów, nie załamał on jednak prawa. Janusz Palikot jest innego zdania.
"Brudny Murzyn" do prokuratury
- To było skandaliczne, chamskie i podłe sformułowanie. Nie ma taryfy ulgowej, że zrobił to duchowny. W poniedziałek w południe w warszawskiej prokuraturze złożę zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z paragrafu o namawianiu do nienawiści rasowej – zapowiedział.
Według niego redemptorysta i jego współpracownicy z anteny toruńskiej rozgłośni nie po raz pierwszy „obrażają i upadlają” innych. - Pojedynczy żart, nawet tak tępy, może być traktowany łagodnie. Ale to trwa latami. Ktoś musi mieć w Polsce odwagę powiedzieć „dość” tej ksenofobii, rasizmowi i antysemityzmowi – przekonywał, dodając - Życzę Rydzykowi brudnego, czyli czarnego papieża.
"Olechowski ma szanse"
Palikot był też pytany o odejście Andrzeja Olechowskiego z PO. Były szef komisji Przyjazne Państwo odparł, że decyzja założyciela PO jest dla niego „bolesna”. Były tenor PO poważnie myśli o kandydowaniu na prezydenta, a siły połączył ze Stronnictwem Demokratycznym Pawła Piskorskiego. Stronnictwo co prawda od dwudziestu lat jest partią kanapową, ale posiada ogromny majątek. Lider SD wystawił niedawno bardzo atrakcyjne nieruchomości partii pod młotek, co daje jej spore fundusze na kampanie wyborcze.
- Olechowski ma szansę na prezydenturę i źle się stało, że do tego dopuściliśmy. Kiedy się do niego dołoży pieniądze Piskorskiego, one jeszcze wzrastają. Ale żeby osiągnąć sukces, trzeba dobrze nazwać rzeczywistość. Hasło „Będziemy lepszą Platformą” nie porwie milionów - ocenił.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24