40. rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek". Prezydent Andrzej Duda: tamta krew nie poszła na marne

Źródło:
PAP
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich praw
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich prawTVN24
wideo 2/10
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich prawTVN24

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach 40. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek". - Górnicy polegli za wolną Polskę. Patrząc na nią dzisiaj - wolną, niepodległą, suwerenną - trzeba powiedzieć, że tamta krew nie poszła na marne - mówił prezydent w Katowicach. 

W efekcie krwawego stłumienia protestu w tym strajkującym zakładzie na początku stanu wojennego zginęło 9 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych. - Nie poszła tamta krew na marne - trzeba powiedzieć, patrząc na dzisiejszą Polskę wolną, niepodległą, suwerenną, która rośnie w siłę z roku na rok - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pod Krzyżem-Pomnikiem przy kopalni Wujek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Wskazał, że protestujący 40 lat temu górnicy polegli za wolną Polskę. - Tamten strajk przeciwko stanowi wojennemu, przeciwko zniewoleniu Polaków przez władze, która stanęła przeciwko całemu narodowi, przeciwko komunistom, nie był tylko strajkiem robotników, którzy oczekiwali lepszych warunków pracy, płacy i godnego życia. To był strajk o wolną Polskę, która będzie rzeczywiście niepodległa, suwerenna – powiedział prezydent RP.

Duda: chcieli wolności, solidarności, gwarancji swoich praw

- Oni chcieli wolności, solidarności, gwarancji swoich praw i ich przestrzegania. Chcieli godnego życia w dużo szerszym tego słowa znaczeniu, niż tylko kwestia materialna. I za to polegli - dodał. Podkreślił, że uczestnicy czwartkowej uroczystości - rodziny poległych, przedstawiciele władz, NSZZ "Solidarność" i młodzież - przychodzą pod Krzyż-Pomnik, by uczcić bohaterów tamtych dni. Prezydent powiedział też, że rany wielu rodzin górników, którzy polegli za wolną Polskę, nie zostały zabliźnione, a ich żony i dzieci nie zapomną nigdy, że im ich odebrano. - Zwłaszcza te [dzieci - przyp. red.], które ojca pamiętają jak przez mgłę, czasem jakiś jeden, dwa obrazki, jak ktoś miał pięć lat czy trzy - mówił.

Oddał też hołd uczestnikom innego górniczego protestu z grudnia 1981 r. - w kopalni Piast w Bieruniu górnicy przez dwa tygodnie strajkowali pod ziemią w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Uroczystość w bieruńskiej kopalni rozpoczęła czwartkową wizytę głowy państwa na Górnym Śląsku. W kopalnianej cechowni prezydent złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą uczestników tego najdłuższego w powojennej historii górnictwa podziemnego strajku.

- Byłem dzisiaj rano także w kopalni Piast po to, by przed tamtym pomnikiem, przed tamtą organizacją związkową, przed ludźmi tamtych dni pochylić głowę z szacunkiem i powiedzieć, że trzeba było mieć wielką odwagę, aby od 14 grudnia do 28 nieprzerwanie trwać w akcji strajkowej na dole w kopalni - wspomniał Andrzej Duda.

"Dziś wiemy, kto był odpowiedzialny za tamte wydarzenia"

W przemówieniu przed kopalnią "Wujek" prezydent Duda poruszył też kwestię odpowiedzialności za wydarzenia 1981 roku. - Dziś wiemy, kto był odpowiedzialny za tamte wydarzenia, tylko wymiar sprawiedliwości Rzeczypospolitej po 1989 roku nie potrafił sobie z tym problemem poradzić. Pierwsze wyroki skazujące zapadły 18 lat po 1989 roku. Można z tego punktu widzenia zapytać, na ile ta Polska była już wolna. Z pewnością nie była wolna od postkomunistycznego uwikłania - ocenił prezydent.

- To, że dzisiaj mamy problem z tym, by na szczytach wymiaru sprawiedliwości nie było już ludzi tamtego systemu jest najlepszym dowodem, jak bardzo trudno jest odciąć tak dramatyczny, tak trudny dla nas czas komunistycznego zniewolenia. Jeżeli pomiędzy elitami nadal są ludzie tamtego aparatu - a wszyscy doskonale wiemy, że są i nie mają żadnej refleksji nad tym, że cały czas zasiadają w Sądzie Najwyższym i żądają, by ich nazywać elitą stanu sędziowskiego w Polsce - mówił.

Dodał, że "jest nadzieja, że prawda będzie mówiona także i w tym środowisku, także i w wymiarze sprawiedliwości w wymiarze oficjalnym".

