- Wprowadziliśmy kilkanaście kluczowych zmian, których celem było, aby droga pacjenta w systemie była łatwiejsza - powiedział w piątek Bartosz Arłukowicz, podsumowując na konferencji prasowej swoje osiągnięcia na stanowisku ministra zdrowia. Zapowiedział, że jego ostatnią decyzją będzie wprowadzenie przepisów, które gwarantują pacjentkom poród bez bólu.
Bartosz Arłukowicz złożył w środę dymisję ze stanowiska ministra zdrowia. W piątek na konferencji prasowej podsumował pracę resortu.
Arłukowicz był ministrem zdrowia od listopada 2011 r.. Zastąpił na tym stanowisku Ewę Kopacz.
- Wszystkie zmiany, które wprowadziliśmy, miały tak naprawdę na celu poprawę funkcjonowania systemu ochrony zdrowia dla pacjenta; żeby pacjentowi było łatwiej w systemie - podkreślał w piątek.
Pakiet onkologiczny
Wśród wprowadzonych zmian Arłukowicz wymienił pakiet onkologiczny, który "skraca czas diagnozy choroby nowotworowej do dziewięciu tygodni".
- Do końca czerwca ponad 122 tys. pacjentów zostało objętych pakietem onkologicznym. 98 proc. spośród tych pacjentów otrzymało pełną diagnozę w 9-tygodniowym terminie - powiedział.
- Wprowadziliśmy też 29 nowych leków w leczeniu onkologicznym i przeprowadziliśmy zapowiadane zmiany w pakiecie onkologicznym. Te rozporządzenia są w tej chwili w konsultacjach zewnętrznych - dodał.
In vitro
Wśród osiągnięć Arłukowicz wskazał też na rządowy program zapłodnienia metodą in vitro. Podkreślił, że dzięki niemu dotąd urodziło się ponad 2 tys. 100 dzieci. Przypomniał, że jego resort przygotował też zapisy ustawy o leczeniu niepłodności, która jest procedowana w Sejmie i ma być głosowana za dwa tygodnie.
Dodał, że w ciągu ostatnich 3,5 roku na listy refundacyjne wprowadzono ponad 4,4 tys. leków. - 152 leki są bez dopłaty pacjenta, 250 leków w programach lekowych bez dopłaty pacjenta, ponad 900 leków z dopłatą ryczałtową 3,20 zł - powiedział. Wskazał też na zmiany w systemie lekarza rodzinnego, m.in. wprowadzenie pediatrów do POZ, a także "zwykłe, codzienne uproszczenia dla pacjentów" - np. to, że recepta może być ważna do 12 miesięcy oraz to, że pacjent może ją otrzymać w ramach tzw. wizyty receptowej, dzięki czemu nie musi czekać w kolejce do specjalisty. Arłukowicz mówił też o zmianach w systemie kształcenia lekarzy i przyznaniu ponad 15,4 tys. miejsc dla młodych, kształcących się lekarzy. - Kolejne duże zmiany to system dostępu pacjenta do lekarza. Zakończyliśmy okres, w którym pacjent musiał legitymować się dokumentami, żeby skorzystać z pomocy lekarskiej. Poprzez wprowadzenie systemu eWUŚ porada lekarska udzielana jest na podstawie dowodu osobistego i następuje natychmiastowa weryfikacja uprawnień pacjenta do świadczeń medycznych - podkreślił. Arłukowicz mówił też o zmianach informatycznych w systemie ochrony zdrowia. - Wprowadzamy elektroniczną receptę, elektroniczne zlecenie na wyroby medyczne, elektroniczną dokumentację medyczną, internetowe konto pacjenta, a także kartę ubezpieczenia zdrowotnego. Te wszystkie przepisy ujęte są w ustawie, która w tej chwili czeka na rozpatrzenie przez rząd. Zostaną one wprowadzone w życie na przełomie roku 2015 i 2016 - powiedział. Minister wskazał też na wprowadzenie możliwości bezkosztowego leczenia pacjentów w krajach UE oraz obowiązku informowania przez konsultantów krajowych o ich związkach z firmami farmaceutycznymi. Wspomniał również o przeniesieniu wyceny świadczeń medycznych z NFZ do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz o wprowadzeniu map potrzeb zdrowotnych, czyli kontraktowaniu świadczeń według zapotrzebowania w danym regionie.
Poród bez bólu
Poinformował również, że podjął decyzje o wprowadzeniu przepisów, które gwarantują pacjentkom poród bez bólu. - Dzisiaj przekazaliśmy do konsultacji zewnętrznych zarządzenie prezesa (NFZ), w którym finansujemy dodatkowo znieczulenie zewnątrzoponowe. To rzecz niezwykle dla mnie ważna, takie zakończenie całego pakietu opieki nad matką, dzieckiem, pacjentem - powiedział Arłukowicz.
Poinformował też, że wprowadzono 17 ustaw i 293 rozporządzenia.
Dymisja Arłukowicza
Premier Ewa Kopacz przedstawiła w środę decyzje podjęte w związku z ujawnieniem akt ze śledztwa ws. tzw. afery podsłuchowej i polityczne konsekwencje sprawy prywatnych rozmów ministrów i polityków PO, które zostały podsłuchane i nielegalnie nagrane w warszawskich restauracjach od lipca 2013 r., a upublicznione latem 2014 roku w mediach. Z funkcji w rządzie zrezygnowały osoby, które - jak mówiła premier - "pojawiają się na taśmach". Arłukowicz jest jedną z nich. Dotychczas nie pojawiły się stenogramy czy publikacje nagrań rozmów, w których uczestniczyłby Arłukowicz. Media donosiły, że Arłukowicz był częstym gościem jednej z restauracji, w której dokonywano podsłuchów i nagrywano rozmowy. W czwartek w Sejmie powiedział on dziennikarzom, że "uznał, że taka decyzja będzie właściwa".
Autor: kg\mtom / Źródło: TVN24, PAP