- Gdyby wszystkie grupy zawodowe i społeczne, włożyły tyle wysiłku co Kościół w kwestie lustracji, to ten proces byłby o wiele bardziej posunięty – mówił w „Kropce na i” TVN24 Zbigniew Girzyński, poseł PiS. – Nie zgadzam się – ripostował Józef Oleksy. Goście „Kropki nad i” TVN24 komentowali dzisiejszą decyzję episkopatu, który oświadczył, że sprawa autolustracji Kościoła jest zamknięta.
Zbigniew Girzyński argumentował, że ze wszystkich instytucji zaufania publicznego, to Kościół (a zwłaszcza episkopat) zrobił najwięcej w kwestiach lustracji. – Szkoda, że inne grupy nie wzięły z niego przykładu – mówił poseł PiS.
Oleksy: Isakowicz nieustępliwy
- Nie zgadzam się, że episkopat zrobił dużo – mówił Józef Oleksy. Według byłego premiera, najwięcej w tej kwestii uczynił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który „wiercąc wszystkim dziury w brzuchu” odznaczył się w swoim działaniu nieustępliwością.
Girzyński: Isakowicz jest także historykiem
Zbigniew Girzyński odpowiedział, że ks. Isakowicz-Zaleski jest nie tylko duchownym, ale także historykiem. Według posła, „byłoby źle, by ograniczać historykom swobodę działalności naukowej”. – Nie przypuszczam, że dzisiejsza deklaracja mówi, że księża-historycy mają zatrzymać swoje prace – powiedział polityk PiS.
Z błogosławieństwem Watykanu
Według Oleksego, zamykając kwestię lustracji, Kościół „zrobił to po swojemu”. – Jak zwykle zamknął sprawę z błogosławieństwem Watykanu – mówił. Ale jak dodał, trzeba docenić to, że – choć Kościół nie podlegał lustracji – z własnej woli podjął ten temat. – I musiał on być jakoś zakończony – spuentował.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24