Funkcjonariusz z województwa warmińsko-mazurskiego w trakcie prywatnej podróży zauważył dwa, błąkające się przy drodze, psy. Zwierzęta stwarzały zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla - przejeżdżających drogą wojewódzką numer 507 - kierowców. Policjant zatrzymał się, zabezpieczył czworonogi i wezwał na miejsce patrol, który przewiózł zwierzęta do schroniska w Tomarynach.
Policjant, który na co dzień pełni służbę w Gietrzwałdzie, podróżował drogą wojewódzką numer 507. W trakcie jazdy zauważył dwa psy, które błąkały się w okolicy jezdni. - Miejsce znalezienia czworonogów było oddalone o kilkaset metrów od najbliższych zabudowań, a zachowanie zwierząt wskazywało, że są one zdezorientowane miejscem i okolicznościami, w których się znalazły - informuje Rafał Prokopczyk z policji w Olsztynie. I dodaje: - Empatia wobec zwierząt nie pozwoliła funkcjonariuszowi przejechać obojętnie wobec czworonogów, które potrzebowały pomocy. Biegające obok drogi zwierzęta stwarzały zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla przejeżdżających tamtędy kierowców. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Psy trafiły do schroniska dla zwierząt
Policjant zatrzymał swój samochód, podszedł do psów i zaopiekował się nimi. O sprawie poinformował mundurowych z Dobrego Miasta, którzy następnie przejęli zwierzęta i przewieźli je do schroniska w Tomarynach. - Psiaki przebywają tam do teraz w oczekiwaniu na kogoś, kto będzie w stanie stworzyć im prawdziwy dom - podkreśla Prokopczyk.
Źródło: policja Olsztyn
Źródło zdjęcia głównego: policja Olsztyn