Orzeczenie trybunału powinno być wykonane. Sądząc z tego co dzisiaj słyszałam, to raczej się na to nie zanosi - powiedziała w "Kropce nad i" była sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Ewa Łętowska.
- Praktyczny skutek tego, czego jesteśmy świadkami jest taki, że mamy kryzys konstytucyjny - oceniła zamieszanie wokół TK prof. Łętowska. Dodała, że jest to sytuacja, która zdarza się na świecie, szczególnie pomiędzy władzą sądowniczą i władzą wykonawczą. - Kryzys konstytucyjny zachodzi wtedy, kiedy mamy rozdźwięk między stanowiskiem dwóch organów, z których każdy uważa, że jest w swoich prawach i kompetencjach - powiedziała prof. Łętowska.
Uzasadniając stwierdzenie o kryzysie konstytucyjnym prof. Łętowska podkreśliła, że z orzeczenia TK "wynika coś, co nie jest akceptowane przez władzę polityczną". Była sędzia TK nie chciała prognozować, jak może rozwinąć się sytuacja i co dalej może się zdarzyć.
Ruch jest po stronie prezydenta
- Jesteśmy w trakcie procedury, która została zapoczątkowana wyborami sędziów TK. Ten proces powinien się dokończyć zaprzysiężeniem trójki sędziów - skomentowała dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Dodała, że z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wynika, że ruch jest teraz po stronie prezydenta, który powinien przyjąć ślubowanie od trzech sędziów wybranych w październiku. Była sędzia TK dodała, że jeżeli prezydent nie przyjmie tego ślubowania to "pogłębi się nam kryzys konstytucyjny".
Prof. Łętowska powiedziała, że kryzys konstytucyjny można rozwiązać na dwa sposoby - albo jedna strona "zwycięży na fakty", albo "obie strony dojdą do kompromisu na bazie prawa".
"Nie zmienia się ustawy przy pomocy uchwał sejmowych"
Była sędzia Trybunału Konstytucyjnego odnosząc się do zeszłotygodniowej uchwały Sejmu, który cofnął październikowy wybór sędziów TK, powiedziała, że Sejm nie ma możliwości, aby uchwałą wycofać wcześniejszy wybór sędziów TK. - Nie zmienia się ustawy i skutków ustawy przy pomocy uchwał sejmowych. To jest niewłaściwy środek - stwierdziła prof. Łętowska.
Dodała, że również środowy wybór pięciu nowych sędziów TK "nie był oparty na właściwym trybie i właściwych źródłach". - To wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - stwierdziła prof. Łętowska.
- Orzeczenie trybunału powinno być wykonane, parlament powinien wyciągnąć z tego wnioski. Sądząc z tego co dzisiaj słyszałam, to raczej się na to nie zanosi - powiedziała prof. Łętowska.
Prof. Łętowska: nie wchodzi się z ulicy i nie siada za stołem
Pytana o to, jak będzie wyglądała praca Trybunału, gdy w budynku pojawią się zaprzysiężeni przez prezydenta czterej sędziowie, prof. Łętowska odpowiedziała: - To nie jest tak, że się przychodzi z ulicy i się siada za stołem.
- Orzeczenie Trybunału powinno być wykonane, parlament powinien wyciągnąć z tego wnioski. Sądząc z tego co dzisiaj słyszałam, to raczej się na to nie zanosi - powiedziała prof. Łętowska.
Autor: PM / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24