"Odważyło się po ponad 30 latach wolnej Polski wydać takie postanowienie"

Prezydent nawiązał też do tego, że trzech sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego uchyliło wcześniejsze postanowienie innego sędziego tej Izby wskazując, że był on powołany na sędziego w 1987 roku jeszcze przez Radę Państwa PRL. Wskazano, że sędzia ten nie gwarantował niezawisłości wymaganej przez TSUE. Postanowienie z 13 grudnia zapadło - jak wynika z wokandy sądu - w składzie trzech sędziów powołanych do SN po wyłonieniu w procedurze przed nową Krajową Radą Sądownictwa: Marka Siwka, Antoniego Bojańczyka i Igora Zgolińskiego. Zażalenie dotyczyło wrześniowego postanowienia wydanego jednoosobowo przez - jak wynika z wokandy SN - sędziego Marka Pietruszyńskiego.

Andrzej Duda zauważył, że trzech sędziów "wreszcie odważyło się po ponad 30 latach wolnej Polski wydać takie postanowienie i wyjaśnili, że sędzia, który został w latach 80. powołany przez komunistyczną Radę Państwa, który należał do PZPR, w której statucie był obowiązek wykonywania zadań i poleceń partyjnych, nie był i nie jest sędzią, o którym można powiedzieć, że jest obiektywny i niezawisły".

Prezydent dziękował też sędziom, że "się wreszcie wobec tego przesiąknięcia postkomunistycznym aparatem dzisiejszej elity sędziowskiej cały czas jeszcze, mimo być może ostracyzmu, który w tym środowisku ich spotka i różnych prześladowań, odważyli się takie postanowienie wydać". - W którym powiedzieli prawdę, że to był aparat komunistycznego systemu zniewolenia, tamten komunistyczny wymiar sprawiedliwości i ci, którzy w nim zasiadali i wydawali wtedy wyroki, zwłaszcza wyroki karne w stanie wojennym, zwłaszcza w sądach wojskowych - mówił. - Dawno nie powinno ich już być w polskim wymiarze sprawiedliwości - podkreślił prezydent.

Rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek"PAP/Hanna Bardo

Wyraził także nadzieję, że polski wymiar sprawiedliwości "zdobędzie się na tę przyzwoitość, by powiedzieć prawdę o tamtych wydarzeniach i o tym, kto rzeczywiście był za nie odpowiedzialny, nawet jeżeli będzie to miało tylko historyczne i symboliczne znaczenie". - Nawet jeśli nikt już kary nie odbędzie, to chcę z całą mocą podkreślić, że dla wolnej Polski jest to ważne - symboliczne, ale ważne - podsumował prezydent.

"Bito lekarzy, pielęgniarki, nawet kierowców"

Uczestnik strajku w kopalni "Wujek" Krzysztof Pluszczyk wspominał, jak 40 lat temu ciała górników leżały w punkcie sanitarnym kopalni. - Rozpoczyna się wywożenie, ewakuacja rannych, postrzelonych zatrutych gazami górników. Karetki pogotowia, które przyjeżdżają w to miejsce, żeby ich stąd zawieźć do naszych, katowickich szpitali zostają zatrzymane, bito lekarzy, pielęgniarki, nawet kierowców za to, że przyjechali ratować górników z kopalni "Wujek" - powiedział.

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach, gdzie po pacyfikacji leczono rannych górników i zacierano ślady ich uczestnictwa w proteście, uczczono również w czwartek pamięć pracowników służby zdrowia, którzy 16 grudnia 1981 roku podjęli się ratowania życia i zdrowia protestujących.

Pacyfikacja kopalni "Wujek"

40 lat temu, 16 grudnia 1981 roku, siły bezpieczeństwa na rozkaz junty wojskowej gen. Wojciecha Jaruzelskiego brutalnie stłumiły strajk okupacyjny w kopalni "Wujek". Od kul milicji zginęło dziewięciu górników.

Autorka/Autor:ft/adso

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Prezydent Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk podpisali w Warszawie umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Szef polskiego rządu podkreślił, że dokument zawiera praktyczne wzajemne zobowiązania, a nie puste obietnice. Politycy rozpoczęli konferencję prasową chwilą ciszy, by uczcić ofiary poniedziałkowego ataku Rosjan na Kijów.

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja.

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Aktywiści zablokowali Czerniakowską. Jeden z kierowców opryskał ich gaśnicą, inny opluł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, czy sieci Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie o niekonkurowaniu o pracowników. Chodzi o kierowców firm przewozowych obsługujących sieci. Urząd w lutym i kwietniu, za zgodą sądu i w asyście funkcjonariuszy policji, przeszukał siedziby spółek Jeronimo Martins Polska, Dino Polska oraz firm transportowych. Wskazano, że trwa analiza zebranych materiałów. "Ze spokojem oczekujemy na dalszy rozwój wypadków" - komentuje Biedronka.

