Lubelska prokuratura podjęła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie publicznego znieważenia prezydenta przez Janusza Palikota. Poseł PO na swoim blogu zadał pytanie sugerujące, że Lech Kaczyński może mieć problemy z alkoholem.
Rzeczniczka prokuratury okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska poinformowała, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa „wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego ściganego z oskarżenia publicznego" oraz wobec "braku interesu publicznego w objęciu ściganiem z urzędu występku ściganego z oskarżenia prywatnego".
Najpierw napisał, potem przeprosił
Kontrowersyjny wpis na blogu posła PO pojawił się w połowie stycznia. Palikot pytał: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?".
Kilka dni później poseł w liście otwartym do Lecha Kaczyńskiego przeprosił go za swój wpis na blogu. „Jeżeli w jakikolwiek sposób poczuł się Pan dotknięty moimi pytaniami, przepraszam. Wbrew opiniom Pana urzędników wyrażonym w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta, nie było moim celem podważanie Pana autorytetu lub atakowanie Pana osoby” - napisał Palikot. Jednocześnie podkreślił w liście, że jego pytania stawiane na blogu nie są „elementem akcji politycznej Platformy Obywatelskiej”.
Sprawą z urzędu zajęła się prokuratura. Śledczy mieli 30 dni na podjęcie decyzji o wszczęciu śledztwa w tej sprawie, bądź jego odmowie.
"Czy Palikot zwariował?"
Wpis na blogu Palikota szeroko komentowali politycy koalicji i opozycji. - To przekroczenie granicy dobrego smaku, i zdrowego rozsądku – mówił m.in. w TVN24 poseł Adam Hofman. – Mam wrażenie, że Palikot zwariował – dodał. ZWARIOWAŁ! POLITYCY O PALIKOCIE
Zastępca Palikota w komisji "Przyjazne Państwo" nie poprzestał na krytycy, ale postanowił również z posła PO zażartować. Paweł Poncyliusz (PiS) podarował mu koszyk... tanich win. - To prezent z aluzją - wyjaśnił.
Aluzja dotyczyła właśnie pytań o alkoholizm prezydenta na blogu Palikota. Poncyljusz żartował, że Palikot "pije nie te trunki, co potrzeba, bo skąd takie głupoty wpadłyby mu do głowy". TANIE WINO DLA PALIKOTA
jk/ gak
Źródło: PAP, tvn24.pl