40. rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek". Prezydent Andrzej Duda: tamta krew nie poszła na marne

Źródło:
PAP
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich praw
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich prawTVN24
wideo 2/10
Prezydent Duda na uroczystościach rocznicowych w kopalni "Wujek": oni chcieli wolności, solidarności i gwarancji swoich prawTVN24

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystościach 40. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek". - Górnicy polegli za wolną Polskę. Patrząc na nią dzisiaj - wolną, niepodległą, suwerenną - trzeba powiedzieć, że tamta krew nie poszła na marne - mówił prezydent w Katowicach. 

W efekcie krwawego stłumienia protestu w tym strajkującym zakładzie na początku stanu wojennego zginęło 9 górników, a kilkudziesięciu zostało rannych. - Nie poszła tamta krew na marne - trzeba powiedzieć, patrząc na dzisiejszą Polskę wolną, niepodległą, suwerenną, która rośnie w siłę z roku na rok - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pod Krzyżem-Pomnikiem przy kopalni Wujek.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Wskazał, że protestujący 40 lat temu górnicy polegli za wolną Polskę. - Tamten strajk przeciwko stanowi wojennemu, przeciwko zniewoleniu Polaków przez władze, która stanęła przeciwko całemu narodowi, przeciwko komunistom, nie był tylko strajkiem robotników, którzy oczekiwali lepszych warunków pracy, płacy i godnego życia. To był strajk o wolną Polskę, która będzie rzeczywiście niepodległa, suwerenna – powiedział prezydent RP.

Duda: chcieli wolności, solidarności, gwarancji swoich praw

- Oni chcieli wolności, solidarności, gwarancji swoich praw i ich przestrzegania. Chcieli godnego życia w dużo szerszym tego słowa znaczeniu, niż tylko kwestia materialna. I za to polegli - dodał. Podkreślił, że uczestnicy czwartkowej uroczystości - rodziny poległych, przedstawiciele władz, NSZZ "Solidarność" i młodzież - przychodzą pod Krzyż-Pomnik, by uczcić bohaterów tamtych dni. Prezydent powiedział też, że rany wielu rodzin górników, którzy polegli za wolną Polskę, nie zostały zabliźnione, a ich żony i dzieci nie zapomną nigdy, że im ich odebrano. - Zwłaszcza te [dzieci - przyp. red.], które ojca pamiętają jak przez mgłę, czasem jakiś jeden, dwa obrazki, jak ktoś miał pięć lat czy trzy - mówił.

Oddał też hołd uczestnikom innego górniczego protestu z grudnia 1981 r. - w kopalni Piast w Bieruniu górnicy przez dwa tygodnie strajkowali pod ziemią w proteście przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Uroczystość w bieruńskiej kopalni rozpoczęła czwartkową wizytę głowy państwa na Górnym Śląsku. W kopalnianej cechowni prezydent złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą uczestników tego najdłuższego w powojennej historii górnictwa podziemnego strajku.

- Byłem dzisiaj rano także w kopalni Piast po to, by przed tamtym pomnikiem, przed tamtą organizacją związkową, przed ludźmi tamtych dni pochylić głowę z szacunkiem i powiedzieć, że trzeba było mieć wielką odwagę, aby od 14 grudnia do 28 nieprzerwanie trwać w akcji strajkowej na dole w kopalni - wspomniał Andrzej Duda.

"Dziś wiemy, kto był odpowiedzialny za tamte wydarzenia"

W przemówieniu przed kopalnią "Wujek" prezydent Duda poruszył też kwestię odpowiedzialności za wydarzenia 1981 roku. - Dziś wiemy, kto był odpowiedzialny za tamte wydarzenia, tylko wymiar sprawiedliwości Rzeczypospolitej po 1989 roku nie potrafił sobie z tym problemem poradzić. Pierwsze wyroki skazujące zapadły 18 lat po 1989 roku. Można z tego punktu widzenia zapytać, na ile ta Polska była już wolna. Z pewnością nie była wolna od postkomunistycznego uwikłania - ocenił prezydent.

- To, że dzisiaj mamy problem z tym, by na szczytach wymiaru sprawiedliwości nie było już ludzi tamtego systemu jest najlepszym dowodem, jak bardzo trudno jest odciąć tak dramatyczny, tak trudny dla nas czas komunistycznego zniewolenia. Jeżeli pomiędzy elitami nadal są ludzie tamtego aparatu - a wszyscy doskonale wiemy, że są i nie mają żadnej refleksji nad tym, że cały czas zasiadają w Sądzie Najwyższym i żądają, by ich nazywać elitą stanu sędziowskiego w Polsce - mówił.

Dodał, że "jest nadzieja, że prawda będzie mówiona także i w tym środowisku, także i w wymiarze sprawiedliwości w wymiarze oficjalnym".

"Odważyło się po ponad 30 latach wolnej Polski wydać takie postanowienie"

Prezydent nawiązał też do tego, że trzech sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego uchyliło wcześniejsze postanowienie innego sędziego tej Izby wskazując, że był on powołany na sędziego w 1987 roku jeszcze przez Radę Państwa PRL. Wskazano, że sędzia ten nie gwarantował niezawisłości wymaganej przez TSUE. Postanowienie z 13 grudnia zapadło - jak wynika z wokandy sądu - w składzie trzech sędziów powołanych do SN po wyłonieniu w procedurze przed nową Krajową Radą Sądownictwa: Marka Siwka, Antoniego Bojańczyka i Igora Zgolińskiego. Zażalenie dotyczyło wrześniowego postanowienia wydanego jednoosobowo przez - jak wynika z wokandy SN - sędziego Marka Pietruszyńskiego.

Andrzej Duda zauważył, że trzech sędziów "wreszcie odważyło się po ponad 30 latach wolnej Polski wydać takie postanowienie i wyjaśnili, że sędzia, który został w latach 80. powołany przez komunistyczną Radę Państwa, który należał do PZPR, w której statucie był obowiązek wykonywania zadań i poleceń partyjnych, nie był i nie jest sędzią, o którym można powiedzieć, że jest obiektywny i niezawisły".

Prezydent dziękował też sędziom, że "się wreszcie wobec tego przesiąknięcia postkomunistycznym aparatem dzisiejszej elity sędziowskiej cały czas jeszcze, mimo być może ostracyzmu, który w tym środowisku ich spotka i różnych prześladowań, odważyli się takie postanowienie wydać". - W którym powiedzieli prawdę, że to był aparat komunistycznego systemu zniewolenia, tamten komunistyczny wymiar sprawiedliwości i ci, którzy w nim zasiadali i wydawali wtedy wyroki, zwłaszcza wyroki karne w stanie wojennym, zwłaszcza w sądach wojskowych - mówił. - Dawno nie powinno ich już być w polskim wymiarze sprawiedliwości - podkreślił prezydent.

Rocznica pacyfikacji kopalni "Wujek"PAP/Hanna Bardo

Wyraził także nadzieję, że polski wymiar sprawiedliwości "zdobędzie się na tę przyzwoitość, by powiedzieć prawdę o tamtych wydarzeniach i o tym, kto rzeczywiście był za nie odpowiedzialny, nawet jeżeli będzie to miało tylko historyczne i symboliczne znaczenie". - Nawet jeśli nikt już kary nie odbędzie, to chcę z całą mocą podkreślić, że dla wolnej Polski jest to ważne - symboliczne, ale ważne - podsumował prezydent.

"Bito lekarzy, pielęgniarki, nawet kierowców"

Uczestnik strajku w kopalni "Wujek" Krzysztof Pluszczyk wspominał, jak 40 lat temu ciała górników leżały w punkcie sanitarnym kopalni. - Rozpoczyna się wywożenie, ewakuacja rannych, postrzelonych zatrutych gazami górników. Karetki pogotowia, które przyjeżdżają w to miejsce, żeby ich stąd zawieźć do naszych, katowickich szpitali zostają zatrzymane, bito lekarzy, pielęgniarki, nawet kierowców za to, że przyjechali ratować górników z kopalni "Wujek" - powiedział.

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach, gdzie po pacyfikacji leczono rannych górników i zacierano ślady ich uczestnictwa w proteście, uczczono również w czwartek pamięć pracowników służby zdrowia, którzy 16 grudnia 1981 roku podjęli się ratowania życia i zdrowia protestujących.

Pacyfikacja kopalni "Wujek"

40 lat temu, 16 grudnia 1981 roku, siły bezpieczeństwa na rozkaz junty wojskowej gen. Wojciecha Jaruzelskiego brutalnie stłumiły strajk okupacyjny w kopalni "Wujek". Od kul milicji zginęło dziewięciu górników.

Autorka/Autor:ft/adso

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz i wieje porywisty wiatr. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24