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Biedronka i Dino zawarły nielegalne porozumienie? Przeszukano siedziby

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie żyje wokalista i kompozytor Tadeusz Woźniak. Współtwórca i wykonawca wielkiego przeboju "Zegarmistrz Światła" miał 77 lat.

Tadeusz Woźniak nie żyje. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"

Tadeusz Woźniak nie żyje. To on skomponował przebój "Zegarmistrz Światła"

Źródło:
tvn24.pl

Szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie, największa tego typu placówka w Ukrainie, został w poniedziałek ostrzelany przez rosyjskie wojsko. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informuje, że w wyniku tego ataku zginęły dwie osoby. Do szpitala trafiały dzieci w najtrudniejszych sytuacjach, między innymi chore na nowotwory. - Dla wielu rodziców leczenie tam było ostatnią nadzieją - podkreśla ukraiński dziennikarz Ołeh Biłecki.

Rosjanie zaatakowali szpital dziecięcy. "Chcę, żeby cały świat to zobaczył"

Rosjanie zaatakowali szpital dziecięcy. "Chcę, żeby cały świat to zobaczył"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

W związku z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce należy spodziewać się utrudnień w ruchu oraz tymczasowych zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej - informuje Zarząd Transportu Miejskiego.

Wizyta prezydenta Ukrainy. Zamknięte ulice i korki w centrum Warszawy

Wizyta prezydenta Ukrainy. Zamknięte ulice i korki w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 30 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w wyniku zmasowanego ataku Rosjan na ukraińskie miasta. Rakiety spadły m.in. na Kijów, gdzie uszkodzony został szpital dziecięcy oraz Krzywy Róg, rodzinne miasto prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który w poniedziałek składa wizytę w Polsce.

Jeden z najgorszych ataków od początku inwazji. Wiele ofiar

Jeden z najgorszych ataków od początku inwazji. Wiele ofiar

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters
Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czeka nas kolejna fala upałów. W związku z prognozowaną bardzo wysoką temperaturą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla prawie całej Polski. W poniedziałek w kilku województwach IMGW ostrzega również przed gwałtownymi burzami.

Aż 35 stopni za dnia i 23  stopnie w nocy. Nadciąga żar, IMGW ostrzega prawie cały kraj

Aż 35 stopni za dnia i 23 stopnie w nocy. Nadciąga żar, IMGW ostrzega prawie cały kraj

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Gdzie jest burza? W poniedziałek nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, pada i wieje w rejonach górskich. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w dwóch województwach

Gdzie jest burza? Grzmi w dwóch województwach

Źródło:
tvnmeteo.pl

Cztery osoby, w tym dwoje dzieci, zostały przetransportowane do szpitali po wypadku, do którego doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Stąporkowie (Świętokrzyskie). Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Rodzina ranna w wypadku na przejeździe kolejowym

Rodzina ranna w wypadku na przejeździe kolejowym

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Skrajnie niebezpieczna sytuacja na drodze ekspresowej S19 na wysokości Sokołowa Małopolskiego (woj. podkarpackie). Kierujący samochodem osobowym jechał trasą pod prąd. Tylko szybka reakcja innego kierowcy spowodowała, że nie doszło do zderzenia. Sprawą zajmuje się już policja.

Sekundy od tragedii. Pod prąd na drodze ekspresowej. Nagranie

Sekundy od tragedii. Pod prąd na drodze ekspresowej. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku ceny lokali mieszkalnych wzrosły o 8,8 procent w stosunku do 2022 roku i o 79,8 procent względem 2015 roku - poinformował w poniedziałek GUS. Liczba podpisanych w ubiegłym roku aktów notarialnych dotyczących sprzedaży nieruchomości spadła o 3,8 procent rok do roku.

Tak rosły ceny mieszkań

Tak rosły ceny mieszkań

Źródło:
PAP

Mam za duże doświadczenie, aby uznać za rozczarowujący wynik, który pozwala nam na podwojenie liczby posłów - powiedziała liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, komentując wyniki drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Stwierdziła, że to tylko "odroczenie" sukcesu jej ugrupowania.

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Wyniki wyborów we Francji. Komentuje Marine Le Pen

Źródło:
TVN24, PAP

- Dziś wieczorem zwyciężyła sprawiedliwość społeczna! Dziś wieczorem zwyciężyła sprawiedliwość środowiskowa! Dziś wieczorem zwyciężyli ludzie! A to dopiero początek! - mówiła po ogłoszeniu wyników drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji Marine Tondelier, liderka Zielonych. Gdy w 2022 roku stawała na czele tej partii, zrzeszała ona zaledwie 10 tysięcy członków. Dwa lata później Tondelier jest jedną z głównych postaci Nowego Frontu Ludowego. Media nazywają ją "tą drugą Marine".

"Ta druga Marine" wśród zwycięzców wyborów. Kim jest liderka francuskich Zielonych

"Ta druga Marine" wśród zwycięzców wyborów. Kim jest liderka francuskich Zielonych

Źródło:
Le Monde, Guardian, tvn24.pl

Amerykański koncern lotniczy Boeing zgodził się przyznać do winy w związku ze stawianym mu zarzutem oszustwa, ma zapłacić 243,6 miliona dolarów kary, a także zainwestować 445 milionów dolarów w działania z zakresu bezpieczeństwa. Sprawa jest następstwem dwóch katastrof, w których łącznie zginęło 346 osób.

Katastrofy boeingów. Jest nowa ugoda: koncern ma przyznać się do winy i zapłacić karę

Katastrofy boeingów. Jest nowa ugoda: koncern ma przyznać się do winy i zapłacić karę

Źródło:
ABC News, BBC, Reuters, tvn24.pl

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

Metallica znów zaskoczyła polską publiczność. Podczas drugiego koncertu w Warszawie zespół wykonał kolejny utwór z rodzimej klasyki rocka. Tym razem padło na "Kocham cię, kochanie moje" z repertuaru Maanamu. W przeszłości muzycy podczas występów w Polsce zagrali już "Wehikuł czasu" Dżemu i "Sen o Warszawie" Czesława Niemena.

Metallica znów to zrobiła. Kolejny polski klasyk w wykonaniu zespołu

Metallica znów to zrobiła. Kolejny polski klasyk w wykonaniu zespołu

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę w Lotto padły dwie szóstki. Jedną trafiono w Gliwicach, a drugą w Warszawie - poinformował Totalizator Sportowy. Wysoką wygraną odnotowano również w piątkowym losowaniu Eurojackpot. Szczęśliwy zakład został zawarty w Skierniewicach.

Dwie szóstki w Lotto. W tych miastach padły wygrane

Dwie szóstki w Lotto. W tych miastach padły wygrane

Źródło:
tvn24.pl

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek skrytykował szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. - W 2015 roku w czasie kampanii wyborczej słowo w słowo powtarzał to, co mu napisałem. I to były chyba ostatnie mądre słowa, które pan przewodniczący Błaszczak powiedział - ocenił Mastalerek. Były minister obrony stwierdził, że "współczuje prezydentowi Andrzejowi Dudzie, skoro ma takiego współpracownika".

Mastalerek krytykuje Błaszczaka. Były szef MON "współczuje prezydentowi" 

Mastalerek krytykuje Błaszczaka. Były szef MON "współczuje prezydentowi" 

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zbigniew Ziobro po otrzymaniu listu od Jarosława Kaczyńskiego na temat Funduszu Sprawiedliwości poprosił o opinię specjalisty od prawa kanonicznego i ruchu drogowego, który stwierdził, że wszystko jest zgodne z przepisami - podaje "Wyborcza". Prezes PiS w liście ostrzegał przed skutkami korzystania z Funduszu Sprawiedliwości przez kandydatów Solidarnej Polski. Dziennikarz "Wyborczej" Wojciech Czuchnowski powiedział na naszej antenie, że Ziobrze najpewniej zależało na tym, aby znaleźć prawnika, który wyda właściwą opinię.

Po liście od Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro poradził się prawnika

Po liście od Jarosława Kaczyńskiego Zbigniew Ziobro poradził się prawnika

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Zdjęcie ogrodzenia Urzędu Miasta Warszawy z tablicą "Strefa wolna od chrześcijan" jest rozpowszechniane w internecie, wzniecając po raz kolejny spór wokół zakazu symboli religijnych w stołecznym ratuszu. Tyle że tablica nie pojawiła się z inicjatywy urzędu, a krzyże w ratuszu pozostają na swoich miejscach. Wyjaśniamy, skąd ta kontrowersyjna plansza.

Tablica "strefa wolna od chrześcijan" na bramie warszawskiego ratusza? To polityczny happenig

Tablica "strefa wolna od chrześcijan" na bramie warszawskiego ratusza? To polityczny happenig

Źródło:
Konkret24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tegoroczny czerwiec był najcieplejszy w historii, kontynuując trwającą ponad rok serię, w której bite były miesięczne rekordy temperatury - podała europejska agencja Copernicus Climate Change Service (C3S).

Za nami najgorętszy czerwiec w historii. To dwunasty miesiąc z rzędu, w którym padł taki rekord

Za nami najgorętszy czerwiec w historii. To dwunasty miesiąc z rzędu, w którym padł taki rekord

Źródło:
Reuters, AP, The Guardian, Copernicus

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl