"Mam nadzieję, że uda mi się ochronić przed byciem wyrocznią"

[object Object]
Rozmowa w "Faktach po Faktach" z Olgą Tokarczuktvn24
wideo 2/5

Nigdy się nie bałam, nie wycofywałam przed komentowaniem czegoś, wypowiadaniem tego, co myślę, ale nie chciałabym zmienić roli. Pisanie jest czymś niesamowicie introwertycznym i samotnym. Nie chciałabym, żeby ta energia gdzieś zniknęła i rozproszyła się w zewnętrznym świecie - mówiła w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską laureatka Literackiej Nagrody Nobla za rok 2018 Olga Tokarczuk. - Mam nadzieję, że uda mi się ochronić przed byciem wyrocznią - dodała.

Polska pisarka Olga Tokarczuk została laureatką literackiego Nobla za rok 2018. To pierwszy literacki Nobel dla Polaka od 23 lat. W 1996 roku nagrodę otrzymała Wisława Szymborska.

"Mam nadzieję, że uda mi się ochronić przed byciem wyrocznią"

W rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po Faktach" Tokarczuk mówiła o tym, jak czuje się jako noblistka. - Mam takie wrażenie, że jak pojawia się słowo "noblistka", to przychodzi mi do głowy Wisława Szymborska. I pewnie będzie to jeszcze trwało, zanim będę umiała skojarzyć to słowo z innym nazwiskiem - przyznała. - Myślę, że tak naprawdę poczuję co się stało, jak wrócę do Polski - dodała pisarka, która promuje obecnie w Niemczech swoją najnowszą książkę.

Na uwagę, że teraz jej głos będzie jeszcze bardziej słyszalny w publicznej debacie, odpowiedziała: - Zdaję sobie sprawę z dużego zainteresowania, z potrzeby odpowiadania na pytania, do włączenia się w jakieś rzeczy, że to będzie inaczej niż było, ale jeszcze nie wiem jak.

- Nigdy się nie bałam, nie wycofywałam przed komentowaniem czegoś, przed wypowiadaniem tego, co myślę, ale nie chciałabym zmienić roli. Pisanie jest czymś niesamowicie introwertycznym i samotnym w gruncie rzeczy i nie chciałabym, żeby ta energia, którą mam, na przykład do rozgrzebanej książki, jakoś gdzieś zniknęła i rozproszyła się w zewnętrznym świecie - oceniła.

- Mam nadzieję, że uda mi się ochronić przed byciem wyrocznią - dodała.

Tokarczuk: słowo "noblistka" kojarzy mi się z Wisławą Szymborską
Tokarczuk: słowo "noblistka" kojarzy mi się z Wisławą Szymborskątvn24

"To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały"

Olga Tokarczuk odniosła się również do wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych w Polsce.

- To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały, ale z drugiej strony, jako optymistka, uważam też, że stało się wiele dobrego w tych przegranych dla opozycji wyborach. Uważam, że w Sejmie pojawili się bardzo ciekawi, mądrzy, młodzi ludzie, którzy mają inną wizję naszej wspólnoty, przyszłości Polski i uprawiania polityki. Bardzo się z tego cieszę (…) Dla mnie osobiście jest to jakiś promyk nadziei - wskazała.

- Bardzo się cieszę z tego, że dostało się tak dużo młodych ludzi z lewicy. Bardzo dla mnie podnoszące na duchu są te wszystkie elementy związane z ekologią, z klimatem. To jest coś, co jest według mnie najważniejszym zadaniem i wyzwaniem (stojącym - red.) przed naszymi politykami. Bez tego nie da się nic zrobić. Tym się trzeba zająć najpierw - przekonywała.

"To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały"
"To nie są wyniki wyborów, które by mnie uszczęśliwiały"tvn24

"Ludzie będą się kiedyś wstydzić, że ich przodkowie jedli mięso"

Pisarka była również pytana o kierunki polityki, na jakich powinien skupić się przyszły rząd.

Wskazała, że "niezwykle ważna" jest dla niej kwestia wykluczania i praw kobiet. Jak stwierdziła, "żadne społeczeństwo, które w jakiś sposób represjonuje kobiety, nie pozwalając im na wolny wybór swojego życia, jest społeczeństwem chorym".

Dodała, że to, co jest dla niej osobiście "strasznie poruszające to jest kwestia praw zwierząt".

- Myślę, że ludzie będą się kiedyś wstydzić, że ich przodkowie jedli mięso - stwierdziła. - Wyobrażam sobie takie społeczeństwo, gdzie mięso obłożone jest akcyzą, co może teraz wywoływać śmiech, ale zawsze tak jest, że najpierw się śmiejemy z nowych idei, potem - zaczynamy się z nimi liczyć lub walczyć z nimi, a na końcu okazuje się, że to jest coś oczywistego - zwróciła uwagę.

Mówiąc o najważniejszych problemach, z jakimi jej zdaniem powinni zmierzyć się rządzący, wymieniła także kwestię energii odnawialnej. - Nie wyobrażam sobie tej całej polityki opartej na węglu. Jestem z Dolnego Śląska, znam te pokopalniane miasta i wiem, jaki smog wisi nad tymi miastami w górach, w Sudetach i bardzo mnie to boli - wyjaśniła.

Tokarczuk w rozmowie z TVN24 przyznała, że "z pewnością jej wizja polityki jest pisarska, bywa utopijna, ale z jakimś dystansem". - Wydaje mi się, że w jakimś sensie rolą artystów, ludzi piszących, wymyślających, jest poszerzanie ram tego, co mogłoby być. My (artyści - red.) mówimy: 'co by było gdyby, jak by świat wyglądał gdyby..." - tłumaczyła.

"Ludzie będą się kiedyś wstydzić, że ich przodkowie jedli mięso"
"Ludzie będą się kiedyś wstydzić, że ich przodkowie jedli mięso"tvn24

"Wydaje mi się, że żyjemy w czasach przełomu"

Pisarka mówiła również o tym, jak jej zdaniem wygląda dziś stosunek części społeczeństwa do różnego rodzaju mniejszości w Polsce.

- Wydaje mi się, że polityka kulturalna prowadzona przez rządzących, zamykająca nas w bardzo wąskich ramach rozumienia wspólnoty narodowej, że to się bardzo ukrzepiło przez media narodowe - oceniła. Jednocześnie wskazywała, że to "nie jest tak, że my mamy jakąś ksenofobię wyssaną z mlekiem matki". Dodała, że "to, co się stało przez ostatnie lata, jest efektem bardzo sprawnej propagandy i polityki".

Mówiła, że dopiero teraz uświadomiła sobie, "jak ważna jest propaganda w prowadzeniu polityki".

- Teraz sobie uświadomiłam, że taka propaganda, której teraz byłam świadkiem, jest w ogóle możliwa we współczesnych czasach, w sytuacji, kiedy ludzie mają bardzo szeroki dostęp do informacji (…) Bo przecież w jakimś sensie spełnia się sen tych wszystkich encyklopedystów z początku oświecenia, którzy wierzyli, że jak ludzie będą mieli dostęp do informacji, to staną się ludźmi mądrymi, dobrymi, będą mieli możliwość refleksji (...), że mając dostęp do wiedzy, staniemy się lepsi. Okazało się, że to nie jest takie proste - stwierdziła.

- Wydaje mi się, że żyjemy w czasach przełomu, tak jak bohaterowie moich "Ksiąg Jakubowych". Pewne stare opisy świata się wyczerpały, już nie wystarczają, żeby wytłumaczyć nimi świat, a nie ma jeszcze nowych. To jest czas zmiany paradygmatu, przyjścia czegoś nowego. Żyjemy w takim momencie, że większość z nas, radząc sobie z tym lękiem w zupełnie płynnej rzeczywistości, po prostu usiłuje kurczowo uchwycić się jakichś stałych punktów. Kiedy się nie ma wyobraźni, to się chwyta tego, co się już zna, nawet jeżeli to już nie pasuje do "tu i teraz" - tłumaczyła.

Jak oceniła, to stąd pochodzi "nostalgia do przeszłości (…) kiedy świat był podzielony wobec bardzo jasnych kategorii, w takim świecie czuliśmy się bezpiecznie".

- PiS pokazał, że kiedyś był taki bezpieczny czas. Nie nazwał tego czasu, natomiast wielu z nas rozpoznaje ten dawny czas idealny jako PRL, bo widzieliśmy niesamowite podobieństwa, zwłaszcza w mediach rządowych, które używają takiej propagandy, która jest jak z PRL-u - stwierdziła.

- Wydaje mi się, że ta wizja przeszłości z mojego dzieciństwa albo z młodości starszych ode mnie ludzi, gdzie wszystko było poukładane "po bożemu", może być dla wielu ludzi czymś pociągającym - dodała.

"Tożsamość niekoniecznie musi być związana z jakimś krajem"

Pisarka była również pytana o to, co rozumie pod pojęciem "polskiej tożsamości".

- Mam kłopot z rozumieniem tożsamości. To jest bardzo ważne pojęcie, psychologicznie rzecz biorąc, które pozwala nam się zakorzenić w jakimś miejscu na świecie. Ale ona (tożsamość - red.) niekoniecznie musi być związana z jakimś krajem. Można się poczuć Polakiem, mieszkając w Stanach Zjednoczonych i tak na przykład robi Polonia amerykańska, która bierze udział w wyborach i właściwie urządza świat w Polsce - zwróciła uwagę.

Jak wskazała, "tożsamość jest czymś zbudowanym na kilku poziomach". - Jak człowiek bardzo dużo podróżuje, to widzi, że ma kilka tożsamości (…) dlaczego nie możemy mieć kilku tożsamości, które się wzajemnie przenikają i dopełniają? Wydaje mi się, że taka jest przyszłość świata - stwierdziła.

- Polska to jest fajny kraj, ale też mnie strasznie wkurza. Mam dużo ambiwalentnych uczuć. Z jednej strony, to są te wszystkie tęsknoty, które mam, kiedy jestem za granicą (…) Jakoś wewnętrznie jestem związana z tą energią, z tym sposobem myślenia, z tą historią, której nie znam, którą lubię odkrywać - tłumaczyła.

Dodała, że "historia to są miliony faktów, które się zdarzyły w jakimś uporządkowaniu interpretacyjnym, które nie zawsze odpowiada konfiguracji faktów". Jej zdaniem "każde pokolenie powinno się odnosić do historii w ten sposób, że można ją cały czas reinterpretować".

"Polska to jest fajny kraj, ale też mnie strasznie wkurza"
"Polska to jest fajny kraj, ale też mnie strasznie wkurza"tvn24

Dwukrotna laureatka Nagrody Literackiej Nike

Tokarczuk urodziła się w 1962 roku w Sulechowie. Należy do najbardziej cenionych przedstawicielek polskiej literatury najnowszej.

Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Warszawskim. Jako powieściopisarka debiutowała w 1993 roku książką "Podróż ludzi Księgi", dwa lata później ukazała się jej kolejna książka - "E.E.".

Ogromny sukces odniosła trzecia powieść Tokarczuk "Prawiek i inne czasy" (1996), za którą pisarka w 1997 roku otrzymała między innymi Paszport Polityki oraz nagrodę Fundacji im. Kościelskich.

Rok później w księgarniach pojawił się "Dom dzienny, dom nocny" - książka zainspirowana historią Sudetów i miasta Nowa Ruda, a więc miejsc, w których mieszkała.

Inne książki Tokarczuk to m.in. "Gra na wielu bębenkach" (2001), esej "Lalka i perła" (2000) i "Ostatnie historie" (2003), "Prowadź swój pług przez kości umarłych" (2009, rok później nominowana do Nagrody Literackiej Nike), "Księgi Jakubowe" (2014). Za książki "Bieguni" oraz "Księgi Jakubowe" pisarka otrzymała nagrodę Nike. Łącznie sześć książek Tokarczuk było nominowanych do Nike, a pięć z nich zdobywało Nike Czytelników.

Pasmo międzynarodowych sukcesów

Tłumaczenia "Biegunów", "Ksiąg Jakubowych" oraz "Prowadź swój pług przez kości umarłych" w ostatnich dwóch latach przyniosły pisarce ogromną popularność i szereg prestiżowych nagród oraz nominacji.

Powieść "Bieguni" w tłumaczeniu Jennifer Croft doceniona została Międzynarodową Nagrodą Bookera w 2018 roku. Był to pierwszy przypadek przekładu polskiej literatury nagrodzony jednym z najważniejszych wyróżnień literackich świata.

Ten sam przekład znalazł się wśród pięciu tytułów finału National Book Awards, będącej jedną z najważniejszych amerykańskich nagród literackich.

Za "Księgi Jakubowe" Tokarczuk jeszcze w styczniu 2017 r. odebrała Międzynarodową Nagrodę Literacką samorządu Sztokholmu. W lipcu 2019 roku doceniono ją najważniejszą francuską nagrodą literacką - Nagrodą Laure-Bataillon dla najlepszej książki przełożonej na język francuski.

Tłumaczenie "Prowadź swój pług przez kości umarłych" - powieści będącej punktem wyjścia dla nagradzanego filmu Agnieszki Holland i Kasi Adamik "Pokot" - było nominowane zarówno do nagrody Bookera, jak i National Book Awards.

[object Object]
Asystentka Olgi Tokarczuk: bycie pisarzem, to nie tylko siedzenie przy biurkutvn24
wideo 2/16

Autor: mjz//kg / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią Matthew Perry’ego - poinformowała w czwartek prokuratura w Los Angeles. Chodzi o dostarczenie aktorowi ketaminy - narkotyku, który doprowadził do jego zgonu. To między innymi jego asystent i dwóch lekarzy. Według prokuratury lekarze zastanawiali się między sobą, "ciekawe, ile ten idiota zapłaci" za narkotyk, sprzedając mu kosztującą 12 dolarów fiolkę za 2 tysiące dolarów.

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Lekarzy "interesowało dorobienie się". Zastanawiali się, "ile ten idiota zapłaci"

Aktualizacja:
Źródło:
The Guardian, PAP, New York Times, CNN

Do czołowego zdarzenia autobusu z samochodem doszło przy wjeździe do Karpacza w województwie dolnośląskim. Osobowa skoda z niewiadomych przyczyn zjechała na przeciwległy pas. W wyniku zdarzenia autobus zjechał do rowu. Droga pozostaje zablokowana. Wyznaczono objazdy.

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Czołowe zderzenie autobusu z samochodem osobowym w Karpaczu

Źródło:
tvn24, pap

Sześciu napastników napadło na 59-letniego Rafała Kalinowskiego w West Bromwich, chcąc ukraść mu rower elektryczny. - Jechali w przeciwnym kierunku i patrzyli na mój rower. Zauważyłem, że zawrócili i jechali za mną. Jeden z nich miał młotek - wspominał w rozmowie z "Daily Mail" Polak. Gdy mężczyźni zepchnęli go z dwuśladu, Kalinowski potraktował ich specjalnym sprayem do obrony i odparł atak.

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Byli zamaskowani i uzbrojeni w młotek. Polak odparł atak sześciu napastników

Źródło:
PAP

Będą zawiadomienia do prokuratury w sprawie bardzo dziwnych decyzji, które były podejmowane w sprawie Poczty Polskiej – zapowiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej. - To kwestia tygodni – zapewnił.

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Poczta Polska "doszła na krawędź". Prezes zapowiada zawiadomienia do prokuratury

Źródło:
TVN24

Od środy hiszpańskie Baleary zmagają się z gwałtowną pogodą. Ulewne deszcze zalały drogi, odwołano kilkadziesiąt lotów. Kilka osób zostało rannych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy relację Polki, która utknęła na lotnisku na Majorce.

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Trudne chwile na Balearach. "Ulice zalane, samochody do połowy w wodzie"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Diario de Mallorca, Kontakt 24

W sto dni nie wyrośnie 200 tysięcy drzew, a pod zabytkowym centrum średniowiecznego miasta nie zacznie kursować metro. Rewolucji nie ma – zgodnie z zapowiedziami. W wielu obszarach jest jednak zastój. Nowy prezydent Krakowa Aleksander Miszalski chce stąpać po urzędowych korytarzach ostrożnie, co dla niektórych jest oznaką rozwagi, a dla innych – lęku przed decyzjami. Czasem jednak musi biegać z gaśnicą i opanowywać pożary po poprzedniku.

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Sto dni pożarów. Nowy prezydent Krakowa biega z gaśnicą

Źródło:
tvn24.pl

Szwecja poinformowała w czwartek, że potwierdziła pierwszy przypadek mpox (dawniej małpia ospa) spowodowany nowym typem wirusa, który wydaje się łatwiej rozprzestrzeniać. Jest to jednocześnie pierwszy przypadek tego bardziej zaraźliwego typu odnotowany poza Afryką.

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Pierwszy przypadek nowego typu mpox poza Afryką

Źródło:
Reuters, BBC

Poczucie w administracji Bidena, (wobec tego) jak Polska się zachowywała w czasie kryzysu na Ukrainie, to podziw - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador Polski w USA Mark Brzezinski. - Mówię każdemu Polakowi i Polce, którzy przyjęli Ukraińca do swojego domu, prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział: dziękuję - dodał. Ambasador mówił też, że "wydatki, które Polska czyni na obronność, to wzór dla NATO".

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Ambasador Brzezinski: prezydent Biden poprosił, żebym to wam właśnie powiedział

Źródło:
TVN24

Siły ukraińskie wciąż posuwają się naprzód w obwodzie kurskim w Rosji, tracą jednak w obwodzie donieckim, gdzie rosyjskie wojsko kontratakuje i zdobywa nowe tereny - pisze portal Politico. W czwartek ukraińscy analitycy projektu DeepState podali, że Rosjanie zajęli w Donbasie dwie kolejne wioski.

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Ukraińcy nacierają w obwodzie kurskim, ale tracą gdzie indziej

Źródło:
Politico, NV

Amerykańska ambasada w Polsce opublikowała nagranie ze "specjalną wiadomością od załogi jednego ze śmigłowców Apache", który pojawił się na niebie podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie. - Obaj jesteśmy bardzo dumni, że możemy wspierać naszych polskich braci i wziąć udział w paradzie z okazji Święta Wojska Polskiego - podkreślają dwaj amerykańscy żołnierze na nagraniu. - Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was wszystkich tam na miejscu - dodają, zwracając się do uczestników obchodów.

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

"Specjalna wiadomość od załogi jednego ze śmigłowców Apache". Tuż przed startem

Źródło:
TVN24

Samochód pozostawiony na parkingu przy torowisku we Władysławowie osunął się w kierunku torów. Służby drogowe, które odholowały pojazd, poinformowały, że jedynie "wystawał", ale nie znajdował się "w obrębie szyn".

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Auto zsunęło się z parkingu na tory

Źródło:
Kontak24/TVN24

Mam córkę. Boję się ją gdziekolwiek wysłać. Dlatego jestem tutaj dzisiaj, bo coś musi zostać zrobione. Niesprawiedliwość musi się skończyć - mówiła jedna z uczestniczek nocnego protestu w Indiach po brutalnym gwałcie i morderstwie młodej lekarki w uniwersyteckim szpitalu. Tysiące kobiet maszerowało ulicami miast pod hasłem "Odzyskać Noc", wyrażając sprzeciw wobec braku bezpieczeństwa kobiet w Indiach, szczególnie w nocy.

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Wyszły na ulice, by "odzyskać noc"

Źródło:
Reuters

W obwodzie irkuckim w Rosji rozbił się bombowiec Tu-22M3 - poinformowały w czwartek propagandowe media w Moskwie, powołując się na resort obrony.

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Rozbił się rosyjski bombowiec strategiczny

Źródło:
RIA Nowosti, Izwestija

36-letni mężczyzna i jego młodsza o dwa lata partnerka otrzymali mandat za jazdę na rowerze po śląskim odcinku autostrady A4. Para została zatrzymana przez patrol z policyjnej grupy Speed. "Całe szczęście, że takie sytuacje nie są codziennością" - komentuje śląska policja w mediach społecznościowych.

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Jechali rowerami po autostradzie. Policjanci ich nagrali i ukarali

Źródło:
tvn24.pl

45-latek jest podejrzany o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad partnerką, a także grożenie jej pozbawieniem życia. Trafił do aresztu, po tym jak kobieta zawiadomiła policję.

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Drzwi otworzyła pobita, zalana krwią kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Rania zaskoczyła obserwatorów prywatnym wpisem w mediach społecznościowych. Monarchini udostępniła na Instagramie zdjęcie z urodzoną przed niecałymi dwoma tygodniami wnuczką, księżniczką Iman. Nazywana "ikoną stylu" królowa zapozowała do niego w T-shircie i luźnych spodniach.

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Królowa Rania pokazała zdjęcie wnuczki - księżniczki Iman. "Ikona stylu" niedawno została babcią

Źródło:
People, CNN Arabic

W Warszawie odbyła się wielka defilada wojskowa z okazji święta Wojska Polskiego. Tłumy zgromadzone przy Wisłostradzie podziwiały najnowocześniejszy sprzęt, którym dysponuje polska armia. Zobaczyć można było czołgi Abrams, wyrzutnie sytemu Patriot oraz HIMARS. Po niebie przeleciały myśliwce F-35 i śmigłowce Apache, które mają w niedalekiej przyszłości stanowić o sile polskich lotników.

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Wielka defilada. Wojsko Polskie pokazało to, co najlepsze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.  

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Zwrot w sondażach. Te stany mogą zaważyć na wyniku wyborów prezydenckich w USA

Źródło:
Time, PAP

19-latek zgłosił, że został napadnięty przez zamaskowanych ludzi, którzy zajechali mu drogę czarnym bmw. Sprawcy mieli wybić szybę w samochodzie i ukraść pieniądze. Okazało się, że wszystko zmyślił, bo chciał przywłaszczyć sobie część firmowej gotówki. Usłyszał kilka zarzutów.

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Zgłosił napad, usłyszał kilka zarzutów

Źródło:
tvn24.pl
Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Rolnik dziś to przedsiębiorca. Powrót do kultury chłopskiej - jak cosplay

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Brytyjsko-australijski zespół naukowców dowiódł, że największy kamień położony w sercu Stonehenge - Kamień Ołtarzowy – pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii. Wyniki badań zostały opublikowane w magazynie "Nature".

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Kamień Ołtarzowy Stonehenge pochodzi ze Szkocji, a nie z Walii

Źródło:
PAP
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

19 sierpnia startuje Top of the Top Sopot Festival. Podczas czterech dni koncertów w Operze Leśnej w Sopocie wystąpią największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich jest między innymi piosenkarz Rubens, który - jak wyznał na antenie TVN24 - już nie może się doczekać wydarzenia. Całość będzie można obejrzeć na antenie TVN. 

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Opera Leśna znów wypełni się gwiazdami. Rubens: jak występuję w tym miejscu, to przechodzą mnie ciarki

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl