Ewakuacja Gazy. Izrael grozi zrównaniem miasta z ziemią

Izraelski atak na miasto Gaza
Runął wieżowiec. Izraelski atak w mieście Gaza
Źródło: Reuters
Zrównaniem miasta Gaza z ziemią zagroził we wtorek minister obrony Israel Kac. Ma to się stać, jeśli Hamas się nie podda i nie uwolni zakładników. Armia nakazała natychmiastową ewakuację miasta

Według szacunków, w mieście i okolicach mogło mieszkać około miliona z około 2,1 mln wszystkich mieszkańców Strefy Gazy. Kilka dni temu premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił, że z Gazy wyjechało już około 100 tys. osób.

Czy bezpieczna ewakuacja jest możliwa?

Wojsko wezwało ludność do przemieszczania się na południe do tzw. strefy humanitarnej w okolicach miasta Al-Mawasi. Armia już wcześniej zapewniała, że rozbudowuje tam miasteczka namiotowe i infrastrukturę potrzebną na napływ uchodźców.

Organizacje humanitarne ostrzegają jednak, że nie wszyscy Palestyńczycy mają możliwość, siły i środki, by uciekać z Gazy.

Przewodnicząca Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) Mirjana Spoljaric powiedziała pod koniec sierpnia, że w obecnych warunkach, czyli podczas intensywnych izraelskich ataków, nie da się "bezpiecznie i godnie" przeprowadzić masowej ewakuacji. Dodała, że żaden obszar na terenie Strefy Gazy nie jest przygotowany pod względem logistycznym na przyjęcie takiej masy uchodźców.

Coraz trudniejsza sytuacja mieszkańcow

Według ONZ, od początku wojny Izraela z Hamasem, czyli jesieni 2023 roku, około 90 proc. mieszkańców palestyńskiego terytorium stało się wewnętrznymi uchodźcami. Wiele rodzin musiało kilkakrotnie uciekać przed wojną. Większość populacji Strefy Gazy mieszka w miasteczkach namiotowych, ponieważ 78 proc. wszystkich budynków jest zniszczonych lub uszkodzonych.

Katastrofa humanitarna w strefie Gazy
Katastrofa humanitarna w strefie Gazy
Źródło: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Sama Gaza była od początku wojny celem izraelskich ataków, ale żołnierze nigdy dłużej nie zajmowali terenów w mieście. Obecnie jest to jeden z nielicznych obszarów palestyńskiego terytorium, które pozostaje poza kontrolą izraelskich wojsk.

Od kilku tygodni trwają intensywne ataki na Gazę w ramach nowej ofensywy, zmierzającej do zajęcia miasta. Armia informowała wcześniej, że są to na razie wstępne działania przed właściwą inwazją, chociaż wojsko przekazało na początku września, że kontroluje już 40 proc. Gazy.

To jeszcze nie koniec wojny

Netanjahu potwierdził w poniedziałek wieczorem dalszą intensyfikację walk i wezwał mieszkańców miasta do natychmiastowej ewakuacji. Minister obrony Israel Kac zapowiedział tego samego dnia, że w Gazę "uderzy potężny huragan", natomiast we wtorek zagroził, że miasto zostanie zrównane z ziemią, jeżeli Hamas nie podda się i nie uwolni zakładników.

Izraelskie wojska od kilku dni systematycznie atakują i burzą wieżowce w Gazie. Armia utrzymuje, że budynki te są wykorzystywane przez Hamas.

Strefa Gazy. Izrael zburzył kolejny wieżowiec w Gazie
Strefa Gazy. Izrael zburzył kolejny wieżowiec w Gazie
Źródło: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

Ofensywa Izraela na Gazę wywołała międzynarodową krytykę. Część krajów europejskich, m.in. Francja, rozgniewane izraelskim bombardowaniem Gazy, zapowiedziały uznanie państwa palestyńskiego na najbliższym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ pod koniec września.

Nowa kampania jest też krytykowana w samym Izraelu, w którym większość społeczeństwa domaga się porozumienia z Hamasem, a nie kontynuacji walk.

Hamas poinformował, że otrzymał od Stanów Zjednoczonych pewne pomysły na zawarcie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i omawia z mediatorami ich szczegóły.

Natomiast izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Saar zadeklarował w poniedziałek, że Izrael jest gotowy zaakceptować porozumienie kończące wojnę obejmujące uwolnienie zakładników i złożenie broni przez Hamas - donosi agencja Reutera.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Czosnówka

TVN24 HD
WYDANIE SPECJALNE

Czosnówka
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: